Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Dołączył: 15 Lis 2008 czyli 5658 dni temu Posty: 153 Podziękowania: 6/1 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2010-02-09, 14:55
krzychu w1, ptak który przyszedł na świat w niewoli, nie wie co to wolność, więc jeśli zapewnimy mu dobre warunki jest szczęśliwy w klatce... Kolejna sprawa to po co ciągle odławiać ptaki zamiast się zająć hodowlą (która powinna być wreszcie legalna) tych wyklutych w niewoli, zresztą te dzikie ptaki mogą roznosić na nasze hodowle wiele chorób...
Kod:
A czy w niewoli jest tym ptakom tak źle?Brak drapieżników,nie cierpią chłodu ni głodu,pod warunkiem ,że trafią do dobrego hodowcy.Sama długość życia na wolności i w niewoli daje do myślenia.
i tutaj masz rację, sam długo nad tym kiedyś myślałem, na wolności ptak pożyje rok góra dwa lata, a w niewoli 10 i więcej, tylko zależy jak trafi, sam osobiście widziałem szczygła u hodwocy kanarków w ciemnej piwnicy w małej klateczce na podłodze no ale tak niestety kończy wiele domowych zwierząt więc nie ma co się nad tym rozwodzić bo zaras zejdziemy do innego tematu
_________________ marcinnn
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 2 razy Wiek: 30 Dołączył: 15 Maj 2009 czyli 5477 dni temu Posty: 400 Podziękowania: 7/2 Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2010-02-09, 14:58
marcin18, ptaki nie są istotami rozumnymi i żyją chwilą, teraźniejszością. Zależy im tylko na pokarmie. Większość bardzo dobrze znosi niewolę.
Jan Sokołowski w którejś ze swoich książek dobrze to opisuje.
krzychu w1 dobrze mówi bo kiedyś wszystkie ptaki musiały być schwytane. Do niedawna jeszcze "świeże" ptaki z odłowu trafiały od razu do hodowców.
Prawo powinno pozwalać na hodowlę gatunków krajowych, ale nie na odławianie na dużą skalę tylko po to żeby ptaki sprzedawać.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sie 2008 czyli 5745 dni temu Posty: 852 Podziękowania: 17/38 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-09, 16:27
Moim zdaniem prawo powinno być zmienione do tego stopnia by można było hodować ptaki TYLKO Z OBRĄCZKAMI . Obrączka to potwierdzenie urodzenia się ptaka w niewoli . Na prawdę chory jest fakt konfiskacji ptaków [ gatunku występującego w naturze ] i wywożenie ich do zoo czy azylów ... Ten proceder pochwalam tylko wtedy gdy ptak ma warunki karygodne ale gdy ma wszystko i warunki jak w 5 - gwiazdkowym hotelu to to mija się z celem ...
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 84 Dał 3 podziękowanie(a) Skąd: Lasocice/Nysa
Wysłany: 2010-02-09, 19:49
Chyba jednak macie rację po dokładnym zapoznaniu się z przepisami które nie są w zbyt prostej do zrozumienia formie, niezbyt pewnie przyznaję wam rację, jednak z tego co się teraz orientuję to także fotografowanie jest zabronione i przetrzymywanie bastardów także. Co wy na to?
Czytam tutaj wpisy w których piszecie że się nie zgadzacie z prawem odnośnie zakazu przetrzymywania dziko wyst. u nas w kraju ptaków , te wpisy są ciągle powielane tylko po co to, kto stara się z was coś z tym zrobić??? Było wiele petycji wysyłanych do ministerstwa w tej sprawie i nikt sobie nic z tego jak narazie nie robi więc takie pisanie napewno nic nieda.
Edit Haall.
_________________
Ostatnio zmieniony przez 2010-02-10, 09:17, w całości zmieniany 1 raz
Ten problem dało by się rozwiązać i zmienić przepisy gdyby istniało silne lobby hodowców zrzeszonych w jednym, dwóch silnych związkach.Ale to nie u nas w kraju,za dużo dziadków siedzi we władzach związkowych,którzy nic nie robią tylko się kłócą między sobą i każą się tytułować Panie Prezesie. Namnożyło się tych związków hodowców jak grzybów po deszczu,a działacze,w większości niedowartościowani goście,ni jak nie mogą się ze sobą dogadać,bo przecież nie może być 100 prezesów w jednym silnym związku.W tej sytuacji na razie hodowcy nie mają siły przebicia i nasz głos się w ogóle nie liczy.Najpierw trzeba posprzątać własne podwórko,a potem próbować zmienić prawo.A kto to prawo uchwala? Nie hodowcy,czy był jakiś ekspert przy tworzeniu tych ustaw z ramienia hodowców,pewnie nie, bo kto miał by go delegować do tych prac?Z jakiej organizacji hodowców,przez100 lat nasi działacze nie dogadali by się z jakiego związku ma taki ekspert być i kto to ma być.A i tak wydelegowali by jakiegoś zasłużonego dziadka ,któremu zależało by tylko na zaszczytach nie na hodowcach,takie jest moje zdanie o naszych możliwościach zmiany prawa i naszych polskich związkach i ich działaczach.
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 84 Dał 3 podziękowanie(a) Skąd: Lasocice/Nysa
Wysłany: 2010-02-10, 09:55
Taką organizacją może być właśnie PFO.
ps. przez usunięcie mojej poprzedniej wiadomości przez któregoś z moderatorów "temat" odrobinkę stracił sens, chyba moderatorzy podejmują niektóre decyzje zbyt pochopnie?
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 84 Dał 3 podziękowanie(a) Skąd: Lasocice/Nysa
Wysłany: 2010-02-10, 19:44
JC, spokojnie wszystko w swoim czasie( mam taką nadzieję ), wygląda na to że w PFO zaczyna się coś dziać i chyba stanie na nogi a potem to oby już z górki.
Ciekaw jestem jak dużo członków zrzesza PFO,jaka będzie siła przebicia.A tak swoją drogą to w profilu powinniśmy podawać jakie jest nasza sygnatura na obrączkach i do jakiego związku należymy,może szybciej byśmy się dogadali niż nasi przywódcy.
Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 02 Mar 2009 czyli 5551 dni temu Posty: 144 Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-02-11, 01:33
krzychu w1, Jestem za tym aby każdy z userwów obowiązkowo podawał sygnaturę i do jakiej organizacji hodowców należy, jeśli nie należy do żadnej powinna zostać umieszczona informacja ze osobnik jest niezrzeszony. Pozatym w PFO powinno dojść do kompletnej restrukturyzacji, moim zdaniem organizacja ta jest najbardziej nieudolną organizacją jaką znam. Brak jakiegokolwiek zaplecza, nie ma ogólnodostępnych informacji typu standardy konkursowe popularnych ptaków, brak jakichkolwiek aktualności gdzie i kiedy są organizowane wystawy , itp. Brak rozsądnej strony internetowej. Jako organizacja pozarządowa powinna przejść kompletną restrukturyzację od najwyższego szczebla. A w sumie jest to do zrobienia gdyż liczy jak ktoś wyżej napisał około 800 członków zrzeszonych w klubach i stowarzyszeniach. Patrząc na Holenderska organizację to My możemy się schować głęboko .....
Nie wspominając o tym że sędziowie praktycznie nie przechodzą żadnego szkolenia na temat jak co ma wyglądać. Sędziowie od drobnej egzotyki to przekfalifikowani bez żadnych do tego podstaw sędziowie kanarkowi. Sam byłem świadkiem jak pewnego razu na wystawie w Tarnowie jedno z czołowych miejsc zajęła Para zeberek różnych mutacji co moim zdaniem oznacza kompletny brak przygotowania sędziów. O ile dobrze pamiętam samiec był BF F a samiczka OB
_________________ Amerykanie wydali miliony dolarów na długopis który mógłby pisać w Kosmosie.... Rosjanie używali ołówków
Pomógł: 6 razy Wiek: 61 Dołączył: 03 Lut 2009 czyli 5578 dni temu Posty: 476 Podziękowania: 23/8 Skąd: pomorskie
Wysłany: 2010-02-11, 09:22
Spon. Do końca nie mogę się z Twoją wypowiedzią zgodzić. Bo po pierwsze PFO w tej chwili "walczy" z bagnem które narobił między innymi ostatni Zarzad - w większości, choć nie wszyscy. Chodzi tu o sprawy między innymi finansowe i sprawozdawcze. A po drugie szkolenia sędziów się odbywają choć na lokalnych wystawach bywają tzw przekręty co do znajomości sędziowania. To jednak podyktowane niejednokretnie jest brakami finansowymi, aby sprowadzić dla każdej sekcji odpowiedniego sędziego, więc się uogólnia
_________________ prawdopodobnie perwszy w Polsce odchów śliwki lutino
PFO to jak rozumiem polska federacja ornitologiczna, więc mam pytanko,co mają wspólnego hodowcy z ornitologami,tym ostatnim na pewno nie zależy na legalizacji hodowli europejskich łuszczaków,a nam hodowcom właśnie o to chodzi.
A mam jeszcze jedną uwagę,czy waszym zdaniem nie powinno być ogólnopolskiego spisu hodowców i jakiegoś forum na którym obowiązkowo powinni być , działać prezesi i zarządy wszystkich związków hodowców,może na takim forum łatwiej było by coś wypracować.
Czy nasi ornitolodzy nie powinni zająć się ujednoliceniem prawa odnośnie ptaków w całej UE ,bo niema sensu chronić ptaków w jednym kraju,gdy te odlatując na zimowiska są w innych krajach nie obięte ochroną.
Myślę ,że ornitolodzy i ustawodawcy powinni zrozumieć ,że lepiej pozwolić na stworzenie populacji ptaków europejskich hodowlanych ,niż nieudolnie walczyć z kłusownictwem.A za kłusownictwo wziąć się na poważnie , karać dotkliwie i skutecznie a nie udawać że się coś robi a i tak wiadomo że prawie to nie odnosi żadnego skutku,bo ludzie hodowali,hodują i hodować będą szczygły ,makolągwy itp.
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 84 Dał 3 podziękowanie(a) Skąd: Lasocice/Nysa
Wysłany: 2010-02-11, 09:54
Wszyscy cały czas piszą powinno być, czemu niema, nie podoba mi się że jest tak a nie inaczej. To dlaczego ktoś z "Was" się za to nie weźmie aby było tak jak chcecie? Są ludzie którzy się za to wszystko wzieli próbują doprowadzić wszystko do porządku, ale widze dalej dla wielu jest źle choć oni sami siedzą z d..... w domu na fotelach z pilotem w ręcę i najlepiej narzekać.
Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 02 Mar 2009 czyli 5551 dni temu Posty: 144 Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-02-11, 14:24
Ja bym chętnie pomógł w zmianie tego tylko nie wiadomo gdzie najpierw uderzyc. Moim zdaniem powinno być tak że w Polsce jest jedna organizacja zrzeszająca hodowców. Jej finanse powinny się brać z drobnych składak członkowskich corocznych poszczególnych klubów i oddziałów które powinny zostać ograniczone do jednego oddziału na województwo. Dalej - Jedynym prawnym organem wydającym obrączki rodowe powinna być ów organizacja, to również reperowałoby jej finanse. Chętnie pomogę w zmienianiu całego tego bałaganu ale sam tu nie poradzę trzeba się zebrać i naprawić ten burdel.
_________________ Amerykanie wydali miliony dolarów na długopis który mógłby pisać w Kosmosie.... Rosjanie używali ołówków
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5957 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2010-02-11, 15:33
Droga do zmiany tego stanu jest tylko jedna - poprzez POLITYKÓW Dotrzeć do nich mozna bezpośrednio lub za pomocą dziennikarzy mediów opiniotwórczych czyli główne stacje telewizyjne i wysokonakładowa prasa. Innej drogi nie ma Wiem co piszę, bo jestem "weteranem" tej walki, a rozpocząłem ją tym listem http://ptakiegzotyczne.net/cites/list.php#0
Jednak aktualnie dałem sobie spokuj z "walką" i tylko staram się popularyzować wsród kolegów hodowców więdzę prawną, aby niepotrzebnie nie podpadali pod paragrafy.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-02-11, 20:35
JC, odpowiadając na Twój list, można wywnioskować krótko.
Mają nas gdzieś , no i żyjemy w innym chyba świecie i państwie które ze Wspólnotą Europejską i prawami jakie u nich panują, nie ma nic wspólnego.
U nas zawsze robią w drugą stronę.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum