Jest to jedyny gatunek z rodzaju Melopsittacus. Zamieszkuje prawie cały kontynent Australijski. Papużka falista jest bardzo towarzyskim ptakiem i na wolności formuje się w ogromne stada liczące nawet po kilkaset tysięcy osobników. Do Europy po raz pierwszy przywiózł je w XIX w. John Gould. Już na początku stały się bardzo popularne i z łatwością się rozmnażały nawet w niewielkich klatkach. Aktualnie już się nie importuje tych ptaków z Australii gdyż tamtejsze prawo tego zabrania, nie jest to także potrzebne gdyż osobników tego gatunku można znaleźć w Europie naprawdę ogromnie dużo. Biotopem tego gatunku są głównie stepy, co jakiś czas stado przenosi się w inne miejsce, jeżeli w poprzednim brakuje pokarmu (nasion traw, owadów, owoców).
Papuga ta dorasta do 18cm długości. Papugi faliste występujące w przyrodzie są zielone z kreskowaniem na wierzchu ciała. Głowa jest żółta – u dorosłych, a żółta z prążkowaniem – u młodych. Na policzkach można zauważyć ciemne plamki, podobnie jak i na podgardlu. Ogon rozkładany wachlarzowato, z długimi sterówkami na środku – zielonawy. Skrzydła ciemno prążkowane. Nogi szarawe, dziób brązowawy, a woskówka zależnie od płci, u samców niebieska, u samic beżowa, u młodych fioletowa.
Hodowla: nie jest ona trudna, ptaszki te mogą przebywać tak w klatkach jak i wolierach, jednak pamiętajmy, że im większa klatka tym lepsza. Jeżeli decydujemy się na małą klatkę, należy często z niej wypuszczać naszego pupila na loty po pokoju. W dużej klatce lub wolierze możemy trzymać dużo ptaszków, które w stadzie czują się raźniej. Są to papugi, które bardzo łatwo się oswajają. Potrafią naśladować dźwięki, a nawet mowę ludzką. Nie powinno się trzymać ptaków pojedynczo. Są to bardzo żywotne ptaki i lubią się bawić. Muszą poznać wszystko, co się znajduje w pomieszczeniu, dlatego co jakiś czas powinno im się wymieniać „zabawki”.
Z czasem wyhodowano wiele odmian barwnych, w tym:
- Naturalna (Standardowa),
- Lutino,
- Opalowa zielona,
- Niebieska,
- Opalowa niebieska,
- Paraniebieska,
- Fioletowa,
- Płowa,
- Albinos,
- Szek (Arlekin) i wiele innych od nich pochodzących.
W żywieniu papużek falistych stosuje się rożne ziarna: kanar, proso, owies łuskany, a także różnego rodzaju owoce, warzywa, zieleninę i skiełkowane ziarno. Przed podaniem pokarmów należy je wymyć. Nie wolno podawać pokarmów skażonych, czyli takich, które rosną w okolicach ścieków, dróg itd. Aktualnie w sklepach zoologicznych można zakupić wiele preparatów i pokarmów dla papug, które zaspokajają ich zapotrzebowanie żywieniowe, jednak nie należy zapominać o świeżych zielonkach, czy owocach.
Rozmnażanie: potrzebujemy parki i budki lęgowej, która umieszczamy w klatce lub poza nią. Budka powinna być z drewna, a wewnątrz powinny znajdować się wióry z torfem. Podajemy owoce, warzywa, zieleninę, które powinny pobudzić nasze ptaki do lęgów. Z czasem samiczka powinna interesować się budką i coraz częściej w niej przesiadywać, aż z czasem pozostać w niej po zniesieniu 4 – 7 jaj, w dwudniowych odstępach. Po około 18 dniach wykluwają się młode. Są nagie i ślepe i dopiero po ponad 30 dniach młode opuszczają budkę. Zaraz po wykluciu powinny do klatki wrócić wszystkie pokarmy stymulujące do lęgów, odstawione po zniesieniu 3-4 jajka. Młode po opuszczeniu budki powinny pozostać jeszcze około 2 tygodnie z rodzicami. Potem, jeśli już same jędzą możemy je od nich oddzielić.
Zapraszam do dzielenia się doświadczeniami z hodowli tych ptaków, a także do zamieszczenia ich zdjęć.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Do długiej listy istniejących mutacji papużki falistej możemy dodać kolejną, a mianowicie
czarnolicą. Patrząc na fenotyp tej mutacji ta nazwa wydaje się być najodpowiedniejsza. Dlatego zaproponowano taką, a nie inną nazwę.
Gdzie i kiedy uzyskano mutację czarnolicą trudno stwierdzić, chociaż prawie na pewno miało to miejsce w Holandii.
Fakty:
Pan Van Dijk , hodowca falistych z Holandii, odkrył spośród wielu różnych standardowych ptaków w sklepie zoologicznym dwa niebieskie samce mające czarne fale w obszarze maski oraz czarne pasiaste znaczenia na brzuchu. Zdecydował się zakupić te ptaki w celach hodowlanych, aby przekonać się czy cecha ta jest wynikiem modyfikacji czy jest dziedziczna.
W pierwszym roku skojarzył samca z samicą mutacji Australijska szara (nie wiem czy chodzi o Aus. Rec grey czy o grey). Z tej krzyżówki uzyskał, zarówno samice jak i samce, szare i błękitne. W drugim roku skojarzył ponownie młode samice z oryginalnym samcem. Tylko jedna para – oryginalny czarnolicy samiec x F1 (szara) samica – dała potomstwo, z którego kilka było mutacji czarnolicej.
Po drugim sezonie lęgowym byliśmy przekonani, że gen odpowiedzialny za tą mutację znajduje się na autosomie i jest recesywny w stosunku do nominalnego ubarwienia ptaka. Przeprowadzone przez Van Dijka krzyżowania potwierdziły nasz punkt widzenia. W tym momencie nie było żadnych oznak, że mutacja jest sprzężoną z jakąkolwiek inną znaną mutacją u falistych.
Van Dijk zaobserwował znacznie ciemniejszy kolor ciała niż u ptaka normalnego rozszczepionego na czarnolicego. Kombinacja mutacji niebieskiej i czarnolicej bez faktora ciemnego wykazywała znacznie ciemniejszy kolor niebieski niż u papugi falistej mutacji D niebieskiej. U okazów o kombinacji mutacji szarej i czarnolicej bez ciemnego faktora, obserwujemy porównywalnie ciemniejszy kolor ciała w stosunku do ptaków mutacji szarej. Takie samo zjawisko obserwujemy u ptaków czarnolicych zielonych. Przy okazji wspomnę, że wszystkie ptaki zielone czarnolice padły. Pozostało po nich tylko kilka zdjęć. Obecnie van Dijk ma jeden okaz mutacji cynamonowej-czarnolicej, oczywiście z brązową maską i brązowymi pasiastymi znaczeniami na brzuchu.
Van Dijk powiedział nam, że pierwsze dwa samce zakupione w 1992 roku musiały mieć wspólnego przodka mutacji recesywny szek, ponieważ wśród potomstwa pojawiło się kilka recesywnych szeków. Pięc lat temu wyhodował kilka młodych z małą plamką na głowie, co zasugerowało, że są one rozszczepione na recesywne szeki.. hodowla mutacji czarnolicej, według Van Dijka, nie jest taka prosta jakbyśmy chcieli.
Dla oznaczenia nowej mutacji proponowany jest symbol bf , od angielskiej nazwy tej mutacji ( black face ). Symbol wildtype(?) to bf+.
Możliwe krzyżówki:
1 czarnolica x czarnolica = 100% czarnolica
2 czarnolica x normalna/czarnolica= 50% normal/czarnolica, 50% czarnolica
3 czarnolica x normal= 100% normal/czarnolica
4 normal/czarnolica x normal/czarnolica = 25%normal, 50%normal/czarnolica, 25%czarnolica
5 normal/czarnolica x normal=50%normal, 50% normal/czarnolica
Przykłady 4 i 5 należy odrzucić, gdyż nie będziemy wiedzieć, które potomstwo jest rozszczepione na czarnolicą, a które nie.
Oczekiwania:
Hodowla mutacji czarnolicej nie jest prosta. Van Dijk posiada około dwunastu ptaków mutacji czarnolicej i trochę szpaltów na czarnolicą Musi upłynąć trochę czasu, aby wprowadzić mutację na rynek, aby stała się dostępna dla szerszego kręgu hodowców. Wydaje się to być zrozumiałe, ale z drugiej strony ryzykowne, ponieważ istnieje możliwość, że jakaś śmiertelna choroba lub inna katastrofa spowoduje utratę otrzymanej mutacji.
Po jakimś czasie, od kiedy ptaki te byłyby powszechnie dostępne, ktoś mógłby otrzymać gładki (równy) kolor maski i ciała, by w końcu pomyśleć o w pełni wybarwionym czarnymi plamami ptaku? Jeżeli jest to naprawdę możliwe, musimy poczekać, aby zobaczyć co przyniesie przyszłość.
Notatka Mutavi Research and Advice Group
Ta mutacja mogłaby być mutacją MC1R – locus, która to nie jest w pełni zrozumiana ani opisana w hodowli ptaków. Dlatego wskazane jest prowadzenie dalszych testów krzyżowania par. Oczywistym jest fakt, że mutacja związana jest z dystrybucją (rozmieszczeniem) pigmentu, rezultatem jest jakiś rodzaj melanizmu.
Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-02-15, 20:43
Ja kiedyś dochowałem się papużek falistych odmiany szeki z brązowymi plamami na skrzydłach! ale byłem jeszcze młody i naiwny i wszystkie młode sprzedałem bo nie miałem już miejsca w domu, a później zdechła mi również samica po której miałem te młode i już więcej takich papużek nie widziałem, a szkoda bo były przepiękne... prawie całe białe z brązowymi kropkami na skrzydłach i z niewielkimi błękitnymi łatkami i ich kropki nie były takie wyblakło-szare jak u cynamonów, tylko wyraźnie brązowe... szkoda, ze już ich nie mam
_________________ www.zooforum.pl - najlepsze w Polsce forum o ogrodach zoologicznych! Zapraszam!
Pomógł: 38 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 1020 Otrzymał 14 podziękowań Skąd: Kozłów
Wysłany: 2008-03-09, 19:40
u dziadka jest jedna para tych ptaszków. Z tego co mi już wiadomo siedzą już na jednym (niestety tylko 1) jajku. Coś mi się kojarzy że w tym tyg. powinien być wylęg. Zobaczymy co z tego będzie.
Fotki oczywiście zamieszczę, jak się wybiorę do dziadka.
_________________ Krzysztof "krzysiek173" Sosna
Ostatnio zmieniony przez Aeterna 2008-03-09, 19:48, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 10 razy Wiek: 39 Dołączył: 22 Sty 2008 czyli 5957 dni temu Posty: 58 Podziękowania: 5/2 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2008-07-28, 14:39
Witajcie. Dostałem parkę (?) papużek falistych. Papużki są ze sobą od 2 lat, lecz nigdy nie przystąpiły do lęgów - może to wina małej klatki. Głowie się czy na pewno jest to parka – pomóżcie! Czytałem dużo na forum odnośnie odróżniania płci, ale chcę poznać zdanie doświadczonych hodowców. W najbliższym czasie chcę im zbudować większą klatkę.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-07-28, 22:43
Arkorok, niebieska żółtogłowa jest samiczką, zas szek to samczyk . Ma dominację koloru żółtego, dlatego nie widać na woskówce niebieskiego zabarwienie.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 26 razy Wiek: 33 Dołączył: 22 Sty 2008 czyli 5956 dni temu Posty: 662 Podziękowania: 23/8 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-07-29, 12:17
wanted napisał/a:
Arkorok, niebieska żółtogłowa jest samiczką, zas szek to samczyk . Ma dominację koloru żółtego, dlatego nie widać na woskówce niebieskiego zabarwienie.
Samiczka to paraniebieska opalowa :) A samczyk to chyba australijski duński szek (?).
Pomógł: 10 razy Wiek: 39 Dołączył: 22 Sty 2008 czyli 5957 dni temu Posty: 58 Podziękowania: 5/2 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2008-07-29, 23:14
Dziękuje za odpowiedzi. Tak mają budkę lęgową, lecz samica się nią nie interesuje. Samiczka czasami przejawia agresje w stosunku do samca. Wiem też, że jest znacznie starsza od samca. Chyba nic z tego związku nie będzie…
Rodzi mi się pytanie… do kiedy samica (falistych) jest zdolna do lęgów?
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-07-31, 17:28
U mnie kiedyś jak byłem młody i niedoświadczony, oraz niezbyt wiele wiedziałem na temat papug to faliste utrzymywane w sporej wolierce wewnętrznej mnożyły się jak im się chciało. Rekord miałem kiedyś ze młoda ledwo ponad 4 miesięczna samiczka zniosła jajka i wysiedziała.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum