Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2009 czyli 5370 dni temu Posty: 148 Podziękowania: 14/19 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2009-11-03, 11:44 Bananowiec w gruncie
Jest jeden gatunek bananowca, który można uprawiać w ogrodzie i jak ktoś się bardzo uprze to da się go przezimować w gruncie. Nazywa się musa basjoo i był w tym roku dostępny w markecie Leroy Merlin za 30zł. Myślę, że ładnie mógłby wyglądać koło Waszych wolier np. z papugami. Roślina ta rośnie bardzo szybko przez jeden sezon osiąga 1,5m pnia, naprawdę polecam.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2009 czyli 5370 dni temu Posty: 148 Podziękowania: 14/19 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2009-11-04, 00:32
Ponoć bananowce owocują jak mają trzy lata, ale w Polsce nie można na to raczej liczyć, bo na dojrzewanie owoców ponoć potrzeba 18 miesięcy ciepła. Można dla śmiechu najwyżej zawiesić kiść owoców ze sklepu . Trzyma się tą roślinę tylko dla ozdoby, a ten gatunek nie trzeba rozmnażać z nasion, bo wypuszcza pełno nowych roślin od korzenia.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 31 Sty 2009 czyli 5582 dni temu Posty: 200 Podziękowania: 14/17 Skąd: śląskie
Wysłany: 2009-11-04, 08:55
z tego co wiem, to raczej wszystkie bananowce odbijają nowymi pędami od korzenia.Mam tylko pytanko czy ten bananowiec na zdjęciu powyżej jest w Twoim ogrodzie.Jeśli tak to jak go zabezpieczasz na zimę.Po tej wysokości jaki jest na zdjęciu chyba potrzebuje bardzo dużo nawozu w naszym sezonie wegetacyjnym inaczej byłby wielkości bananowca doniczkowego.Jeśli jest Twój to napisz nam o nim.
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2009 czyli 5370 dni temu Posty: 148 Podziękowania: 14/19 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2009-11-04, 13:17
Bananowiec jest mój, roślina ta naprawdę bardzo szybko rośnie w gruncie gorzej w donicy. Potrzebuje dużo wody i nawozu, osoby mające ptaki nie muszą się martwić chyba o nawóz. Ostatniej zimy zostawiłem go w ogrodzie, niestety w ten sposób nie da się przetrzymać rośliny tak żeby uratować pień, ale na wiosnę wypuszcza pełno młodych. Roślinę się ścina, przykrywa np. liśćmi i zabezpiecza przed deszczem. W ten sposób mój przetrwał zeszłą zimę a miałem mrozy 20 stopniowe. W tym roku chcę przezimować cały pień tak żeby na wiosnę rósł od obecnej wysokości. W tym celu można próbować przetrzymać wykopany pień z bulwą w chłodnej piwnicy, to niektórym się udaje, ale jest duże ryzyko, że zgnije, z resztą w poprzedniej metodzie tak samo może zgnić. Ja natomiast właśnie tydzień temu wykopałem moje bananowce i posadziłem w domu w dużych pojemnikach i chcę tak je przetrzymać. W domu te rośliny nie czują się najlepiej, ale może się uda, wtedy moje rośliny mogą w przyszłym roku dorosnąć do 2-3 metrów samego pnia. Można też nie bawić się w utrzymanie starej rośliny zostawić ją i się nie przejmować niech zginie, tylko np. w lipcu odciąć młody odrost, posadzić go w doniczce i przezimować na parapecie, wiosną posadzić w ogrodzie i już w lipcu roślina może mieć metrowy pień, a do października nawet 1,5 metrowy. Ja zostawiłem sobie w zeszłym roku i teraz taką młodą roślinkę awaryjnie.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 31 Sty 2009 czyli 5582 dni temu Posty: 200 Podziękowania: 14/17 Skąd: śląskie
Wysłany: 2009-11-05, 18:45
ja hodowałam bananowca doniczkowego z różnym rezultatem.Tak sobie myślę ,że jakby ten duży pień był podsuszony z zewnatrz to młode liście może by nie zgniły. Przy doniczkowych zauwarzyłam ,ze najmniejsze skaleczenie lub oberwanie suchych liści z pnia nieraz kończyło sie infekcją gnilną. W sumie to też podobała by mi się taka własna egzotyka ale nie mam gdzie przechowywać tak dużych kłączy.Ja posiadam granata którego też wkopuję i wykopuję.Raz zrobiłam eksperyment i 1 granat zabezpieczyłam grubo chochołem i kartonem ale jednak nie przezimował.Sama jestem ciekawa jak Tobie uda się ten eksperyment.
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2009 czyli 5370 dni temu Posty: 148 Podziękowania: 14/19 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2009-11-05, 22:43
Jola, mam jeszcze figę, ale posadzoną w nieogrzewanej szklarni, lecz nie dla tego, że by zmarzła w ogrodzie, wiele osób ją uprawia w ogrodzie, tylko żeby dojrzało więcej owoców. U nas trochę lato jest za krótkie, w tym roku zdążyły dojrzeć tylko dwa owoce.
Jak nie masz miejsca na przechowywanie kłącza bananowca i nie chcesz się bawić w zabezpieczenia rośliny w gruncie to możesz, co roku wysadzać młodą roślinkę przezimowaną na parapecie.
To jest taka roślina:
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 31 Mar 2009 czyli 5522 dni temu Posty: 1847 Podziękowania: 126/346 Skąd: Płońsk
Wysłany: 2010-01-28, 20:05
Ja od trzech lat hoduje bananowce tyle, że w doniczce. Ich utrzymanie nie jest trudne. krzyś, świetny masz ten okaz w ogrodzi. Idąc Twoim przykładem wiosna też posadzę bananowca do gruntu, oczywiście po uprzednim zakupieniu odpowiedniej odmiany. Zawsze chciałem mieć coś egzotycznego w ogrodzie !
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 31 Mar 2009 czyli 5522 dni temu Posty: 1847 Podziękowania: 126/346 Skąd: Płońsk
Wysłany: 2010-03-30, 10:24
Poniżej przedstawiam moje bananowce. Zostały zakupione na kiermaszu kwiatów kilka lat temu. Niestety nie znam ich fachowej nazwy i także nie zimuje ich w gruncie. Bardzo łatwo uzyskuje się od niego sadzonki, które bez problemu się przyjmują. Bananowce potrzebują solidnego nawożenia i odpowiedniego, częstego podlewania szczególnie latem.
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 31 Mar 2009 czyli 5522 dni temu Posty: 1847 Podziękowania: 126/346 Skąd: Płońsk
Wysłany: 2010-03-30, 10:56
krzyś, trafne spostrzeżenie . Po twojej podpowiedzi sprawdziłem wątki o tym gatunku i mogę się z Tobą zgodzić co do jego właściwej nazwy . Strzelałeś, czy także zajmujesz się uprawą podobnych roślin?
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2009 czyli 5370 dni temu Posty: 148 Podziękowania: 14/19 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2010-03-30, 23:00
Wiedziałem, że to ten, bo jest najpopularniejszy, po za tym ma charakterystyczny wygląd. Nie mam tej odmiany, mam tylko musa basjoo, jak masz ich kilka to możesz eksperymentalnie jednego posadzić w ogrodzie, ale poczekaj z miesiąc aż będą ciepłe noce. Nie wiem czy będzie rósł, ale jak masz kilka możesz spróbować z jednym, tylko w bardzo słonecznym i osłoniętym od wiatru miejscu, a we wrześniu byś go wykopał.
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2009 czyli 5370 dni temu Posty: 148 Podziękowania: 14/19 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2010-08-14, 20:20
Pavel33, na zdjęciach, na których jest też widać kubeł na śmieci jest Yucca Filamentosa i Trytoma, chyba, że chodzi Ci o zwykłą trawę, jaka tam rośnie, o ile nie wydepta jej pies albo nie uschnie podczas suszy. Jakub, pokaż te zdjęcia palmy, zimowałeś już ją?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum