Pomógł: 61 razy Wiek: 57 Dołączył: 14 Sty 2008 czyli 5964 dni temu Posty: 3495 Podziękowania: 404/327 Skąd: Zgierz
Wysłany: 2009-02-02, 17:26 SARNA
SARNA (capreolus capreolus)
To ten znany i popularny przedstawiciej jeleniowatych zamieszkuje tereny Europy i część Azji. W Polsce jest zwierzęciem pospolitym. Długość ciała sarny wynosi 1-1,4 m , a wysokość w kłębie- do 1 m. Ogon jest szczątkowy, zaledwie 2-3-centymetrowy. Masa ciała rzadko przekracza 30 kg. Kozy czyli samice sarny są mniejsze od samców. Ubarwienie sierści zależne jest od pory roku; latem sarna jest jasnobrązowa, zima- szara lub rodoszara. Brzuch jest zawsze biały. Biała jest też okolica ogona zwana lustrem. Poroże jest atrybutem samców; zrzucają je jesienią, przed czerwcem kończy się wzrost nowego. Sarnę spotyka się we wszystkich rodzajach lasów. Najczęsciej jednak w rzadkich lasach liściastych, przy polach uprawnych i parkach. Ruchy sarny są zwinne i pełne wdzieku. Dobrze wspina się po górach, jest niezłym pływakiem i ma doskonały węch. Trzyma się na ogół pojedynczo lub w niewielkich grupach. Jedynie zimą łączy się w większe stada. Źle się czuje na terenach ogrodzonych, toteż hodowla tych zwierząt w ogrodach zoologicznych jest bardzo utrudniona. Sarna wykazuje dość duże przywiązanie do zamieszkiwanego terenu; jeśli nie musi go opuścić w celu znajezienia lepszych pastwisk, zostaje na nim do końca zycia. W pożywianiu się jest zwierzęciem wybrednym. Wybiera delikatne części roślin i żywi sie przede wszystkim młodymi pędami wielku drzew. Na wiosnę, w okresie braku pokarmu zjada jednak wszystko co znajdzie, miedzy innymi żołędzie, liście, gałęzie, jagody, owoce, mchy i grzyby. Żeruje głownie rano i wieczorem, niekiedy również w nocy. Ciekawostką jest tzw. pozorne żerowanie saren. Zaniepokojony jakimś odgłosem kozioł opuszcza głowę ku ziemi i wykonuje i wykonuje ruchy żujące nie pobierając pokarmu. Obserwuje wówczas bacznie źródło niepokoju. Ważne to jest dla myśliwego, gdyz zazwyczaj nie zdąży on podnieść strzelby, a sarny już nie ma. Koniec lipca i początek sierpnia to okres rui u saren. U młodych osobników ruja może też wystąpić w listopadzie lub grudniu. Ciąza trwa od 9 do 10 miesięcy i kończy sie porodem w ustronnym, spokojnym miejscu wyszukanym przez matke. Sarna rodzi jedno lub dwa koźlęta. Dwie godziny po urodzeniu młode stoją już na nogach. Mlekiem matki żywią się 3-4 miesiące, uzupełniając pokarm już w drugim miesiącu delikatnymi roślinami zielonymi. Dwuletnie sarny są już w pełni dojrzałe. Zyją około 15 lat. Sarna jest wysoko ceniona jako zwierzę łowne
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomogła: 36 razy Wiek: 59 Dołączyła: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 1305 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Śródborze
Wysłany: 2009-02-02, 21:12
sylwia2401 napisał/a:
Zaniepokojony jakimś odgłosem kozioł opuszcza głowę ku ziemi i wykonuje i wykonuje ruchy żujące nie pobierając pokarmu.
Mała ciekawostka
U roślinożerców, nie tylko przeżuwaczy odruch żucia jest najprawdopodobniej znakiem ostrzegawczym dla stada, a także znakiem jaki zwierzę wysyła potencjalnemu agresorowi: " jestem niegroźny, jestem roślinożercą, zostaw mnie w spokoju". Jednocześnie z 'gestem" żucia zwierzę zwraca wewnętrzne ucho w stronę stworzenia, które uznaje za zagrażające.
Wielokrotnie obserwowała to na własne oczy zarówno szkoląc konie metodami naturalnymi, jak i bywając w stacji doświadczalnej zwierzyny płowej PAN w Popielnie, gdzie przez wiele lat pracował mój ojciec
Całą tę mowe ciała przepięknie opisał na przykładzie dzikich mustangów, udomowionych koni, a także danieli Monthy Roberts, w cudnej książce " Człowiek, który słucha koni". Polecam wszystkim, nie tylko koniolubom i zaręczam, że to naprawdę działa i jest doznaniem wręcz magicznym!
_________________ Ktokolwiek powiedział, że słońce przynosi szczęście ten nigdy nie tańczył w deszczu
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-02-23, 23:27
Co roku w takie i podobny sposób ginie masa tych pięknych zwierzat.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 05 Lip 2008 czyli 5791 dni temu Posty: 686 Podziękowania: 31/13 Skąd: gogolin
Wysłany: 2009-02-24, 08:15
U nas tak samo.W wiekszości przypadków spowodowane jest tym,że lasy podzielone są drogami.Sarna prubując dostać się na drugą stronę wpada na samochody.Po asfacie nie potrafia sie tak zwinnie poruszać jak po miękkim podłożu.No i zawsze trzeba sie liczyć z tym,że jak widzimy przebiegajacą sarne to możemy sie spodziewać kilku nastepnych osobników.Trzeba zwolnić tak by mozna było sie szybko zatrzymać.Wtedy auto całe i sarna cała.Bo czasem kończy sie to śmiercią po obu stronach.
Pomógł: 14 razy Wiek: 29 Dołączył: 30 Maj 2008 czyli 5827 dni temu Posty: 343 Dał 2 podziękowanie(a) Skąd: Zimnowoda/Woj.Świętokrzyskie
Wysłany: 2009-02-24, 10:39
Przykry widok,ale ta sarenka jest nieźle rozmiazdrzona.Ja kiedyś widziałem 6 sztuk sarenek,a później przchodząc dalej było bardzo wyryte,ponieważ gruba warstwa śniegu jest i nie mają co jeść.
Pomógł: 16 razy Wiek: 31 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5959 dni temu Posty: 901 Podziękowania: 74/106 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-05-16, 14:07
Czy słyszał ktoś o utrzymywaniu sarny w gospodarstwach domowych (pomijam względy prawne) i czy spotkał się ktoś z tym że sarna która przebywa z człowiekiem 5 lat, "ucieka" na dwa tygodnie w czasie rui i wraca żeby teraz urodzić młode ?
Pytam czysto teoretycznie :)
_________________ Artykuły rehabilitacyjne i nie tylko - www.kursmed.com
Pomógł: 2 razy Wiek: 29 Dołączył: 28 Sty 2009 czyli 5584 dni temu Posty: 213 Podziękowania: 9/24 Skąd: Krotoszyn
Wysłany: 2011-05-16, 18:23
Można uzyskać zgodę na chów sarny, ale tylko w przypadku odratowania młodego, gdy zostało obrzucone przez matkę. Wtedy o zgodę prosimy ( do 6 mies. życia) starostę i chyba powiatowego weta. Gdy zwierze dorośnie i jest zbyt blisko przyzwyczajone do człowieka o zgodę trzeba prosić ministra środowiska.
zezwolenia na utrzymywanie zwierzat z fauny rodzimej wydaje generalny dyrektor ochrony srodowiska....decyzje wydaje na podstawie ustawy o ochronie srodowiska , a w niej jest wyrażnie napisane kiedy i dlaczego mozna utrzymywac zwierzeta rodzime. Staralem sie o pare gatunkow i zapewniam nie jest to trudne jesli oczywiscie spelni sie wymagane ustawa warunki.
zainteresowanych odsylam do lektury , ale z tego co pamietam nie ma tam mowy o zwierzetach odchowanych przez czlowieka a w pewnym sensie pozyskanych ze srodowiska naturalnego. Jakby nie patrzec samo zabranie do domu takiego malucha jest przestepstwem...
grajgul, zglosić do strażnika łowieckiego lub najbli.ższego koła łowieckiego ktore dzierżawi ten obwód. Powiatowy lek. wet. podobnie jak i minister nie ma tu nic do gadania. Zwierzyna w łowisku jest wlasnoscia skarbu panstwa, który to dzierżawi obwody kolom lowieckim i one odpowiadają za gospodarke łowiecka do której zalicza sie min hodowla zwierzyny łownej. Sarna jest gatunkiem łownym wiec ....wchodząc w posiadanie w pewnym sensie stajesz sie klusownikiem. Przy odrobinie zlosliwosci ze strony sluzb :) mozesz byc podejrzany o czyn zagrożony karą pozbawienia wolnosci do lat ...:) . A tak nawiasem , jak udowodnisz ze zgineła matka pod kosiarką?
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2012-05-15, 21:00
Takiego oto koziołka spotkałem na jednym podwórzu.
Nieprawidłowy rozwój poroża - perukarz.
Ten jak się pytałem, ma 2 lata.
Cytat:
Peruka jest naroślą na górze głowy pomiędzy uszami albo rozlewającą się w dół głowy. Przyczyną takiej nieprawidłowości jest brak hormonów na skutek uszkodzenia jąder; j e d n o t y k o w o ś ć i w i e l o t y k o w o ś ć - jest wynikiem uszkodzenia jednego lub obydwu możdżeni. Wszystkie te nienormalności poroża, poza mechanicznym uszkodzeniem tyki lub możdżenia, są wynikiem nieprawidłowego funkcjonowania organizmu i dlatego oceniając przy odstrzale wartość sztuki na podstawie poroża, jednocześnie ocenia się ją z punktu widzenia wartości hodowlanej. Mechaniczne uszkodzenie tyk albo nieprawidłowości w związku z odmrożeniem poroża nie kwalifikują kozła do odstrzału selekcyjnego, gdyż jest to przejściowe odchylenie od normy.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum