Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5552 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2011-11-30, 16:08
Dokarmianie jedynie ułatwia przetrwanie lecz wcale nie zapewnia go osobnikom słabym i chorym, przez co selekcja i tak robi swoje. Dokarmiam zwierzęta cały rok i cieszą mnie rzesze ptaków a także i ssaków które trzymają się mojej częsci lasu :)
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 05 Lip 2008 czyli 5766 dni temu Posty: 686 Podziękowania: 31/13 Skąd: gogolin
Wysłany: 2011-11-30, 17:13
znam tez ludzi co maja szkólki lesne,że dokarmiaja ptaki okrągły rok by je zwabic do siebie.Ma to na celu pomoc w naturalnym usuwaniu szkodników zamiast uzywania oprysków.Jesli chodzi o zwierzyne leśna to wczesne dokarmianie sprawia zatrzymanie ich w lasach co zmniejsza wyrzadzanie szkod przez nie.Jak w każdym temacie jest tyle samo zwolenników co przeciwników.Jak pisałam obserwuje często przez prawie cały dzień ptaki gdzie dokarmiam i tylko z rana jest nalot,potem gdzies sie rozlatuja i słychac jak górna partią drzew buszuja po gałęziach.Zjawiaja sie przed zmierzchem przewaznie kilka szt.Reszta gdzies w terenie.mysle,że mimo dokarmiania i tak ptaki wiedzą co robić,a słabe osobniki i tak nie przezyja,tak jak w świecie hodowli,tez często mimo wysiłku nie udaje sie uratowac ptaka a przeciez ma jedzenia pod dostatkiem.
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 06 Lip 2011 czyli 4670 dni temu Posty: 695 Podziękowania: 46/61 Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2011-11-30, 20:45
Zgadzam się z Moniką ze zdania w tej sprawie będą podzielone . Ja dokarmiam ptaki postaram się wrzucić fotki z tamtej zimy . Ptaki stołują się tylko zima a latem się nie pokazują .
Ostatnio zmieniony przez damian 1k 2011-11-30, 20:49, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Dołączył: 15 Lis 2008 czyli 5633 dni temu Posty: 153 Podziękowania: 6/1 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2011-12-01, 12:07
Do mnie bażanty zimą nie zagladają mimo że za płotem w około żyje ich dosyć sporo.
Tylko jeden kogut przychodził w zeszłym roku, mimo że zima była sroga. Zobaczymy jak będzie tej zimy, bo też zamierzam je dokarmiać.
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 06 Lip 2011 czyli 4670 dni temu Posty: 695 Podziękowania: 46/61 Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2011-12-14, 21:49
Jak dokarmianie ptaków u was u mnie bażanty zaglądają słabo w tym roku na razie .Sikorki wolą mieszankę zbóż od słoniny i kulek specjalnych dla nich, ale za to kosy zaglądając bardzo często .
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 05 Lip 2008 czyli 5766 dni temu Posty: 686 Podziękowania: 31/13 Skąd: gogolin
Wysłany: 2011-12-15, 23:19
Ja jeszcze słoniny nie daje tylko zboża bo za ciepło.Ruch jest spory ale tylko tak z 20min i przerwa z godzine.Oczywiscie w leśnym karmniku.Ostatnio spedziłam tam 4 godz w czatowni i zjawiły sie sikorki rózne z tym że sosnowka tylko 1 a zawsze była bardzo liczna tak jak bogatka,zieby,dzwońce,kręcą sie dziecioły duże i sójki ale jeszcze nie miałam okazji ich sfocić.Dzisiaj bardzo blisko podleciał dzięcioł i okazało się,że ma blisko dziuple:)były też 4 sarny.W domowym karmniku spokojnie kilka dzwońców i bogatki.
Przeglądając stare fotki z całego roku musze stwierdzić,że ptaków coraz mniej:(
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 06 Lip 2011 czyli 4670 dni temu Posty: 695 Podziękowania: 46/61 Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2011-12-16, 21:16
Monia zgadzam się z tobą . Nie których ptaków jest mniej u mnie. Jest bardzo mało np cukrówek ale za to nadmiar wróbli i sikorek trochę kosów i parę szpaków . Choć dokarmiamy nasze towarzystwo to natura robi własną selekcie .
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 05 Lip 2008 czyli 5766 dni temu Posty: 686 Podziękowania: 31/13 Skąd: gogolin
Wysłany: 2011-12-22, 20:05
U mnie zaczeło sie dziać pod karmnikiem domowym sporo wróbli i mazurków,sierpówek tez jest sporo.Dzwonców powiekszyło sie stadko do ok 50os.
w lesie tez ruch sikory,zieby,dzwońce,sarny łażą koło czatowni,chyba lis też jest,kosy,sójki.Juz nie moge sie doczekać przyszłego tygodnia bede miała wone i postaram sie spędzic tam choć jeden cały dzień w czatowni tylko niestety leżąca i musze cos wykminic na ziemie:).
musze jeszcze jechac zobaczyc ile łabedzi zimuje na osłobodze i czy wróciły te które są co roku na zimowisku.
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Dołączył: 15 Lis 2008 czyli 5633 dni temu Posty: 153 Podziękowania: 6/1 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2011-12-22, 23:53
A u mnie karmnik pełen jedzenia czeka tylko nic z niego nie ubywa (oprócz słonecznika-sikorki) bo gości brak, z drobnicy jedynie bogatki mnie odwiedzają i poza nimi nie widzę w okolicy żadnych drobnych ptaków, nawet wróbel żaden nie zaleci. A miałem nadzieję że sporo różnych ptaków się zleci, bo w około ugory, młode zadrzewienia, blisko las. Może z czasem zagęści się ruch w stołówce i będzie na co popatrzeć, bynajmniej mam taka nadzieję
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 06 Lip 2011 czyli 4670 dni temu Posty: 695 Podziękowania: 46/61 Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2011-12-23, 21:54
U mnie dokarmianie idzie całą parą .Dziś powiesiłem następne kulki dla sikorek słoninkę jeszcze mają .Bażanty też co dzień już są na stołówce .Powiesiłem też parę jabłek dla kosów .
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 06 Lip 2011 czyli 4670 dni temu Posty: 695 Podziękowania: 46/61 Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2012-01-04, 20:51
Coś tu ucichło jak idzie u was dokarmianie ? Z mojej stołówki korzystają tylko sikorki szczygły kosy bażanty poczuły wiosnę i maja jeszcze pożywienie .W tym roku zima jest łagodna to za dużo nie pokarmi naszych dzikich podopiecznych .
Wiek: 26 Dołączył: 19 Sie 2010 czyli 4992 dni temu Posty: 313 Podziękowania: 21/18 Skąd: Borzęcin
Wysłany: 2012-01-15, 13:47 :)
Teraz zaczęła się prawdziwa zima. U mnie w karmniku jedynie przychodzą sikorki i nic więcej :/ Nawet wróbla nie uświadczy :/ W polach pozostały tylko bażanty. Zrobiłem im podsypnik i powiesiłem kukurydzę. Niestety więcej ptaszków nie widuje :/ Co się stało to nie wiem
_________________ Karol Czernek
"Przyroda bez człowieka bedzie życ, ale człowiek bez przyrody nie!"
-----------------------------------
Fan FIATA 125p (polska MOC)
Ostatnio zmieniony przez amadyna1471 2012-01-15, 14:01, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Dołączył: 15 Lis 2008 czyli 5633 dni temu Posty: 153 Podziękowania: 6/1 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2012-01-16, 17:29
Kilka tygodni temu narzekałem w tym temacie że nic prawie z karmnika nie znika, a teraz przylatuję ok 25 sikorek (bogatki i modraszki) oraz ok 40 dzwońców
kamillo1395 napisał/a:
Zaś wróbli to plaga :/
U mnie nawet jednego nie ma.
damian 1k napisał/a:
Z mojej stołówki korzystają tylko sikorki szczygły kosy
Mi się marzą odwiedziny kolorowych szczygłów, niestety nie widuje ich obecnie w okolicy mojej działki, ale nigdy nic nie wiadomo, dzwońców też nie widywałem do czasu aż wypatrzyły moją stołówkę a potem już z każdym dniem ich przybywało
_________________ marcinnn
Ostatnio zmieniony przez marcin18 2012-01-16, 17:32, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 06 Lip 2011 czyli 4670 dni temu Posty: 695 Podziękowania: 46/61 Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2012-01-16, 21:47
U mnie stołówka pełna i bogata w ptaki nie narzekam od wczoraj pojawiły się bażanty i kuropatwy także co dzień spacer z wiaderkiem do stówki się zaczął razem ze śniegiem .
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Dołączył: 15 Lis 2008 czyli 5633 dni temu Posty: 153 Podziękowania: 6/1 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2012-01-16, 23:24
damian 1k napisał/a:
U mnie stołówka pełna i bogata w ptaki nie narzekam od wczoraj pojawiły się bażanty i kuropatwy także co dzień spacer z wiaderkiem do stówki się zaczął razem ze śniegiem .
No to fajnie masz, kuropatwy też na podwórko przychodzą tak jak bażanty? może jakieś zdjęcia udało by Ci się zrobić?
Pomógł: 30 razy Dołączył: 20 Maj 2008 czyli 5812 dni temu Posty: 1662 Podziękowania: 29/26 Skąd: Kielce/Chęciny
Wysłany: 2012-01-17, 20:21
Od kiedy śniegiem zasypało napełniłem karmnik pożywieniem. Na razie tylko sikorki bogatki, niekiedy modraszki go odwiedzają. I tak pewnie do wiosny jak rok temu...
_________________ POLAK WĘGIER JEDNA KREW
Świętokrzyskie za Koroną!
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Dołączył: 06 Lip 2011 czyli 4670 dni temu Posty: 695 Podziękowania: 46/61 Skąd: wielkopolska
Wysłany: 2012-01-17, 21:05
Marcin18 chyba będę miał najwolniejsza chwile w piątek to zaczaję się na polowanie z aparatem na bażanty i kuropatwy. A na razie widzę je w przelocie ale są co dzień pilnują stołówki .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum