Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5949 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-26, 12:09 Zsamczenie
Czy spotkaliście się w waszych hodowlach lub widzieliście takie zjawisko gdzie indziej, gdzie samica z przybiera szatę samca?
Załączam zdjęcie samicy bażanta złocistego, która z wiekiem przepierzyła się na "samca".
Słyszałem również o podobnym przypadku u kaczek mandarynek, jak po przepierzeniu samica dostała samczych piór...
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5957 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-01-26, 18:14
Rocki, ja się spotkałem u znajomego.
Nawet niosła jajka
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5949 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-26, 18:30
Alan1980, to co się dzieje u ryb to zupełnie inna bajka... U ryb samice zamieniają się w samce zupełnie (przemiana narządów płciowych żeńskich w męskie) i są w stanie się rozmnażać jako samce, u ptaków samice przeobrażają się tylko z zewnątrz i nigdy samcami nie będą...
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5949 dni temu Posty: 651 Podziękowania: 6/6 Skąd: Ropica Polska
Wysłany: 2010-01-26, 18:55
Wg mnie to jakieś zaburzenia hormonalne? U mojej zeszłorocznej liliputki rosną ostrogi, ale czy niesie jajka tego to ja już nie wiem
_________________ Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Dołączył: 15 Lis 2008 czyli 5649 dni temu Posty: 153 Podziękowania: 6/1 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2010-01-26, 19:53
Zwykle ma to miejsce u starych samic, które staja się już niepłodne (coś na wzór kobiety które przechodzą menopauzę) i zaczyna się wtedy produkcja męskich hormonów w ich ciele, tak samo jak u ludzi w pewnym wieku "babcia zamienia się w dziadka" zaczynają zanikać różnice płci
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5957 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-01-26, 21:49
marcin18, ale ta samica bażanta łownego która jest u mojego kolegi, jest z lęgów 2008, więc i trafia się to i u młodych ptaków też. Jaki jest to częsty przypadek, to ja nie wiem i zapewne odpowiedni ludzie badający takie przypadki coś to wiedzą. A może i też nie wiedzą
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 40 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2008 czyli 5937 dni temu Posty: 812 Podziękowania: 34/7 Skąd: Rozprza
Wysłany: 2010-01-28, 11:22
Ja miałem podobny przypadek z samicą bażanta diamentowego/złotego- bardziej wyglądała na złotego. Miała około 3 lat, przy pierzeniu zaczęła dostawać kryzy jak u samca złotego, piórka robiły się kolorowe. Od czego jest to uzależnione- nie wiem.
Wiek: 42 Dołączył: 20 Lut 2009 czyli 5552 dni temu Posty: 11 Podziękowania: 1/2 Skąd: Okonek woj wielkopolskie
Wysłany: 2010-01-28, 12:32
Ja kiedyś gdzieś czytałem na ten temat. Bodajże Pan Jan Sokołowski w swojej książce taki przypadek opisywał u bażanta łownego. I doszedł do wniosku jak opisał marcin18, . Przyroda sama się pozbywa starych niepłodnych osobników. Zmiana szaty bardziej wyróżnia ja z otoczenia i w ten właśnie sposób lepiej jest widoczna dla drapieżników
Dołączyła: 20 Cze 2010 czyli 5067 dni temu Posty: 28 Otrzymał 2 podziękowań Skąd: łódzkie
Wysłany: 2010-07-10, 18:22
To są prawdopodobnie ptaki poliploidalne, mające zaburzenia genetyczne. Zdarzają się na ileś tam wylęgniętych. 3 dnie temu miałam o tym cały artykuł, ale jakoś nie zwróciłam uwagi, jeśli znajdę linka to wkleję.
Ostatnio zmieniony przez wanted 2010-07-10, 22:47, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Paź 2009 czyli 5323 dni temu Posty: 106 Podziękowania: 21/6 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-12-16, 20:15
dabek napisał/a:
Ja kiedyś gdzieś czytałem na ten temat. Bodajże Pan Jan Sokołowski w swojej książce taki przypadek opisywał u bażanta łownego. I doszedł do wniosku jak opisał marcin18, . Przyroda sama się pozbywa starych niepłodnych osobników. Zmiana szaty bardziej wyróżnia ja z otoczenia i w ten właśnie sposób lepiej jest widoczna dla drapieżników
Gdyby taki był powód jak piszesz, to w naturze nie było by wcale, lub było by bardzo mało osobników płci męskiej, bo wyłapały by ich drapieżniki.... Jak dla mnie bujda...
Ja obstawiam wadę genetyczną która jest odpowiedzialna za samcze upierzenie.
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Dołączył: 15 Lis 2008 czyli 5649 dni temu Posty: 153 Podziękowania: 6/1 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2011-12-17, 18:47
tancerz2005 napisał/a:
Gdyby taki był powód jak piszesz, to w naturze nie było by wcale, lub było by bardzo mało osobników płci męskiej, bo wyłapały by ich drapieżniki.... Jak dla mnie bujda...
Wcale nie taka bujda, krótkie wyjaśnienie na przykładzie właśnie omawianego bażanta jest on poligamiczny na jednego samca przypada w okresie rozrodu kilka samic, kogut jest kolorowy a kura zlewająca się z otoczeniem, kogo prędzej wypatrzy drapieżnik? wiadomo że samca. Natura w ten sposób ogranicza liczbę samców na rzecz samic choćby u tego gatunku. U kuropatwy np która jest monogamiczna kogucik jest bardzo podobny do kurki. Oczywiście są też od tego odstępstwa ale u kuraków jest to dość powszechne zjawisko.
U mnie w hodowli dwa razy zdarzyła się dosyć dziwna sytuacja. Kurka liliputka normalnie nosiła jajka i niczym się nie wyróżniała, jednak z czasem wyrosły jej ostrogi i próbowała nawet piać i zachowywała się jak kogut. Drugim przykładem jest kurka czubatki staropolskiej która normalnie nosiła jajka, wysiadywała je i wodziła młode jednak również wyrosły jej ostrogi, nie dawała się kryć byle jakiemu kogutowi i na dodatek sama próbowała kryc inne kury. Myślę że to właśnie coś związane z hormonami.
_________________ Mędrzec nie mówi tego co wie, głupiec nie wie co mówi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum