Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Wojtek_Ka Doświadczony Hodowca Hodowca i Miłośnik ptaków
Moja specjalizacja:
Pomógł: 44 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2009 czyli 5523 dni temu Posty: 1025 Podziękowania: 29/44 Skąd: Szadek\Zduńska wola
Wysłany: 2009-05-14, 20:56
Istnieją, istnieją, miałem kiedyś 3 kurki, koguta nie mogłem nigdzie nabyć, ale te moje były ciemniejsze, miały też tendencję do dłuższych nóg, więc je zlikwidowałem.
Nawet po pięknym kogucie niebieskim i tych kurkach jakieś badziewia wychodziły...
_________________
Jeśli chcesz otrzymywać od innych coś wartościowego, dawaj najpierw innym szczerze to co masz w sobie najpiękniejszego.
Wojtek_Ka Doświadczony Hodowca Hodowca i Miłośnik ptaków
Moja specjalizacja:
Pomógł: 44 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2009 czyli 5523 dni temu Posty: 1025 Podziękowania: 29/44 Skąd: Szadek\Zduńska wola
Wysłany: 2009-05-14, 21:18
Michuuu, Srebrzyste z kolei lepiej mi szły koguty, wychodziły z ładnym ogonem szerokim i na krótkich nogach i co najważniejsze, bez żółtego nalotu, moje kurki miały zazwyczaj za mało białego koloru na szyi.
Ale siedziorki są wszystkie chabo świetne
_________________
Jeśli chcesz otrzymywać od innych coś wartościowego, dawaj najpierw innym szczerze to co masz w sobie najpiękniejszego.
Pomógł: 9 razy Wiek: 46 Dołączył: 30 Lip 2008 czyli 5742 dni temu Posty: 637 Podziękowania: 51/41 Skąd: LÓDZ
Wysłany: 2009-05-14, 21:45
ptaki na fotkach sa super,bajeczna jest kura.
rozmawiałem wczoraj na temat upierzenia tych kur z sędzią i podreślił że jednak na wystawie bardzo brany jest kształt ptakiów i związane z tym cechy gatunkowe i rasowe aniżeli kolor.
ale ja mam ostatnio jakąś schize na punkcie jarzębatych kur
Wojtek_Ka Doświadczony Hodowca Hodowca i Miłośnik ptaków
Moja specjalizacja:
Pomógł: 44 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2009 czyli 5523 dni temu Posty: 1025 Podziękowania: 29/44 Skąd: Szadek\Zduńska wola
Wysłany: 2009-05-14, 21:59
Tak samo jak ja miałem schizę na punkcie całych białych, wspólnie ze znajomym hodowcą dochowaliśmy się koguta (niestety miał dłuższe nogi, ale za to lepiej krył), natomiast kurki wychodziły zawsze białe z szarawym ogonem, co już jest błędem, powiem szczerze, że u chabo jest naprawdę wiele cech rasowości, jak ma krótkie nogi to nie ma stojącego ogona i tak można wymieniać jeszcze.
Ale pamiętam jak nabyłem parkę biało nakrapianych czerwonych i miały naprawdę długie nogi (ten kolor jest dość rzadki), więc nogi nie robiły mi już różnicy i młode niektóre oi nich wychodziły naprawdę ładne.
_________________
Jeśli chcesz otrzymywać od innych coś wartościowego, dawaj najpierw innym szczerze to co masz w sobie najpiękniejszego.
Pomógł: 9 razy Wiek: 46 Dołączył: 30 Lip 2008 czyli 5742 dni temu Posty: 637 Podziękowania: 51/41 Skąd: LÓDZ
Wysłany: 2009-05-14, 22:09
z tym kryciem jest u tych kur problem.za krótkie nogi to znaczy nici z lęgów, za długie
wiadomo powiedzą ze nie rasowy
Wojtek_Ka Doświadczony Hodowca Hodowca i Miłośnik ptaków
Moja specjalizacja:
Pomógł: 44 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2009 czyli 5523 dni temu Posty: 1025 Podziękowania: 29/44 Skąd: Szadek\Zduńska wola
Wysłany: 2009-05-14, 22:14
dragon, Jest na to sposób, jak jak jakiś kogucik był świetny pod każdym względem, ale miał te nóżki jedynie felerne to sobie go zostawiałem i dopuszczałem na jakiś czas do wolierki z danym kolorem i sobie kurki krył, miałem też kogutki takiego samego koloru, ale o bardzo krótkich nóżkach- jakby to powiedzieć do celów reprezentacyjnych. Jak już miałem młode i było coś porządnego i można było z czego wybrać to te kogutki z długimi nogami szły na handel. A z młodych część wyszła z nogami takimi a część z takimi...
_________________
Jeśli chcesz otrzymywać od innych coś wartościowego, dawaj najpierw innym szczerze to co masz w sobie najpiękniejszego.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5942 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-07-12, 10:35
Chabo, zwane także bantamkami japońskimi.
Ta mała rasa kurek pochodzi z Japonii a jej pochodzenie udokumentowane jest już z okresu VII wieku naszej ery.
Kurki tej rasy już prawie 300 lat obecne są także hodowlach i u prywatnych kolekcjonerów w Europie gdzie trafiły dzięki Anglikom w 1856r.
Te bardzo małe kurki o pięknej postawie, ciekawie prezentują się w ogrodach.
Na trawnikach przy koszonych wyglądają jakby na swoich małych nóżkach sunęły do przodu nie poruszając nimi.
Kurki te nie potrzebują wielkich przestrzeni do ich hodowli dlatego są wygodniejsze i łatwiejsze w hodowli jak i pielęgnacji.
Ptaki tej rasy prezentują się ciekawie i zupełnie inaczej jak potocznie znane nam rasy kur. Krótkie żółte nogi, ogon dość pokaźny postawiony ku górze i skierowany lekko do przodu, duży grzebień na głowie z 5 ząbkami i dzwonki rzucają się w oczy. Grzebień oraz dzwonki tych ptaków podczas zimy podatne jest na odmrożenia, dlatego trzeba zapewnić w tym okresie ptakom jak najbardziej odpowiednie warunki bytowania. Skrzydła u rasy tej opuszczone są na dół i lekko skierowane do tyłu. Pozostała część ciała ptaków jakby nie istniała.
Ta rasa kur występuje prawie w każdym możliwym kolorze oraz odmianach. Ptaki te występują także o strukturze piór jedwabistych jak i bezogonowych które uznawane są tylko raczej w Holandii.
Kogutek tej rasy waży ok 0,6 kg natomiast kurka 0,5 kg.
Kurki tej rasy są bardzo dobrymi nioskami, przeciętne znoszenie jaj w roku wynosi w granicach 80 sztuk o kolorze białym.
Ptaki tej rasy doskonale wodzą pisklęta.
Rasę tą cechuje też swoisty temperamencik. Nieraz zaobserwować można jak zdenerwowane przebierają szybko w miejscu nóżkami. Między kogucikami, dochodzi też do potyczek które czasem kończą się mocnym krwawieniem gdyż ptaki te są zadziorne.
Hodowla tej rasy kur nie nastręcza wielkich problemów i kłopotów podczas opieki nad tymi ptakami za wyjątkiem okresu zimowego kiedy to powinniśmy zapewnić ptakom tym dobrze izolowane kurniki bez przeciągów w których temperatura wewnątrz nie pozwalała by na przymarzanie grzebienia i dzwonków.
Kurki te podczas okresu zimowego swobodnie można wypuszczać na podwórze,
wybiegi w tym czasie jednak powinny być pozbawione śniegu.
Po za tym kurki rasy tej hodujemy zupełnie tak samo jak inne kury.
Jako pożywienie powinny otrzymywać rożnego rodzaju mieszanki zbóż, pasze oraz można podawać im szatkowane warzywa i owoce.
Do picia wodę do której można podawać dodatki witaminowe.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Wojtek_Ka Doświadczony Hodowca Hodowca i Miłośnik ptaków
Moja specjalizacja:
Pomógł: 44 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2009 czyli 5523 dni temu Posty: 1025 Podziękowania: 29/44 Skąd: Szadek\Zduńska wola
Wysłany: 2009-07-12, 10:52
Chabo na odmrożenie grzebienia są bardzo podatne, u mnie jednemu kogutowi się to przytrafiło, grzebień stał się siny i tak już zostało...
W Polsce można zauważyć dość dużo osobników z dłuższymi nogami, co według wzorca jest nie dopuszczalne, lecz zauważyłem, że kogutki z ciut dłuższymi nogami lepiej kryją.
Kwoki chabo są idealne...moja kurka prowadza kurczaki po orpingtonach i innych dużych i są już od niej większe, ale nadal je wodzi
Kogutki jak się wychowują razem od początku to nie są zbyt agresywne, ale jak wpuści się nowego osobnika to one już mu umilą życie... niektóre osobniki bywają naprawdę podłe
_________________
Jeśli chcesz otrzymywać od innych coś wartościowego, dawaj najpierw innym szczerze to co masz w sobie najpiękniejszego.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 10 Sie 2008 czyli 5731 dni temu Posty: 184 Otrzymał 11 podziękowań Skąd: Giżycko
Wysłany: 2009-07-12, 23:03
Tak, chabo są bardzo podatne na odmrożenia przydatków głowy. W przypadku zimowych spacerów najlepiej posmarować im grzebienie i dzwonki tłustym kremem lub nawet olejem kuchennym, który będzie chronił wierzchnią tkankę od przemrożenia. Można posmarować też nogi, które będą miały bezpośredni kontakt ze śniegiem. Trzeba uważać przy smarowaniu, aby nie zatłuścić piór, bo potem się brudzą i wygląda to bardzo nieestetycznie. Takie przygotowanie na zimowy spacer oraz odśnieżony bądź kryty wybieg umili przebywanie na podwórku naszym ptakom.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum