Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5120 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2010-10-26, 18:53
seba1, zawsze można pokarm podawać w dwóch miejscach i dwa rodzaje.Tylko zależy jak siebie zaakceptują.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Mar 2008 czyli 5915 dni temu Posty: 49 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Polska
Wysłany: 2010-10-27, 14:43
hynio napisał/a:
Nie mogąc znaleźć tematu gdzie to napisać piszę tu.Mam pytanie.Czy to możliwe że kanarek przebywający w wolierze z papugami zdechł bo zjadał proso?.Kanarek w ciągu tygodnia schudł zrobił się strasznie lekki i padł.Zeberki zostały.
Prawdopodobnie to stres wykończył Twego ptaka.
_________________ www.kanarki.eu - pierwszy specjalistyczny wortal o profesjonalnej hodowli kanarków i ptaków egzotycznych.
Pomógł: 2 razy Wiek: 67 Dołączył: 24 Sty 2008 czyli 5956 dni temu Posty: 127 Skąd: Skrzyszów k.Wodzisławia Śl.
Wysłany: 2010-11-04, 18:12
Stres raczej bym wykluczył bo był wesoły i śpiewał dużo i głóśno,nasion miał pod dostatkiem bo latały(zeberki też) po 3 wolierach,od rozel przez nimfy po świergotki każde miały iiną mieszanke,zjadały marchewke jabłko itd które papugi gubiły jedząc je.Ostatnio facet który długo hoduje kanarki tak mi powiedział że to z prosa,że kanarkom sie prosa nie daje.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sie 2008 czyli 5747 dni temu Posty: 852 Podziękowania: 17/38 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-06, 08:17
hynio, prosa nie powinno się podawać kanarkom , gdyż po nim ptaki mają często biegunkę . W żadnym oryginalnym pokarmie dla kanarków nie spotkałem się z prosem .
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2009 czyli 5372 dni temu Posty: 148 Podziękowania: 14/19 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2010-11-06, 11:26
W mieszankach dla kanarków jest proso i zawsze było, a według książki Kazimierza Jankowskiego „Nasz polski kanarek” kanarki powinny je dostawać jako składnik mieszanki. Nie wiem, czemu miałoby im szkodzić?
W książkach: Krzysztofa Michała Jabłońskiego „Kanarki” i Heinza Schnoora „Kanarki” też jest proso.
Ostatnio zmieniony przez krzyś 2010-11-06, 11:36, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2009 czyli 5372 dni temu Posty: 148 Podziękowania: 14/19 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2011-03-12, 12:59
Czy ma ktoś pomysł jak zrobić żeby moja samica nie niosła następnych jaj? Jest po dwóch nieudanych lęgach i nie chce jej puszczać na następny, a do tego zależy mi na niej i chciałbym ją puścić jeszcze raz gdzieś w czerwcu. Trzymam ją teraz niestety w ciepłym pokoju, ale to jedyne miejsce gdzie może być i nie słychać samca.
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5120 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2011-03-12, 13:40
krzyś, Raczej niema sposobu na przerwanie lęgów u kanarka ,zresztą jak przerwiesz jej lęgi w jakikolwiek sposób to podejrzewam że zacznie pierzenie,a jak już zacznie pierzenie to na następne lęgi będziesz czekał kilka miesięcy( zapewne znowu na jesień lub zimę).
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2009 czyli 5372 dni temu Posty: 148 Podziękowania: 14/19 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2011-03-12, 22:22
Czyli jedyne wyjście to następny lęg teraz, potem pierzenie, szkoda, bo nie bardzo wierzę, że się tym razem uda powietrze od kaloryfera chyba jest za suche, albo ona zaziębia przed samym kluciem.
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5120 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2011-03-12, 23:53
krzyś, Powietrze z kaloryfera możesz zwilżyć choćby wilgotnym ręcznikiem albo zakładając specjalne pojemniki na wodę,albo spróbuj jaja podłożyć pod inną samiczkę jak jest taka możliwość.A tak w ogóle czy jaja są zalężone bo przyczyn nie udanych lęgów może być mnóstwo.
Ostatnio zmieniony przez amadyna1471 2011-03-13, 00:01, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2009 czyli 5372 dni temu Posty: 148 Podziękowania: 14/19 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2011-03-13, 10:15
Jaja są zalężone, nie wykluwają się młode, giną tuz przed kluciem. Jaj nie mam gdzie podłożyć. Kilka lat temu zlikwidowałem moją małą amatorską hodowlę kanarków (to było kilkanaście do około trzydziestu ptaków), teraz kupiłem sobie parkę izabeli żółtych no i pomimo że samica niby przyzwoicie siedzi młode się nie wykluły już dwa razy. Amadyna1471 tak sobie pomyślałem, że w Twoim regionie jest dużo hodowców, może byś mi załatwił jakąś samicę z zeszłego roku (izabel żółty nieintensywny) i wysłał (najlepiej taką późniejszą co jeszcze nie chciała pójść na lęgi)?
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5120 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2011-03-13, 12:28
krzyś, O tej porze roku to już raczej nie kupisz takiej samiczki ,zazwyczaj hodowcy maja już po lęgach albo jeszcze są w trakcie lęgów.A tak swoja drogą to mam tu niedaleko hodowce który zdobywa mistrzostwo kraju w tych kanarkach .
Wiek: 42 Dołączył: 30 Sie 2009 czyli 5372 dni temu Posty: 148 Podziękowania: 14/19 Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2011-03-13, 16:48
Tak właśnie myślałem, że teraz można dostać tylko samice, co się nie sprawdziły. W takim razie poczekam, co będzie dalej, jak coś to kiedyś poproszę Cię żebyś mi może załatwił taką tegoroczną młodą, albo satynete do mojego izabela, o ile będziesz miał czas. Powiedz mi, jakie mniej więcej ceny ma ten hodowca. Z tymi moimi ptakami może być jeszcze, że są za blisko spokrewnione, bo są od jednego hodowcy, niby miały nie być, ale kto wie.
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5120 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2011-03-13, 16:54
krzyś, czy satyneta czy izabela to ceny są zazwyczaj w okolicach 100 zł rdzeń jego hodowli pochodzi od dobrego hodowcy z Niemiec,co roku sprowadzane nowe ptaki.Jak co to pisz może później da się coś załatwić dobrego młodego.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 12 Sty 2010 czyli 5238 dni temu Posty: 360 Podziękowania: 29/19 Skąd: Belgia
Wysłany: 2012-07-26, 03:25
Niedawno kupilem rodzicom drugiego kanarka belgijskiego. Jest mlody, pieknie spiewa. Mam pytanie. Czy mozna trzymac w jednej klatce dwa samce kanarkow bez szkody dla zadnego z nich ? Wczesniejszy kanarek jest u rodzicow juz od 4 lat i nie wiem, jak zareaguje na towarzysza w swojej klatce...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum