Wiek: 40 Dołączył: 03 Cze 2008 czyli 5777 dni temu Posty: 8 Skąd: Nowe Nadratowo
Wysłany: 2009-09-27, 20:12 Chora kurka faweroli
Wczoraj zauważyłem, że moja 2 letnia kurka faweroli przestała chodzić, nie wiem czym jest to spowodowane, ponieważ normalnie je i pije, tylko ten problem z nogami. Dzisiaj zrobiła kilka kroków a później przysiada. Bardzo proszę o pomoc, będę bardzo wdzięczny bo nie wiem jak jej pomóc.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5921 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-09-27, 21:09
rugownik, wiele przyczyn moze być.
Konkretów udzieli ci Wet zapewne.
Ptak może być przebiałkowany i jeśli jest "wagi ciężkiej" to takie objawy mogą się pokazać.
Moze być zarobaczony i także może to być tego objaw bo ptak słaby siada na nogi i nie ma zbytnio sił by normalnie się poruszać.
Może to być też i spowodowane innymi chorobami czy urazami gdyż niezbyt nam dokładnie opisałeś objawy, szczegóły.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Wiek: 40 Dołączył: 03 Cze 2008 czyli 5777 dni temu Posty: 8 Skąd: Nowe Nadratowo
Wysłany: 2009-09-28, 18:44
Dzwoniłem do weterynarza ale nie chciał przyjechać, kazał mi ją zabić. Nie wiem jak to opisać, bo ona wygląda na bardzo zdrową. Nogi też nie wyglądają jakoś dziwnie, palców nie podkurcza, grzebień ma czerwony, dobrze je i pije, odchody wyglądają normalnie, niby wszystko jest ok. Potrafi ona wstać, przejść kilka kroków a potem coraz bardziej siada no i "odpoczywa", jak podchodzi silniejsza kura to jej zejdzie z drogi kilka kroków no i to samo...
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5921 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-09-28, 21:34
rugownik napisał/a:
Dzwoniłem do weterynarza ale nie chciał przyjechać, kazał mi ją zabić.
Doświadczony WET, ciekawe ile zwierząt tak wyleczył
Postaraj się, może innego weta znajdziesz ?
Jeśli nie to będziesz musiał podjąć jakieś kroku i spróbować coś.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum