Pomógł: 5 razy Wiek: 41 Dołączył: 19 Mar 2009 czyli 5534 dni temu Posty: 107 Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2009-03-20, 22:27
On niezle poluje i moze coś gonił a na drodze spotkał gołebia, ktoś to widział i już więcej nie potrzeba.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Jeśli są to krogulce to jest dowód że łapie gołębie. Mówię Wam ja to widziałem jak łapie gołębie. Musielibyście to zobaczyć na własne oczy ale to rozumiem.
_________________ POLAK WĘGIER JEDNA KREW
Świętokrzyskie za Koroną!
Pomógł: 5 razy Wiek: 41 Dołączył: 19 Mar 2009 czyli 5534 dni temu Posty: 107 Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2009-03-21, 12:00
Po wielkości trudno powiedzieć. A widziałeś samą akcję? Bo nie pogardzi czymś rannym ale rzadko bo ryzykuje urazami a tego unika. No mały przykład z życia - niedawno widziałem jak lis zjadał psa potraconego przez pociąg (widok mało ciekawy i lis mnie się nie bał bo głodny był) wiec nie mogę powiedzieć że lis upolował psa a był to owczarek.
Pomógł: 30 razy Dołączył: 20 Maj 2008 czyli 5837 dni temu Posty: 1662 Podziękowania: 29/26 Skąd: Kielce/Chęciny
Wysłany: 2009-03-21, 12:12
Widziałem wszystko. Gołębie jadły ziarno na noc aż tu nagle wielki popłoch. Krogulec za Motylem Warszawskim. Ten okazał się mądrzejszy i szybko wpadł nie patrząc do kurnika. A krogulec gdy mnie zobaczył poleciał na pobliskie drzewo. Gdy już wchodziłem do domu powrócił i siad za domem. Na szczęście już gołębie po pierwszym ataku szybko powchodzizły do gołębnika. Kiedyś jeszcze też gonił Motylka ale już w tedy nie wrócił.
A wię Krogulec jest w stanie złapać gołębia. Może jednak atakuje tylko w tedy gdy jest bardzo głodny lub nie ma pożywienia w małych ptaszkach.
_________________ POLAK WĘGIER JEDNA KREW
Świętokrzyskie za Koroną!
Pomógł: 5 razy Wiek: 41 Dołączył: 19 Mar 2009 czyli 5534 dni temu Posty: 107 Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2009-03-21, 12:35
No zdrowych osobników pod ochroną pod karą nie wolno trzymać, trzeba mieć zezwolenie. Wyjątkiem jest opieka nad rannym zwierzęciem niezdolnym do życia na wolności. Ten nie był osobiście mój. Ale w okolicy żaden wróbel szansy nie miał. W koło na luzie sporo gołębi i żadnego nie ruszył. Nawet u mnie mało na twarzy mi jeden nie wylądował, gonił sikorkę i sie zagapił i z za rogu na mnie wpadł a ganiał ja po podwórku. Mam na wolności 2 białe mewki wielkości cukrówki i siedzą zawsze cały dzień na dachu woliery i nigdy nie były zaatakowane a czesto do mnie zagląda krogulec.
Pomógł: 30 razy Dołączył: 20 Maj 2008 czyli 5837 dni temu Posty: 1662 Podziękowania: 29/26 Skąd: Kielce/Chęciny
Wysłany: 2009-03-21, 12:39
Bo pewnie u ciebie jest bardzo dużo wróbli i dla krogulca jest je łatwiej złapać niż męczyć się z gołębiem. U mnie koło domu spotkać wróbla to dopiero rzadkość
_________________ POLAK WĘGIER JEDNA KREW
Świętokrzyskie za Koroną!
Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-21, 13:11
Samice krogulca chętniej polują na gołębie, podczas gdy samce zadowalają się wróblami...
Dzieje się tak ze względu dużej różnicy miedzy wielkością obu płci i służy to zapobiegnięciu rywalizacji w obrębie własnej populacji...
_________________ www.zooforum.pl - najlepsze w Polsce forum o ogrodach zoologicznych! Zapraszam!
pimpek Gość
Wysłany: 2009-04-29, 11:02 krogulec
Samica krogulca łapie gołębie ale to zależy od doświadczenia.Widziałem 2 razy samice krogulca na gołębiu pocztowym i to na sporych bykach.Niedwano stojąc w ogrodzie,kilka metrów odemnie samica krogulca złapała pocztowego.Siedziała na nim i gdyby mnie nie było to została by kupka piór.Dzisiaj także widziałem atak lecz nieudany.Ataki są bardzo dynamiczne,najczęściej dochodzi do nich gdy gołębie żerują po polach.Teraz kiedy jastrzębie mają jaja głównym wrogiem jest właśnie samiczka krogulca która sieje postrach przynajmniej w tym terenie.Gorzej dla gołębi mieć do czynienia z krogulcem bo to dłuższa śmierć.A co do chodowców którzy nie lubią jasztrębi i krogulców to przyjmijcie do wiadomości że jak stracicie gołębia przez jastrzębia to ten gołąb był cienki bolek i nie nadawał sie na przedłużenie genów,zostają tylko najsilniejsze.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 05 Lip 2008 czyli 5791 dni temu Posty: 686 Podziękowania: 31/13 Skąd: gogolin
Wysłany: 2009-11-29, 16:40
Ostatni atak na moim podwurku.Sierpowka najpierw walnęła o okno łazienkowe a potem to juz była posiłkiem.wczesniej w sadku u znajomej też posilał sie na sierpówce przed ogrodzeniem została tylko łapa hihi
A może ktoś wie gdzie ma taki krogulec gniazdo? Wtedy poszukał by pod nim czy czasem nie lezą tam obrączki od gołębi i sprawa byłaby wyjaśniona, jedzą te gołębie czy nie... Według mnie to samica na pewno łapie, ja szukałem ich gniazda ale jak na razie nie znalazłem, tylko gniazda jastrzębia mam już małą kolekcje obrączek po gołębiach, teraz jest dobry czas na szukanie gniazd nie ma liści na drzewach i ptaków się nie płoszy.
Ostatnio zmieniony przez Wojtek_Ka 2009-12-04, 20:27, w całości zmieniany 1 raz
pimpkowaty20 Gość
Wysłany: 2009-12-06, 08:33 Krogulec
Cret:
Krogulca szukaj w młodych,niewielkich lasach bo takie preferuje.Najlepiej szukać wtedy co mają gody,para krąży nad lasem i mniej więcej widzisz gdzie potem już tylko przyjść w połowie czerwca i obserwować wyrośnięte młode krogulce na gniezdzie.
Aha,gniazdo łatwo zlokalizować po odchodach w promieniu kilku metrów od drzewa na którym sie znajduje:)
CO do tego pytania czy samica krogulca poluje na gołębie to odpowiedz jest jednoznaczna:)
Tak,widziałem już kilkanaście razy jak chwytała przymnie.Oczywiście mowa o samicy krogulca
a nie o samcu.U mnie są głównie pocztowe i je najczęściej chwyta.
Jeszcze jedno.Na co poluje krogulec po części stwierdzisz patrząc na kupki piór których jest pełno w rewirze lęgowym, najczęściej na pniaczkach.Ale raczej nie zobaczysz tam piór z gołębia bo najpierw poluje samiec on nie jest wstanie upolować gołębia,z kolei gdy polują już razem to samica jasne jest że poluje na większe zdobycze ale nie uniesie gołębia,mówię tutaj o gołębiu wielkości pocztowego czyli o połowę cięższego od niej.Mniejsze gołębia typu zakonniczkai,mewki z pewnością bierze podobnie jak sierpówki.
Pomogła: 1 raz Wiek: 43 Dołączyła: 19 Sty 2011 czyli 4863 dni temu Posty: 91 Podziękowania: 20/8 Skąd: kraków
Wysłany: 2011-07-27, 10:05
Mam nadzieje ze swoim postem nie rozpetam kolejnej wojny czy krogulec łapie gołebie czy tez nie jak dla mnie , raczej nie miałby z tym problemu .
Ten osobnik próbował złapać kurkę troszkę większą od cukrówki no bo raczej nie pawia
_________________ Kiedy wszystko układa się naprawdę źle,
aby zyskać spokój ducha,
należy odnaleźć w swym sercu
Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy,
która brzmi: "Pies To Jebał".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum