Dołączył: 24 Kwi 2009 czyli 5498 dni temu Posty: 13 Skąd: Boguszów Gorce
Wysłany: 2010-03-25, 16:47 gryzonie w wolierze z ptakami!
Witam!
Chciałem poruszyć problem gryzoni w okolicach naszych wolierek.
Wiadomo że tam gdzie ziarno to pojawią się gryzonie.
Odpowiednio zabezpieczona woliera uchroni nas przed szczurami ale małe polne myszy potrafią się całkiem nieźle wspinać, także murki u podstawy wolierki i siatka o oczku np 13 x 13 mm nie są dla nich zadnym problemem.
Jak sobie radzicie z tym problemem?
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Dołączył: 16 Cze 2009 czyli 5445 dni temu Posty: 34 Podziękowania: 2/4 Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: 2010-03-25, 17:22
najlepszym rozwiązaniem jest zainstalowanie żywołapek w wolierkach jest to chyba jedyna metoda, wszelkiego rodzaju trutki mogą niechcący znaleźć się w żołądkach naszych milusińskich i wtedy będzie po ptokach ,a co do np kota to też raczej sprawa odpada bo sama obecność kota (drapieżnika) może spowodować większe straty. A nadewszystko żywołapki nie zaszkodzą naszym pupilom są raczej w miarę bezpieczne i samemu można je zrobić.
Pomógł: 16 razy Wiek: 31 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 901 Podziękowania: 74/106 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-03-25, 19:34
Ja właśnie walczę ze stadem szczurów jest ich ok 30. Mam wolierę z posadzką betonową wykonaną z belek o wymiarach 10 x 5 cm i szczury wygryzły w jednej z nich dziurę, także na nie ma na nie żadnej metody która zabezpieczała by woliery w 100 %. Jak walczę ? a no właśnie zakupiłem trutkę w granulkach jednak gryzonie nawet jej nie wąchały, teraz zakupiłem trutkę w płynie i polewam nią mięcho które szczury chętnie zjadają. Co do strat to straciłem 4 przepiórki i trzy młode gołębie.
_________________ Artykuły rehabilitacyjne i nie tylko - www.kursmed.com
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 20 Mar 2009 czyli 5533 dni temu Posty: 443 Podziękowania: 46/4 Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2010-03-26, 18:45
słyszeliście o tym że podobno świnki odstraszają drapieżniki i szkodniki? Mój czak właśnie w tym celu był kupiony zobaczymy czy działa ale zima to i tak czakuś do domu musi iść więc to letnie wyjście .
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 20 Mar 2009 czyli 5533 dni temu Posty: 443 Podziękowania: 46/4 Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2010-03-26, 21:11
ha ale ja czytałam, że świnka szczurowi gardło potrafi podgryźć już trenuje czaka w tajnikach kung fu hehe nie wiem czy to się sprawdzi, a na perliczki to się nie piszę trzymam papużki nie wiem czy można to łączyć. Dziadek miał perliczki ładne ptaki na prawdę się spisują?
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-03-26, 22:21
U mnie jest troszkę myszy no i niestety problem raczej zostanie mimo wszelkich starań.
Na zewnątrz w pomieszczeniu gdzie mam quada wysypuję trutkę i w miejscu gdzie są na zimę budki dla kaczek. Jednak te 2 miejsca nie spowodują tego że wytruję wszystkie myszy.
Ojciec w pomieszczeniu przy gołębniku też walczy z nimi jak może, ale myszki dobrze się mnożą niestety i zawsze coś przeżyje z nich.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-30, 00:11
Michał, z tymi perliczkami to mit, Ja mam perliczki i zimą miałem i szczury, ale na szczęście pozbyłem się plagi przez trutki i jest spokój... A zimą u mnie w ogródku i wokół kurnika jest zawsze pełno szczurzych dziur...
A co do tych świnek... To wy mówicie o morskich czy takich normalnych? xD Bo jeżeli o morskich to proszę was nie wierzcie w takie bajki... świnka nie ma szans ze szczurem, są to bardzo łagodne i ugodowe zwierzaki więc ani im w głowie podgryzać gardło szczurom...
Na szczury za to dobre są węże i fretki...
_________________ www.zooforum.pl - najlepsze w Polsce forum o ogrodach zoologicznych! Zapraszam!
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 20 Mar 2009 czyli 5533 dni temu Posty: 443 Podziękowania: 46/4 Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2010-03-30, 08:07
Hm... to mam świnkę do mojej załogi .Mówicie węże ciekawe czy wylinka węża by wystarczyła pewnie też ma jakiś zapach .. fretka to znowu odpada przy ptakach bo strasznie je atakuje przynajmniej koleżanki
Wiek: 37 Dołączyła: 28 Gru 2010 czyli 4885 dni temu Posty: 82 Otrzymał 27 podziękowań Skąd: Szczecin
Wysłany: 2011-01-28, 20:18
Moje woliery strzegą mordercze perliczki Ostatnio znalazłam martwego szczura z rozdziobanym grzbietem. Pawie też jednego załatwiły, ale bez oznak konsumowania. Mam w szeregu 14 wolier i obecnie mam ślady po szczurach tylko w jednej (pusta, czeka na odpowiednią temp by przenieść guropatwy skalne), ale uparcie prowadzę deratyzację: topie, kopie i dokarmiam brosem Już po kilku dniach nie było śladu w wolierach... ale przez moją nieuwagę znów wpakowało mi się kilka sztuk, bo nie domknęłam drzwiczek od tej pustej woliery Więc sezon mordów trwa
Pomógł: 3 razy Wiek: 62 Dołączył: 13 Sty 2008 czyli 5965 dni temu Posty: 22 Skąd: Zalesie Górne
Wysłany: 2011-05-06, 16:24
Ja stosuje żywołapki i trutkę, pastę z opóźnionym działaniem. Przekonałem się że jest bardzo skuteczna. niestety problem ze szczurami wraca cyklicznie, ale metodami o których wspomniaałem daje radę...
Wysłany: 2012-01-06, 15:54 Niechciany nowy mieszkaniec woliery
Witam! Od miesiąca w moich wolierach jest kilka mysz. Robią dziury i bałaganią. Rozstawiłem kilka łapek na myszy złapały sie chyba ze 3 ale nadal są. Tam gdzie są dziury leje wode i wylatują. Ta metodą złapałem jakieś 4 myszy. Ale nadal sa i w tym problem. Czy macie jakis bezpieczny (dla papug) pomysł by myszy wynoisły się z mojej woliery? Bardzo prosze o pomoc.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Kwi 2008 czyli 5876 dni temu Posty: 396 Podziękowania: 36/17 Skąd: lubomia
Wysłany: 2012-01-06, 16:29
Witam
Najbardziej skutecznym sposobem na myszy w wolierach to karmić ptaki tak by nic na dłużej nie zostawało.
np.mamy 5 bażantów w wolierce to dajemy im tyle ziarna by go od razu zjadły, ja daję garść na ptaka, ptaki szybko zjadają pokarm nie brudzą go i nie ma resztek które mogą jeść myszy.
Tak samo z papugami po prostu dajesz im za dużo i myszy mają co zjadać.
Inny sposób to szklana woliera hahaha to był żart oczywiście
pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum