Jako, że teraz będę budował wolierki zewnętrzne, pojawił się problem, którego wcześniej nie miałem - jak w wolierze podajecie owoce i warzywa małym papugom, takim, które nie będą ich jadły z pojemniczka, ani w łapkę też ich nie wezmą? Zauważyłem, że takie ptaki jak faliste, nimfy, łakówki i pewnie wiele innych mniejszych, nie jest nimi zainteresowana jeśli leżą po prostu w misce, zajadają się nimi dopiero jak są na coś nabite jak tu:
Kiedy trzymam ptaki w domu, pokoju, czy w mniejszych klatkach lęgowych to nie ma wielkiego problemu, nadziać kawałek buraka, brokuła czy marchewki na kijki. Ale jak będą to papugi już w wolierach, to nie wiem czy takie coś zdawać będzie egzamin? Czy to jest praktyczne wtedy?
Jak to wygląda u Was?
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
W grubszej żerdzi w wolierze mam nawiercone dziurki (chyba wiertło 3), żarełko nadziewam na patyczki szaszłykowe i one wtedy na styk wchodzą w te dziuki (lekko się klinują nawet więc papugi nie powinny powyciągać).
Jest to chyba lepsze niż nadziewanie na gałązki od żerdzi, bo patyczki są jednorazowe, wiec jest to chyba bardziej higieniczne.
Ale ja przy okazji mam inne pytanie:
Jak w takiej standardowej wolierze zewnętrznej wygląda sprzątanie resztek? Bo ja mam kafelki, więc to nie jest problem, ale w części wolier chyba na dnie jest piasek albo coś...
Zuzel, Nie, aby utrzymać czystość, zresztą papugi i tak namiętnie kopią dziury w podłożu, ja mam natruralne podłoże czyli ziemię piasek ładnie wygląda i ptaki - szczególnie falki nie wyglądają jak górnicy po szychcie
Owoce, warzywa daję na dużej tacy, drobno pokrojone, to jak jedzą - czy na patykach czy na misce to tylko kwestia przyzwyczajenia.
Pomogła: 2 razy Wiek: 37 Dołączyła: 26 Lip 2010 czyli 5040 dni temu Posty: 292 Podziękowania: 21/3 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-27, 19:26
No w sumie racja, warzywa na tacy mogą się sprawdzać - moje po szaszłykach warzywnych robią na ziemi takie konfetti, że nie wiem jak bym to ogarnęła bez kafelków ;)
_________________
Ostatnio zmieniony przez amadyna1471 2010-08-27, 23:36, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Mar 2009 czyli 5523 dni temu Posty: 130 Podziękowania: 8/11 Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-08-27, 23:30
Hm, ale jak na tacy dla drobniejszych papug podawać, to trzeć to na tarce, czy na małe kawałeczki kroić? Bo widzę, że wyskubywanie z większego kawałka jednak najlepiej im pasuje, nie wyobrazam sobie podawania na talerzyku
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5118 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2010-08-28, 00:00
PawelHH, Ja WPF-ą podaje owoce i warzywa pokrojone w ćwiartkę tylko marchew trę na tarce i mieszam z mieszanka jajeczną.Wróbliczki wolą owoce i warzywa całe.
amadyna1471, Mieszanki jajecznej i jajek nie mieszamy z marchewką.
Ja robię tak - warzywa korzenne marchew, burak czerwony, pietruszka jest potarta , to dostają wszystkie ptaki czasami mieszam to z ugotowanym brązowym ryżem.
Brokuły, jabłka, gruszki , granaty pocięte na połowki . kolby kukurydzy w całości Miękie owoce w całości. MOje ptaki jedzą na ziemi, nie mam podwieszanych pojemnikow, wszystko na talerzach albo tacach.
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5118 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2010-08-28, 10:33
Al, Dlaczego nie podaje się tartej marchwi z mieszanką jajeczną? wszyscy podają ją w ten sposób i nikt nie narzeka a ptaki chętnie to zjadają.A to że szybciej się psuje, u mnie nie zdąży bo podaje tego tyle ze ptaki to zjadają na bieżąco.
amadyna1471, Nie pamiętam dokladnie, ale jakiś związek zawarty w marchwi, uniemożliwa przyswojenie wszystkich skladników zawartych w jajku. Mowa o gotowanym jajku, nie jestem pewna czy to samo dotyczy mieszanki jajecznej gotowej, ale ja na wszelki wypadek nie mieszam jej z marchewką.
Pomogła: 2 razy Wiek: 37 Dołączyła: 26 Lip 2010 czyli 5040 dni temu Posty: 292 Podziękowania: 21/3 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-28, 13:49
Swego czasu przeglądałam skład mieszanek jajecznych, i jeśli się nie mylę to większość z nich ma po prostu suszone jajko w sobie, więc chyba na jedno wychodzi.
Z resztą jeśli blokowane jest przyswajanie aminokwasów siarkowych to podejrzewam, że ze wszystkiego białkowego co w tym czasie jest podawane.
_________________
Ostatnio zmieniony przez 2010-08-28, 21:32, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5118 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2010-08-31, 18:18
Al, dziwne bo będąc u wielu bardzo dobrych hodowców między innymi u pana Grody w Czeskiej Opawie(kilkanaście razy zdobył tytuł mistrza świata w WPF) stosował on tartą marchew i tarte jabłko razem z mieszanką jajeczną,więc dlaczego ja miałbym się tego nie trzymać?
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-08-31, 21:53
amadyna1471 napisał/a:
dziwne bo będąc u wielu bardzo dobrych hodowców między innymi u pana Grody w Czeskiej Opawie(kilkanaście razy zdobył tytuł mistrza świata w WPF) stosował on tartą marchew i tarte jabłko razem z mieszanką jajeczną,
Też często widuję takie praktyki u hodowców. U mnie na Pomorzu jest też w Łebie znany hodowca i on tak podaje.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum