Wiek: 45 Dołączyła: 16 Lut 2011 czyli 4817 dni temu Posty: 25 Podziękowania: 1/10
Wysłany: 2011-02-22, 12:29
jakiej użyć proporcji na litr wody?
_________________ :)
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Wiek: 45 Dołączyła: 16 Lut 2011 czyli 4817 dni temu Posty: 25 Podziękowania: 1/10
Wysłany: 2011-03-03, 15:12
witam! ciężko cokolwiek stwierdzić. np. 2 papuzki straciły pióra z całej główki, w wolierze nadal lataja strzepki piórek. w sobote podam druga serię leku. równiez zdezynfekowałam wolierę. w sobote również powtórzę. troche się obawiam o poprawę ich satnu zdrowia. mam nadzieje że coś sie poprawi. purarylu uzyłam do dezynfekcji 5ml/l wody i spryskałam cała wolierę łącznie z budkami. a pod skrzydło dostały vetanectin 2kropelki. przy aplikacji leku zrobie foto i wrzuce na forum.
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5100 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2011-03-06, 22:45
justa_c1979, Możesz jeszcze dodatkowo dla lepszego i szybkiego otworzenia upierzenia zastosować takie witaminy: http://aviornis.com.pl/vi...ight=nekton+bio Bardzo skuteczne i sprawdzone witaminy.
Wiek: 45 Dołączyła: 16 Lut 2011 czyli 4817 dni temu Posty: 25 Podziękowania: 1/10
Wysłany: 2011-03-07, 09:34
witam! zakupie ten preparat na pewno. tylko jest jeden problem, bo moje ptaki poszły juz w lęgi. czy moge go stosować, bo czytałam ze po tym środku wzrasta instynkt godowy?
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5100 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2011-03-07, 10:34
justa_c1979, No jeśli poszły już w lęgi to raczej lepiej go nie stosować ,musisz zaczekać aż piórka same odrosną po pierzeniu,ten środek by to tylko przyspieszył.
Wiek: 45 Dołączyła: 16 Lut 2011 czyli 4817 dni temu Posty: 25 Podziękowania: 1/10
Wysłany: 2011-03-18, 09:38
witam! więc tak. jeśli chodzi o stan ptaków. widzę ze mniej sie otrzepują. nie sa takie zaniepokojone. chociaz niektóre jeszcze tak jak by coś gryzło. główki obrastaja piórami. od czasu rozpoczecia leczenia odsłoniłam część woliery żeby dostawało się tak dużo świeżego powietrza. tak myśle żeby jeszcze kilka razy spryskać pularylem.
Wiek: 45 Dołączyła: 16 Lut 2011 czyli 4817 dni temu Posty: 25 Podziękowania: 1/10
Wysłany: 2011-04-06, 10:28
witam! z tego co widze jest juz dobrze. jeszcze tylko u jednej widac ubytki w upierzeniu, ale ona była najbardziej pokrzywdzona. profilaktycznie dezynfekuje wolierę. mam nadzieje ze juz sie nic nie przypałęta:) a jesli nawet to mam juz szkołe w tym kierunku. dziekuje bardzo za pomoc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum