Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 19 Sty 2008 czyli 5939 dni temu Posty: 602 Podziękowania: 53/11 Skąd: Czerna
Wysłany: 2011-09-28, 19:43
slaby1986,
U mnie w wolierce z kaczkami sa takie rosliny jak:
trzcina pospolita
palka wodna
irysy wodne zolte i niebieskie
trzmieline
miskanty chińskie
paprocie dwie odmiany
jakies bialo-zielone trawy ktorych nazwy nie znam
i jakies dwa krzewy których nazwy tez nie znam
i miskanty olbrzymie, te kupilem msc temu zobaczymy jak przezimuja, narazie sa to karakany.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jacek 2011-09-28, 19:44, w całości zmieniany 1 raz
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 19 Sty 2008 czyli 5939 dni temu Posty: 602 Podziękowania: 53/11 Skąd: Czerna
Wysłany: 2011-09-29, 14:30
slaby1986, jak byś chciał to mogę Ci wysłać szczepki mozgi i miskanta chińskiego bo jest tego u mnie w nadmiarze i co jesień wiadrami te trawy wyrzucam
A mam pytanie wie ktoś może jak sie pozbyć dzikiego szczawiu, koszenie nic nie pomaga a zarósł już mi pol woliery
slaby1986, jak byś chciał to mogę Ci wysłać szczepki mozgi i miskanta chińskiego bo jest tego u mnie w nadmiarze i co jesień wiadrami te trawy wyrzucam
jeśli nie sprawi Ci to kłopotu to pewnie że możesz wysłać, szczegóły prześle na PW
Z dzikim szczawiem walczyłem dwa lata, na początku też myślałem że wystarczy go kosić jednak odrastał dwa razy większy. Po konsultacji z jednym z pracowników Parku Dendrologicznego dowiedziałem się że żeby go całkowicie zniszczyć trzeba wyrwać roślinę razem z korzeniami. Ja robiłem tak żeby nie kopać dziur to brałem szpadel wbijałem go obok rośliny i lekko uciskałem w dół przez co szczaw wychodził lekko nad ziemię następnie chwytałem za zielone części i wyciągałem roślinę z całym korzeniem. Po wyciągnięciu całego szczawiu wraz z korzeniem lekko udeptywałem ziemię i było ok i tak cały wybieg
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 19 Sty 2008 czyli 5939 dni temu Posty: 602 Podziękowania: 53/11 Skąd: Czerna
Wysłany: 2011-09-29, 20:50
slaby1986, dzięki za wskazówki, jutro zacznę walkę bo jest juz masakra, cholerstwo rośnie jak na drożdżach i jest go z tyg na tydz coraz więcej, zamiast trawy tylko on
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 19 Sty 2008 czyli 5939 dni temu Posty: 602 Podziękowania: 53/11 Skąd: Czerna
Wysłany: 2011-10-16, 14:51
pytel94, w tej mniejszej z przodu 10m2 na razie będzie młody kogut tyminka, a docelowo kolejna wolierka dla mlodych bazantow, ta stylu 90m2 będzie dla małych blaszkodziobych tj cyr czerwonoramienne st i lutino, karolinskie, bajkaly itp.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jacek 2011-10-16, 14:52, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 11 razy Wiek: 43 Dołączył: 31 Mar 2009 czyli 5502 dni temu Posty: 1847 Podziękowania: 126/346 Skąd: Płońsk
Wysłany: 2011-11-01, 17:49
jacek, ze zdjęć mozna wywnioskować, że wieloszpny jeszcze nieco płochliwe są . Jakie pierwsze wrażenia po nabyciu tych pięknych ptaków? Co zamieszka w nowej wolierze?
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 19 Sty 2008 czyli 5939 dni temu Posty: 602 Podziękowania: 53/11 Skąd: Czerna
Wysłany: 2011-11-05, 10:48
Alan1980 napisał/a:
jacek, ze zdjęć można wywnioskować, że wieloszpny jeszcze nieco płochliwe są . Jakie pierwsze wrażenia po nabyciu tych pięknych ptaków? Co zamieszka w nowej wolierze?
Alan1980, zgadza się wieloszpony są u mnie od tyg, zaczynają się przyzwyczajać, jak wchodzę to odchodzą na metr i tylko czekają na jakiś smakołyk, nie są to ptaki jakoś bardzo strachliwe, przepadają za jabłkami i owocami winobluszczu, sałatki im nie podchodzą, zielonka również nie, jak zobaczą kogoś lub coś je zaniepokoi od razu się odzywają. Wielkość woliery w której są to 2,5m na 5m, wys 2,5m do 1,8m i moim zdaniem jest to wystarczająca wolierka dla nich, karmie je pszenica drobnymi nasionkami, słonecznikiem i łamana kukurydza.
Co do nowej wolierki to będzie to wolierka dla młodzieży.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Lip 2011 czyli 4651 dni temu Posty: 252 Podziękowania: 20/5
Wysłany: 2011-11-05, 12:47
jacek, tak samo było u mnie z wieloszponami- zielonki nie ruszyły, ale bardzo chętnie spożywały mieszankę dla miękkojadów oraz owady. Życze udanej hodowli
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
No ale nic, może ktoś kto się zna podpowie nazwę 
