Pomógł: 61 razy Wiek: 57 Dołączył: 14 Sty 2008 czyli 5941 dni temu Posty: 3495 Podziękowania: 404/327 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2009-03-08, 10:47 KOT DOMOWY
KOT DOMOWY(Felis domesticus)
Przodkiem kota domowego był dziki kot afrykański zwany też płowym kotem egipskim. Został on udomowiony już w starożytnym Egipcie, gdzie przez mieszkańców był czczony jako święte zwierzę. Nasz domowy kot osiąga około 50 cm długości i 30 cm wysokości. Ogon ma 20-30 centymetrowy. W niektórych krajach, np. Japonii, Tajlandii, na Sumatrze znane są koty ze szczątkowym ogonem. Sierść zarówno na grzbiecie jak i na całym ciele bywa rozmaicie ubarwiona w zależności od rasy. Bywają wiec koty białe, czarne, szare, rude. brązowe, a także mieszane, o włosiu krótkim lub długim. Podeszwy tylnych nóg mają czarne. Zmysł węchu u kota , mimo iż jest lepszy niż u człowieka- nie dominuje. Najważniejsze są bowiem słuch i wzrok, a także smak. Bardzo dobrze rozwinięty jest u kota zmysł orientacji, a oczy ma przystosowane do widzenia w ciemnościach. Kota można bardzo łatwo wytresować i wychować. Nie znosi on jednak przemocy. Do swoich opiekunów przywiązuje się wówczas, gdy jest dobrze traktowany. Spośród wszystkich zwierząt domowych kot zachował najwięcej samodzielności. Nie ma tendencji do życia stadnego, jest raczej samotnikiem. Wbrew utartemu mniemaniu nie bywa fałszywy. Pływać umie dobrze, choć nie wchodzi do wody z własnej inicjatywy. Zgrabne ruchy kota uwidaczniają się podczas jego zwinnych skoków i zręcznego wspinania się po drzewach, murach, ogrodzeniach. Jest niezastąpiony przy zwalczaniu plagi myszy i szczurów. Gryzonie te stanowią jego pożywienie. W domu człowieka żywi się praktycznie wszystkim, zarówno produktami roślinnymi, jak i surowym mięsem. Lubi polować na ptaki, a niekiedy także upoluje rybę, którą chwyta zręcznie łapą, stojąc na brzegu. Jest niezwykle czystym zwierzęciem, ciągle się liże i myje. Odchody zagrzebuje w ziemi. Jego awersja do psów nie jest zjawiskiem wrodzonym, lecz wywołana jest przez człowieka, który ciągłym szczuciem zmusza zwierzęta do antagonizmów. Znane są liczne przyjaźnie między kotem i psem. Kotka rodzi od 4 do 6 młodych po okresie 8-tygodniowej ciąży. Małe, mimo że mają futerko, są ślepe i dopiero po tygodniu otwierają oczy. Koty sa obecnie hodowane amatorsko (pod względem walorów estetycznych, kształtu i ubarwienia), a niekiedy dla mięsa(Chiny, Francja, Boliwia) i w celach laboratoryjnych. Koty dzielą się na dwie duże grupy- o włosie długim (perskie, inaczej zwane angorskimi, niemieckie, birmańskie) oraz o włosie krótkim (syjamskie, egipskie, abisyńskie). Kot żyje 10-12 lat.
_________________ PAMIĘTAJ- JEDNA MIŁOŚĆ- JEDEN BÓG- JEDNO PRZEZNACZENIE
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Wojtek_Ka Doświadczony Hodowca Hodowca i Miłośnik ptaków
Moja specjalizacja:
Pomógł: 44 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2009 czyli 5524 dni temu Posty: 1025 Podziękowania: 29/44 Skąd: Szadek\Zduńska wola
Wysłany: 2009-03-08, 11:16
A to mój Kubuś
_________________
Jeśli chcesz otrzymywać od innych coś wartościowego, dawaj najpierw innym szczerze to co masz w sobie najpiękniejszego.
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 02 Lut 2008 czyli 5922 dni temu Posty: 170 Podziękowania: 6/45 Skąd: Pomorze
Wysłany: 2009-03-08, 11:54
U nas od zawsze były koty na posesji. Od zawsze było ich sporo. Każdy był inny i tak nadal jest.
Jeden z nich jest wręcz cwaniakiem. Ma podejście do nas, lubi dosłownie się przylizywać, umie też skakać z drzewa na parapet jak jest otwarte okno, a drzewo jest o 3 metry dalej. Umie też otwierać sobie sam klamki u drzwi
Wojtek_Ka Doświadczony Hodowca Hodowca i Miłośnik ptaków
Moja specjalizacja:
Pomógł: 44 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2009 czyli 5524 dni temu Posty: 1025 Podziękowania: 29/44 Skąd: Szadek\Zduńska wola
Wysłany: 2009-03-08, 11:59
agusia, Masz więc mądrego kotka Mój to tylko śpi, wstaje na jedzenie, idzie do kibelka i śpi znowu! A żeby myszkę zjadł to trzeba mu dać już zabitą i podłożyć pod nos Hehehe
_________________
Jeśli chcesz otrzymywać od innych coś wartościowego, dawaj najpierw innym szczerze to co masz w sobie najpiękniejszego.
Wojtek_Ka Doświadczony Hodowca Hodowca i Miłośnik ptaków
Moja specjalizacja:
Pomógł: 44 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2009 czyli 5524 dni temu Posty: 1025 Podziękowania: 29/44 Skąd: Szadek\Zduńska wola
Wysłany: 2009-03-29, 19:37
A to kocur, który od kilku dni przychodzi do mnie na jedzenie i chyba się już zostanie, bo co raz częściej u mnie jest, chodzi za mną jak ptaki oprzątam i nie gryzie się z moim Kubusiem Chyba, że chce bażanta upolować i jest taki milutki
_________________
Jeśli chcesz otrzymywać od innych coś wartościowego, dawaj najpierw innym szczerze to co masz w sobie najpiękniejszego.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 10 Sie 2008 czyli 5732 dni temu Posty: 184 Otrzymał 11 podziękowań Skąd: Giżycko
Wysłany: 2009-07-21, 22:09
monia koty mają własne drogi i przez życie przechodzą samodzielnie z małą pomocą człowieka. A więc w chwili śmierci też odchodzą i umierają w samotności. Wydaje się to smutne, ale czy one robią to dla siebie czy dla nas. Może nie chcą robić nam przykrości i odchodzą po kryjomu, bo widok naszego przyjaciela umierającego jest bardzo smutny, a do tego jeszcze jesteśmy bezsilni. Tego nie wie nikt...
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 05 Lip 2008 czyli 5768 dni temu Posty: 686 Podziękowania: 31/13 Skąd: gogolin
Wysłany: 2009-07-22, 16:50
Własnie mój kot zaginąl przyznam ze nie mial sie za dobrze:(podobno byl jakis rozjechany podobny do mojego ale jak tam poszłam juz go nie było.poza tym ostatnio duzo kotów zniknelo byc moze ktoś trutke dał.U sasiada było ich zawsze mnustwo a teraz nie ma rzadnego.koleżance mlode kotki zagryzła chyba kuna bo i paw też był zagryziony.takze nie wiem czego sie spodziewac,jutro bedzie tydzien.A znam mojego kota i jak w zeszlym roku tez zniknal to przyszedl po 7dniach wychudzony,az mu krew z nosa leciała mysle ze wtedy ktos go zamknął świadomie lub nie.a teraz nie mam pomyslu co moglo sie stac
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 28 Maj 2009 czyli 5441 dni temu Posty: 49 Podziękowania: 14/5 Skąd: podlaskie
Wysłany: 2009-07-23, 15:13
Do mnie na działkę przyłażą koty na wyżerkę :)
Ostatnio kotka przyprowadziła swoje młode kociaki i się u mnie zadomowiły na dobre. To urocze rozrabiaki.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 05 Lip 2008 czyli 5768 dni temu Posty: 686 Podziękowania: 31/13 Skąd: gogolin
Wysłany: 2009-07-23, 17:29
Słaby nie dzięki już nie chce kota.Za duzo człowiek potem przezywa jak coś sie dzieje.
AnnaOj fajniutkie kociaczki czy myslałaś by wysterylizować ta bezdomną kotke i ewentualnie z młodych-kotki?
W kedzierzynie-kozlu własnie tak robi schronisko dla psów,przeznacza sporą sume na sterylizacje bezdomych kotek,daje pułapki działkowcom i odbiera koty na zabieg i pózniej wracaja spowrotem ale juz nie ma młodych.moim zdaniem to jest dobre sama myslałam żeby te nasze uliczne koty w miare mozliwości sterylizować ale niestety ktos zrobił porządek i to konkretny,zostało może z 5 kotów w tym 2 po sterylizacji,jedna jak wogóle też nie znikła bierze tabletki i 2 kocury.A było może z 20
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 28 Maj 2009 czyli 5441 dni temu Posty: 49 Podziękowania: 14/5 Skąd: podlaskie
Wysłany: 2009-07-23, 19:39
monia napisał/a:
AnnaOj fajniutkie kociaczki czy myslałaś by wysterylizować ta bezdomną kotke i ewentualnie z młodych-kotki?
To nie jest moja kotka, widywałam ją na posesji u gospodarza kilka działek obok mojej. Trudno coś robić nie ze swoimi zwierzakami, ani nie będę proponowała tym gospodarzom. Chociaż te małe już u mnie zostają nie tylko w dzień ale i na noc i coś muszę pomyśleć, bo w przyszłym roku będę ich miała ze 20 :)
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 05 Lip 2008 czyli 5768 dni temu Posty: 686 Podziękowania: 31/13 Skąd: gogolin
Wysłany: 2009-11-09, 18:40
a to kotka od mojej przyszłej cioci.Wychowana w mieszkaniu i często zabierana na wieś na myszy skubana poluje jak niewiadomo co.To przykład.foto zrobił mój tato bedąc tam na wschodnich terenach(rodzinne strony) na urlopie
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5935 dni temu Posty: 651 Podziękowania: 6/6 Skąd: Ropica Polska
Wysłany: 2009-11-10, 15:01
Osoby uważające że koty są fałszywe nie poznały po prostu żadnego kota od czubka ogona po końcówki wąsów jeśli wychowa się kociaka od takiej małej kulki to kot może śmiało konkurować z psami. A swoją miłość objawia przychodząc w środku nocy pomiziać się , wychodzi na przeciw jak wraca się do domu po za tym przynosi swoje ofiary co według mnie jest największym okazem miłości ponieważ kot oddaje Tobie swoje jedzenie
Edit zdjęcie mojej kici odrobinę nie ostre ale cóż
_________________ Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum