Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-05-27, 20:17 Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie
Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie
Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie znajduje się w Puszczy Piskiej, na terenie Mazurskiego Parku Krajobrazowego, przy trasie pomiędzy miejscowościami Ruciane-Nida i Mikołajki. Park ten został założony przez Dr. Andrzeja Krzywińskiego i obejmuję powierzchnię około 100ha.
W Parku Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie można zobaczyć między innymi:
* bizony
* żubry
* bobry
* wilki
* żurawie
* jelenie Dybowskiego
* sarny
* daniele
* koniki polskie (tarpany)
* dziki
* wiele gatunków ptaków
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
adrian [Usunięty]
Wysłany: 2008-05-28, 22:22
Był ktoś w tym parku i może coś z obserwacji napisać
Pomógł: 7 razy Dołączył: 10 Sie 2008 czyli 5749 dni temu Posty: 184 Otrzymał 11 podziękowań Skąd: Giżycko
Wysłany: 2008-08-18, 11:38
Ja byłem w tym Parku dwa tygodnie temu. Znam Pana Doktora Andrzeja Krzywińskiego osobiście. Widziałem na jego podwórku gdzie zwiedziający nie mają wstępu pięknie odchowane samce głuszców, normalnie jak je zobaczyłem zaparło mi dech w piersiach. A wracając do zwiedzania można było zobaczyć tam z ptaków: bażanty złote i łowne, olśniaki himalajskie, przepiórki japońskie, czubatke staropolską koguta, białoczuba czarnego, kaczki krzyżówki i cyranki, kazarki rdzawe (pokaźne stadko), tracze (jak dobrze pamiętam to były kapturniki), kilkadziesiąt żurawi i bocianów i pełno ptaków drapieżnych. Były także kurki jedwabiste, ale nie były pokazane dla zwiedzających. Z ptaków chyba to wszystko, jeśli czegoś nie wymieniłem to niestety, ale wszystkich ptaków co tam były nie da się zapamiętać.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 231 Podziękowania: 13/19 Skąd: Pomorze
Wysłany: 2010-08-23, 10:39
Park nie jest przystosowany dla ludzi starszych, inwalidów. Przejścia pomiędzy sektorami po drabinach to jakieś nieporozumienie. Ogrodzenia w strasznym stanie, brudno na wybiegach, stare zniszczone siatki na wolierach. Zwyczajnie wstyd. Zwiedzanie tylko z przewodnikiem. Jeśli grupa rusza dopiero gdy uzbiera się kilkadziesiąt osób to przewodnika i tak nie słychać. Przewodnik bez pasji, może za karę. O stanie zwierząt nie wspomnę. Właściciel nie panuje nad tym gospodarstwem. Miotła, grabie, młotek ... . Zwiedzających sporo, 15 zł bilet.
Gość
Wysłany: 2011-07-31, 22:06
Byłem w tym miesiącu w Kadzidłowie specjalnie aby pokazać dzieciom inne gatunki niż te które oglądają na codzień.
I konsternacja . To co jest udostępnione dla zwiedzających rzeczywiście wymaga naprawy i innych rozwiązań bo trzymanie zwierząt w ,,angielskim ogrodzie", gdzie nic nie widać oprócz chwastów to chyba przesada. Kilka osób opuściło
grupę gdyż nie dało rady pokonać przejść pomiędzy sektorami. Ogólnie zwierząt sporo, warunki i obsługa słaba. Szkoda bo
o pracy dr Krzewińskiego nad introdukcją głuszca dużo czytałem i myślałem, że przewodniczka chociaż trochę opowie
o tym czego nie można zobaczyć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Bardzo fajne miejsce na wyjazd rodzinny.
Znam Pana Doktora Andrzeja Krzywińskiego osobiście. Widziałem na jego podwórku gdzie zwiedziający nie mają wstępu pięknie odchowane samce głuszców, normalnie jak je zobaczyłem zaparło mi dech w piersiach. 
A wracając do zwiedzania można było zobaczyć tam z ptaków: bażanty złote i łowne, olśniaki himalajskie, przepiórki japońskie, czubatke staropolską koguta, białoczuba czarnego, kaczki krzyżówki i cyranki, kazarki rdzawe (pokaźne stadko), tracze (jak dobrze pamiętam to były kapturniki), kilkadziesiąt żurawi i bocianów i pełno ptaków drapieżnych. Były także kurki jedwabiste, ale nie były pokazane dla zwiedzających. Z ptaków chyba to wszystko, jeśli czegoś nie wymieniłem to niestety, ale wszystkich ptaków co tam były nie da się zapamiętać. 
