Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Lut 2008 czyli 5901 dni temu Posty: 191 Podziękowania: 27/11 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-02-13, 13:02 Szczepionki
Witam,
czy ktoś orientuje się, czy są dostępne szczepionki dla kur przeciwko rzekomemu pomorowi drobiu i zakaźnemu zapaleniu oskrzeli , w opakowaniach po ok. 50-100 dawek?
W zeszłym roku była dostępna na naszym rynku szczepionka o nazwie " Vaccinal", jednakże z informacji jaką posiadam od swojego weterynarza, szczepionka ta została wycofana z obrotu. Dostępne są szczepionki po ok. 1000 dawek, w niezbyt korzystnej cenie, stosowane do uodporniania kur w chowie wielkostadnym. Weterynarz zasugerował by ewentualnie poszukać szczepionek czeskich. Czy ktoś z Was rozeznawał już ten temat?
_________________ Michał
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Wiek: 74 Dołączył: 19 Kwi 2009 czyli 5480 dni temu Posty: 59 Podziękowania: 3/9 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2011-05-16, 20:56
Temat jak widać bez zainteresowania. Ja dowiedziałem się już z kilku źródeł o dostępności szczepionek tylko w ilościach 1000 dawek. Zrobiło to na mnie piorunujące wrażenie i nie chciałem wierzyć, ponieważ uważam to za szczyt kretynizmu. Polska jest krajem rolniczo- przemysłowym i nie trzeba być mędrcem by wiedzieć, że na wsiach większość ludzi trzyma po kilka lub kilkanaście kurek, i innych ptaków. Mówi się także w obiegu o słabym poziomie hodowli ptactwa i nie tylko w Polsce. Jak można podnieść kulturę utrzymania drobiu, gdy występują takie paranoje? Rolnik, który dowie się, że lekarz proponuje mu szczepionkę na 1000 dawek poszczuje go psem z widłami w ręku. Ja osobiście bym tak zrobił. Czy nie ma u nas w kraju urzędników z minimalnym poziomem wiedzy? Czy władze przed wyborami mają świadomość tego, że w ten sposób pokazują gdzie mają ludzi z gmin, a jeżeli mają to niech się nie zdziwią, że ludzie pokażą im gdzie ich mają w dniu wyborów.
_________________ pozdrawiam
ajtes
Ostatnio zmieniony przez ajtes 2011-05-16, 20:58, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5554 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2011-05-16, 21:29
Skąd masz taką wiedzę.... Właśnie rozmawiałam z moim drobiowym wetem :) koszt jak barszczyk 2500dawek 25zł, koszt szczepienia jednodniówek francuską szczepionką na mareka i new castle to 8groszy. Fakt trzeba kupić szczepionke na 2500szt. i przechowuje się tą najlepszą w ciekłym azocie ale można -właśnie szczepienie sobie załatwiłam w naszej wylęgarni tego co sie u mnie wykluje. Szczepionki zużyć należy w 2,5 godziny :) Inne szczepionki chronią na dużo krótszy okres i szczepi się po tygodniu. Ta o której mówie jest w pierwszej dobie i chroni najdłużej. Szczepionki dla drobiu są duuuużo tańsze niż popularne antybiotyki w dużo mniejszych dawkach. Problemem jest ilosć szczepionki przeznaczonej na gospodarstwa wielkotowarowe a nie małe domowe hodowle. Biarąc pod uwagę jednak koszt to zużyć i reszte wyrzucić nie jest takim problemem.
Ostatnio zmieniony przez pysia34 2011-05-16, 21:30, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 74 Dołączył: 19 Kwi 2009 czyli 5480 dni temu Posty: 59 Podziękowania: 3/9 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2011-05-18, 20:35
Szczepionka o której pisałem to TS-11 przeciw mykoplazmozie. A w ogóle zadziwia mnie Twój post Pysia34. Po pierwsze problemem są bardzo duże ilości dawek. Po drugie tak jak mówiłem swojej Pani weterynarz, Polak wszystko potrafi spieprzyć. Twoja wypowiedź, że resztę wyrzucić jest zatrważająca. Przemyśl co piszesz, bo jak by ktoś z Inspekcji Weterynaryjnej przeczytał to mielibyśmy ładną opinię.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5554 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2011-05-19, 07:13
Mam ten sam problem w biologicznych środkach ochrony roślin niestety życie to życie. Spróbuj kupić małe opakowanie dobroczynka na szkodniki. Nie da sie . Na sady , duże szklarnie mozesz dwa opakowania na kilka domowych cytrusów (bo po co ci 100szt.) nie da się. A szczepionkę możesz wyrzucić... w każdej aptece jest pojemnik do utylizacji leków! Skróty myślowe i tyle. Wyrzucić przenośnie = utylizować. Bądź realistą. Małych zawsze miało sie gdzieś i tyle. Nikt się małymi nie przejmuje. Zrób sondę ile osób kupiło by szczepionkę, która jest tania ale.... jaki jest jej koszt przechowywania ? Odpowiedz sobie więc sam czy warto kupić tanią szczepionkę na kilka tysięcy sztuk i zutylizować czy nie szczepić jak robi większość. Wolna wola. Nie znam żadnego producenta który wyrzucał by pieniądze na bardzo kosztowne "opakowania" przy minimalnych kosztach szczepionki. Cóż ekonomia....
Ja jak mi się coś wykluje zamierzam pojechać z pisklakami do najbliższej wylęgarni i tam zaszczepić sobie swoje pisklaki automatem który szczepi dobrymi szczepionkami w godzine 3000szt. piskląt. Myślę że to dobre rozwiazanie skoro do wylęgarni mam 30km , koszt szczepionki 8groszy a kosztem jest tylko droga. Mam sztuczną kwokę na drogę, pudełko transportowe, przetwornice w samochodzie i tylko czekać aż się coś wykluje żeby było co szczepić
Więc nie wiem co cię tak bardzo trwoży
Wiek: 74 Dołączył: 19 Kwi 2009 czyli 5480 dni temu Posty: 59 Podziękowania: 3/9 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2011-05-19, 22:19
Po wyjaśnieniach już nic. Znając życie na 5 ludzi 4 wyrzuci resztę do rowu lub lasu. Oczywiste jest, że mniejsze opakowania byłyby droższe lecz to nie wyjaśnia niczego. W Polsce jest niestety o wiele za dużo takich paradoksów. Np. przestano produkować szczepionki dla królików, właśnie teraz, gdy obserwuję wyraźny wzrost zainteresowania tymi zwierzętami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum