Pomógł: 47 razy Wiek: 33 Dołączył: 20 Lip 2008 czyli 5779 dni temu Posty: 2719 Podziękowania: 72/123 Skąd: Murowana Goślina
Wysłany: 2012-03-29, 06:50
pysia34, No były tam dobrane parki i sporo budek
Były nawet takie fajne żółciutkie , ponoć nie da sie u nich po wyglądzie rozpozna płci , a szkoda.
Faktycznie bardzo ciekawskie są , mają przyjemy głosik nie skrzeczą tak jak nierozłączki
Ostatnio zmieniony przez Michuuu 2012-03-29, 06:52, w całości zmieniany 1 raz
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5580 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2012-03-29, 09:22
Wróbliczki są dużo mniejsze od falek ale głosik mają całkiem przyjemny :) Ja zakupiłam kilka sztuk w sobotę. Ceny powalające. Hodowla zrzeszona w AZ biorąca udział w jakimś programie badawczym dotyczącym wróbliczek. Mieli 3 gatunki wróbliczek. Niestety nie było standardów zielonolicej, za to mutacje do wyboru do koloru. Ja nabyłam mało popularną u nas jeszcze kobaltową (100E) i błękitne szeki. Niestety na młode sobie troszkę poczekam,bo żeby nie przechodzić problemów z kontrolą gniazda kupiłam pisklaki do podkarmienia. Padło wcześniej pytanie o usamodzielnianie. Moja samiczka usamodzielniła się w 6 tygodniu w 5 zaczęła odmawiać jedzenia i latać. Teraz jak doszły młode to podjada jeszcze czasem ale na zasadzie towarzystwa jedynie a nie potrzeby.
Pomógł: 47 razy Wiek: 33 Dołączył: 20 Lip 2008 czyli 5779 dni temu Posty: 2719 Podziękowania: 72/123 Skąd: Murowana Goślina
Wysłany: 2012-03-29, 12:45
pysia34, Do falek to są maleńkie Ciekawe masz te kolorki , dodaj jakieś foto pisklaków
Zauważyłem także , że samczyk cały czas sie odzywa.
A jak z dostępnością mutacji u nas w kraju ?
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5580 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2012-03-29, 13:29
Michu gdzie nie zadzwoniłam to wszystko szaroskrzydłe albo zwykłe :( Standardowego zielonolicej w ogóle nie dostałam. Obdzwaniając ludzi w Polsce nikt nie miał :( z tych do których dzwoniłam z ogłoszeń.
Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Lut 2009 czyli 5569 dni temu Posty: 437 Podziękowania: 65/4 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-04-22, 14:02
MarekNiemcy, ładne masz te wróbliczki pogratulować... zawsze mnie zachwycały te ptaki
Ostatnio zmieniony przez and1985 2012-04-22, 14:02, w całości zmieniany 1 raz
mkr Gość
Wysłany: 2012-06-13, 20:57 wróbliczek
Kilka dni temu zakupiłam jednego wróbliczka Wcześniej już posiadałam osobnika tego gatunku papugi, ale niestety tak się zdarzyło,że uciekł z klatki. Jestem pod urokiem tych papużek. Na ten moment jest jeden, ale naczytałam sie na różnych forach, że pojedyncze osobniki są nieszczęśliwe i niezbędna im jest obecność drugiego ptaszka. Na razie o tym nie myśle, ale być może w przyszłosci się na to zdecyduję i w związku z tym zastanawiam się czy samiec potrzebuje samiczki do pary czy może być drugi samczyk. Nie mam zamiaru zajmować sie hodowlą. Chodzi raczej o stronę towarzyską Proszę o sugestie.
Pozdrawaim
mkr
Ostatnio zmieniony przez amadyna1471 2012-06-13, 21:31, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5580 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2012-06-14, 06:05
Moje doświadczenia wskazują, że hodowanie ich w stadzie może się różnie kończyć.Ptaki są bardzo aktywne i agresywne czasami nawet względem partnera. Często dochodzi do sprzeczek. Najmniej niesnasek będzie jeśli dokupisz ptaka do pary.
Poza tym jestem zauroczona aktywnością tych ptaków i ich zachowaniem :)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Lut 2008 czyli 5936 dni temu Posty: 190 Otrzymał 20 podziękowań
Wysłany: 2012-08-11, 21:45
ja o tym wiem tylko po co używać na forum sformułowań typu tu cytuję "magistrum, jak się nie mylę to to jest odmiana wróbliczki szaroskrzydłej , odmiana zielonolica jest podobna ale jest rzadsza i droga."
takie wpisy wprowadzają w błąd osoby nie do końca obeznane z gatunkiem forpus a myślące o wprowadzeniu go do własnej hodowli
wracając do mutacji szaroskrzydłej jest to np. niebieska z szarymi skrzydłami a dokładniej niebieska z szarym łuskowaniem na skrzydłach, np blue fallow itp
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum