[dj.looki]

Słyszeliście coś o tym leku? Na co to jest i jak się go stosuje?

[krzysiek.1963]

Metronidazol
Charakterystyka:
pochodna nitroimidazolu, wykazuje działanie pierwotniako- i bakteriobójcze wobec drobnoustrojów beztlenowych, nie aktywny wobec bakterii tlenowych
Spektrum aktywności:
Beztlenowe ziarenkowce i pałeczki w tym Bacteroides sp.
Beztlenowe laseczki Gram(+): Clostridium sp.
campylobacter sp.
helicobacter pylori
gardnerella vaginalis
Trichomonas vaginalis
Entamoeba histolytica
Giargia lamblia
Zastosowania kliniczne:
zakażenia z udziałem beztlenowców (zwykle w skojarzeniu z antybiotykiem aktywnym wobec bakterii tlenowych β-laktamem lub aminoglikozydem):
posocznica
aspiracyjne zapalenie płuc
ropnie narządowe
zakażenia w obrębie jamy brzusznej
zapalenie otrzewnej
zakażenia ginekologiczno-położnicze
zakażenia stomatologiczne
eradykacja H. pylori
rzekomobłoniaste zapalenie jelita grubego (C. difficile)
trądzik różowaty
wyprysk łojotokowy
zakażenia skóry twarzy
profilaktyka: operacje w obrębie jamy brzusznej, operacje ginekologiczne
zakażenia pierwotniakowe: Trichomonas vaginalis, Entamoeba histolytica, Giargia lamblia
Dawkowanie:
w zakażeniach bakteryjnych: doustnie lub dożylnie (60 min. wlew)
Dorośli :
doustnie 500 mg co 8-12 godz.
eradykacja H. pylori 500 mg co 8-12 godz.
dożylnie 250-750 mg co 8-12 godz.
(dawka początkowa 15 mg/kg, następnie 7.5 mg/kg co 8 godz.)
Dzieci:
doustnie, dożylnie 15-35 mg/kg/dobę w 3 dawkach podzielonych
Noworodki:
15 mg/kg/dobę w 3 dawkach podzielonych
Dawkowanie w profilaktyce operacji brzusznych i ginekologicznych:
0.5 - 1 g i.v. na 30 min przed zabiegiem, a następnie ta sama dawka 3 x w ciągu 24 godz.
Dawkowanie w chorobach pierwotniakowych:
Giargia lamblia 250 mg co 8 godz. przez 5-7 dni
Trichomonas vaginalis 250 mg co 8 godz. przez 7 dni (dzieci 3 mg/kg co 8 godz. przez 6 dni)
Entamoeba histolytica 800 mg co 8 godz. przez 5-10 dni (dzieci 10 mg/kg co 8 godz.)
Leczenie miejscowe:
cienką warstwę maści, kremu lub żelu nanieść na chorobowo zmienioną skórę, stos. 2 razy dziennie przez 3-6 tyg.
Dawkowanie w niewydolności nerek - gdy klirens kreatyniny < 10 ml/min dawka maks. wynosi 500 mg co 12 godz.
Dawkowanie w niewydolności wątroby - dawkę zmniejszyć o połowę
Działania niepożądane:
brak łaknienia, nudności, wymioty, zapalenie języka, metaliczny posmak
reakcje alergiczne: wysypka, pokrzywka, świąd
bóle, zawroty głowy
leukopenia
neuropatia obwodowa
reakcja disulfiramowa (nietolerancja alkoholu)
http://www.infekcje.com.p...hp?gdzie=anty53

[krzysiek.1963]

O ile dobrze pamiętam dostałem kroplówkę metronidazolu pa usunięciu "ślepej kiszki". Było to w 1992 roku, dlatego napisałem: o ile dobrze pamiętam....

[dj.looki]

krzysiek.1963, dziękuję Ci bardzo za obszerną odpowiedź. Chodziło mi bardziej czy ktoś z Was stosował może ten lek w swoich hodowlach i kiedy i w jakich ilościach...

[yotan]

krzysiek.1963, a jak to stosować u ptaków? Jakie są nazwy preparatów dostępnych na polskim rynku? Bo przepisać ulotkę z opakowania po metronidazolu dla ludzi to nie sztuka - ale po taką poradę to się idzie po prostu do lekarza.
Czy ktoś wie, jak to stosować u ptaków?

[krzysiek.1963]

[Gulda]

Ja podawałem kilka lat temu drobnej egzotyce ten specyfik polecił mi go weterynarz na jakieś drobnoustroje już dokładnie nie pamiętam . Ale mam z nim bardzo przykre doświadczenia , dwa ptaki którym podałem metronidazol po kilkudniowej kuracji dostawały ataków jakby porażenia układu nerwowego i rzucały bezwładnie się po klatce , kilka razy w ciągu dnia i po któryś z ataków padały , podczas kuracji zachowywały się jakby były naćpane.
Metronidazol rozpuszczałem w wodzie do picia dla ptaków.
Szybko wywaliłem ten specyfik i więcej go nigdy nie stosowałem u ptaków , natomiast dość często jest polecany jeśli chodzi o odrobaczenie paletek i o dziwo te ryby dość delikatne znoszą te kuracje bez problemów , czego nie można powiedzieć o glonojadach {Ancistrusy} które padają jak muchy w kilka godzin po podaniu do wody metronidazolu.

Ja podawałem kilka lat temu drobnej egzotyce ten specyfik polecił mi go weterynarz na jakieś drobnoustroje już dokładnie nie pamiętam . Ale mam z nim bardzo przykre doświadczenia , dwa ptaki którym podałem metronidazol po kilkudniowej kuracji dostawały ataków jakby porażenia układu nerwowego i rzucały bezwładnie się po klatce , kilka razy w ciągu dnia i po któryś z ataków padały , podczas kuracji zachowywały się jakby były naćpane.
Metronidazol rozpuszczałem w wodzie do picia dla ptaków.
Szybko wywaliłem ten specyfik i więcej go nigdy nie stosowałem u ptaków , natomiast dość często jest polecany jeśli chodzi o odrobaczenie paletek i o dziwo te ryby dość delikatne znoszą te kuracje bez problemów , czego nie można powiedzieć o glonojadach {Ancistrusy} które padają jak muchy w kilka godzin po podaniu do wody metronidazolu.

[JaAgata]

Avimetronid - dla gołębi- zawiara Matranidazol, stosowany również dla innych ptaków, dawkę znam, bo podawałam i mi nic nie padło, ale najlepiej jednak jak takie wskazówki udziela lekarz weterynarii.

[JaAgata]

Dodam tylko, że na tym forum polecany jako dobry lek http://aviornis.com.pl/viewtopic.php?t=383

[Al]

Gulda, Takie objawy które podałeś to skutek przedawkowania leku,uszkadza układ nerwowy.Może wet.żle obliczył dawkę ?
Ja go podawałam na pierwotniaki w przewodzie pokarmowym

[JaAgata]

Podobne objawy i doś poważne miał kiedyś jeden z moich ptaków po podaniu zupełnie innego antybiotyku, objawy mineły po podawaniu witamin, więc mniemam że antybiotyk spowodował niedobór witamin. Ptak żyje do dzisiaj i ma się bardzo dobrze.

[sylwia2401]

Metronidazolu, używam co rok dla gołębi do wody, jedna tabletka na 5 litrów, zastępuje tym avimetronit.

[Gulda]

Al, Możliwe że obliczył za dużą dawkę co spowodowało że ptaki dostawały paraliżu , to było kilka lat temu także dokładnie nie pamiętam jakie dawki obliczył w każdym razie podawałem na pewno w formie tabletek które jakąś część rozpuszczałem do wody do picia.
A o ile dobrze pamiętam też coś miały z układem pokarmowym chyba powiększone wole i zawiozłem ptaka do weterynarza który robił badania i zalecił mi podawanie metronidazolu.
Jednak po paru dniach para odeszła w krainę wiecznych łowów , wcześniej rzucając się niemiłosiernie po klatce i mimo że przerwałem natychmiast podawanie tego leku po pierwszym z ataków , te objawy nie ustąpiły a ptaki żyły może jeszcze dwa-trzy dni.

Al, Możliwe że obliczył za dużą dawkę co spowodowało że ptaki dostawały paraliżu , to było kilka lat temu także dokładnie nie pamiętam jakie dawki obliczył w każdym razie podawałem na pewno w formie tabletek które jakąś część rozpuszczałem do wody do picia.
A o ile dobrze pamiętam też coś miały z układem pokarmowym chyba powiększone wole i zawiozłem ptaka do weterynarza który robił badania i zalecił mi podawanie metronidazolu.
Jednak po paru dniach para odeszła w krainę wiecznych łowów , wcześniej rzucając się niemiłosiernie po klatce i mimo że przerwałem natychmiast podawanie tego leku po pierwszym z ataków , te objawy nie ustąpiły a ptaki żyły może jeszcze dwa-trzy dni.

[sylwia2401]

Gulda, być może nie była to przyczyna metronidazolu?,lub wet źle obliczył dawkę.

[Gulda]

sylwia2401, też tak podejrzewam bo drobnica to delikatne ptaki i całkiem możliwe że przyczyną było przedawkowanie a to dość mocny lek na ich organizmy nie mówiąc już o przedawkowaniu , na szczęście od tej pory nie miałem potrzeby stosowania metronidazolu i drżeniu czy sytuacja się powtórzy.

sylwia2401, też tak podejrzewam bo drobnica to delikatne ptaki i całkiem możliwe że przyczyną było przedawkowanie a to dość mocny lek na ich organizmy nie mówiąc już o przedawkowaniu , na szczęście od tej pory nie miałem potrzeby stosowania metronidazolu i drżeniu czy sytuacja się powtórzy.

[wanted]

Ja stosowałem kiedyś metronidazol i bezpiecznie wszystko się kończyło.
Jeśli podaje się odpowiednie dawki nie ma obaw na jakieś nieszczęścia.
Większa ilość leków przedawkowana źle a nawet negatywnie odbija się na zdrowiu ptaków. Nawet leki odrobaczające podając w o wiele większej dawce źle działają na organizm ptaka. Jeśli ptak jest zarobaczywiony i poda mu się dużą ilość leku, wówczas może nawet paść, ale to już inna bajka.

[yotan]

krzysiek.1963: lekarz i weterynarz to nie to samo, więc nie pisz "lekarz=weterynarz", bo się jedni albo drudzy obrazić mogą!

[sylwia2401]

yotan,ale do jednego i drugiego, można powiedzieć panie doktorze teraz chyba się nie obrażą?.

[jola]

Odnośnie wyżej wymienionego leku mogę podać jak to działa na człowieka i nie koniecznie to musi być wysoka dawka-poznałam ten lek(w tabl.) na sobie.Najpierw występują mrowienia w kończynach,następnie coś jak dretwienie i stopniowy paraliż płóc.Oddech się spłyca i bardzo trudno złapać oddech.Jest się w pełni świadomym ale nie można zapanować nad ciałem.następuje bezdech i traci się świadomość. Myślę więc ,że ptaki też mogą być uczulone na ten lek stąd ta reakcja rzucania się po klatce.

[sylwia2401]

jola, to coś takiego jak pavulon?.