[adrian]

Wielu sprzedaje ptaki jako pary lęgowe, a one czasem nawet z sobą wogóle nie były !!!
Albo też sprzedają ptaki już zdolne do lęgów i piszą że to lęgowe ptaki, a one nawet nie odbyły lęgów wspólnie.
Jak Wy sami to rozumujecie oraz jakie macie do tego podejście

Wielu sprzedaje ptaki jako pary lęgowe, a one czasem nawet z sobą wogóle nie były !!!
Albo też sprzedają ptaki już zdolne do lęgów i piszą że to lęgowe ptaki, a one nawet nie odbyły lęgów wspólnie.
Jak Wy sami to rozumujecie oraz jakie macie do tego podejście

[JC]

Ja dzielę ptaki na: młode, lęgowe i gniazdujące.

[Biegus]

Ja wieże tylko jak zobacze dowód. Staram się kupować młode ptaki , lepiej chyba poczekać kilka lat niż czekać w nieskończoność he

[sebulko]

zgadzam sie ja tez kupuje mlode ptaki bo stare nie wiadomo jakie sa stare

[wanted]

[Aeterna]

Wydaje mi się, że w ogromnej większości przypadków "para" oznacza osobniki różnej płci.
Natomiast za sprawdzoną parę lęgową, faktycznie dobraną, trzeba zapłacić więcej ... zwłaszcza w przypadku rzadszych ras, czy gatunków

[Al]

Ja kupiłam od hodowcy parę lęgową rozelli białiolicej rubinowej.Ptaki były dorosłe i zdaniem sprzedającego tylko trzeba czekać do wiosny dać domek i cieszyć się przychówkiem.Ale samica była budką zainteresowana ale samiec nią nie.Tak minął rok.
Złożyłam reklamację i dostałam nowego samca,ale znów problem ten ptak jest młody i znów trzeba czekać aż dorośnie.A jeżeli znowu się ptaki nie zaakceptują jako partnerzy?Siedzą razem w jednej wolierce ale czy co z tego wyniknie to wielka niewiadoma.Poczekam do jesieni i jeżeli będzie klapa to chyba sprzedam obydwa ptaki

[JC]

Co to znaczy, że samiec nie był nią zainteresowany??? Zniosła jajka i były puste? Ja hoduję białolice już kilkadziesiąt lat i uważam że te ptaki łaczą się w pary tak jak nimfy. Po prostu akceptują praktycznie każdego partnera. Jeśli nie gniazdują to prawie zawsze jest to wina samiczki lub hodowcy.

[Al]

Nie karmił jej.siedział osobno, zero zainteresowania się samicą.Może to była jej wina bo jajek też nie zniosła.
Warunki miały dobre.
Chyba,że hodowca wcisnął mi parkę wybrakowaną

[JC]

Jeśli nie zniosła jajek to trudno o samcu coś źle mówić. Białolice karmią samiczki właściwie tylko w okresię lęgów. W okresie spoczynku mogą się nimi wcale nie interesować. Ważny jest wiek ptaków. Często dorosłe ptaki które juz gniazdowały, nie chcą gniazdować w nowym miejscu. Dlatego w przypadku białolicych najlepiej kupować ptaki młode i poczekać 2 lata. Jednak nikt nie zagwarantuje, że ptaki będą gniazdowały, choć u rozelli to się rzadko zdaża, widać po cenach. Większym problemem jest kupić ptaka zdrowego z dobrymi genami, bo masowa produkcja rozell sprawiła że jest pełno ptaków niskiej jakości.

[Al]

Podobno samica miała 3 lata a samiec 2,były razem ok.1 roku,nigdy budki nie miały.Teraz już za póżno na gdybanie,poczekam może coś z tym nowym samcem wyjdzie a jak nie to trudno,będą ozdobą woliery