Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5577 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-04-15, 16:47 PBFD W SKLEPIE NA CZERNIAKOWSKIEJ 149
Przy odbiorze wyskubanej papugi poinformowano mnie o tym że ptak siedzi tam od kilku miesięcy..... Papuga jest łysa ma zaawansowane PBFD potwierdzone i z piór i z krwi :( Wszystkie ptaki zakupione w tym czasie w sklepie są potencjalnie chore na PBFD proszę o natychmiastową wizytę lekarską
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5577 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-04-16, 07:59
To nie są żarty... gdy zabierałam Rosołka w sklepie było mnóstwo ptaków ręcznie karmione 2 szt. żako , ara , barwnica (już z łysinką na głowie- niby wyskubana a siedziała z tą z PBFD w klatce) kupa senegalek i innej drobnicy, przeraża głupota właściciela który niby zrobił badania w niemieckim laboratorium i wynik zawierał przeciwciała pbfd więc stwierdził że ptak jest zdrowy...:( niewiedza czy głupota czy jedno i drugie????
i nie chodzi mi o to aby ograniczać handel zwierzętami...jak się za żako woła 4.200zł i są chętni do kupienia to chyba 400zł na komplet badań nie jest ogromnym wydatkiem :( można to zrobić przecież
Lora którą wzięłam do badania jest już w izolacji wynik dostałam po 2 dniach , była u mnie na kwarantannie nie stykała się z moimi ptakami ale to jednak ten sam dom...
Ludzie którzy w ostatnim czasie (lora była kupiona do sklepu w marcu ubiegłego roku , została sprzedana, a następnie wróciłą do sklepu niby wyskubana gdzie była minimum od jesieni) Mam wyniki do wglądu, jest to podstawą do unieważnienia transakcji żywymi ptakami które tam w ostatnim czasie zostały zakupione.
Czy ktoś z Was ma może F10SC - środek do dezynfekcji ??? Może ktoś go widział a Niemczech lub Czechach proszę o info.
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 09 Paź 2009 czyli 5330 dni temu Posty: 48 Podziękowania: 2/2 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-09, 20:32
powiedzcie czy to mogą być początki tej choroby?? Lucek jest młody, przed pierzeniem, dziś cały dzień siedzi osowiały i napuszony - skojarzyło mi się z tym jego upierzenie...
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 09 Paź 2009 czyli 5330 dni temu Posty: 48 Podziękowania: 2/2 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-09, 21:33
a pióra są normalne? Sa tak dziwnie zmierzwione od poczatku właśnie jak gdzies ktoś opisał - każde rośnie krzywo i w inna stronę, a może już popadam w paranoje
a to ptak z tego samego źródła - łysa głowa, pióra zmierzwione i strupki na ciele, niby "wyskubana"...
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 09 Paź 2009 czyli 5330 dni temu Posty: 48 Podziękowania: 2/2 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-09, 22:30
pysia34 napisał/a:
wykąp i sprawdź po kąpieli
ok, to już jutro. Pod domem mam salvet (w którym przyjmuje Kruszewicz) czy darować sobie póki co wizytę? Lucek po przeprowadzce się aż zanadto ożywił, trochę się wścieka ale przynajmniej juz sie tak nie puszy. Niewiem co myślec, a najadłam się strachu jak pomyślałam o tej chorobie
Pomogła: 1 raz Wiek: 40 Dołączyła: 09 Paź 2009 czyli 5330 dni temu Posty: 48 Podziękowania: 2/2 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-09, 22:32
amadyna1471 napisał/a:
Może brakuje mu towarzyszki i sam sobie je podskubuje z nudów?
nie, nie, on nie jest łysy tylko pióra mu krzywo rosną albo tak dziwnie układają.
A towarzystwo to on ma, zreszta mając do wyboru samicę tuli się ciągle z innym samcem A specjalnie go do tej samiczki kupiłam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum