Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5941 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-01-15, 18:37 Rozwarstwianie się dzioba i deformacja u papug.
Jakie mogą być przyczyny rozwarstwiania się dzioba u papug oraz jego deformacja ?
Czy ktoś spotkał się już z takim przypadkiem ?
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Mar 2008 czyli 5876 dni temu Posty: 164 Podziękowania: 2/21 Skąd: Choczewo
Wysłany: 2008-05-19, 18:07
Kiedyś widziałem u znajomej jak dziób papugi wyglądał niczym lekko na wierzchu poszarpany. Rozwarstwiała się jego górna żuchwa. Zapewne jest to spowodowane brakami w pożywieniu.
Pomógł: 21 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Lut 2008 czyli 5896 dni temu Posty: 720 Podziękowania: 67/24 Skąd: Trzebinia
Wysłany: 2010-03-18, 21:43
Niestety jestem zmuszony odświerzyć temat... Mojemu samcowi aleksandretty obrożnej rozwarstwia się dziób. Najpierw, kilka dni temu, odpadł mały kawałek, dziś zaczął odchodzić drugi, większy. Ptak ma już napewno 10 lat, ale nie wiem dokłądnie ile, bo kupiłem go 7 lat temu jako już dorosłego bez obrączki. Papuga się teraz pierzy, więc ma większe zapotrzebowanie na minerały, ale ma kamień mineralny Orluxa, sepię, karmę suchą oraz owoce, warzywa. Zapewne będzie to spowodowane już dość zacnym wiekiem, ale może macie jakieś pomysły jak temu zapobiegać.
_________________ Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli!
Pomógł: 16 razy Dołączył: 29 Sty 2008 czyli 5924 dni temu Posty: 673 Podziękowania: 30/1 Skąd: Ostrów Wlkp
Wysłany: 2010-03-19, 19:37
Wowo, gdzie ty go trzymasz że teraz na wiosnę zaczął się pierzyć?
Ma na pewno jakieś zachwiania związane z brakiem minerałów i nie odpowiednim środowiskiem, wstaw fotkę dzioba, żeby można było określić powagę sytuacji.
Ostatnio zmieniony przez sylwia2401 2010-03-19, 21:42, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 16 razy Dołączył: 29 Sty 2008 czyli 5924 dni temu Posty: 673 Podziękowania: 30/1 Skąd: Ostrów Wlkp
Wysłany: 2010-03-19, 21:13
Takie są koszty trzymania ptaków w ogrzewanych pomieszczeniach, tylko że te koszty ponoszą ptaki, mają potem zaburzoną całą gospodarkę materiałową i w czasie kiedy mają odbudowę kośćca i dzioba, tracą energie na pierzenie.
Ostatnio zmieniony przez sylwia2401 2010-03-19, 21:47, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5941 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-03-20, 17:14
Tak jak kolega pisze, pierwszym i głównym czynnikiem takiego stanu ptaka był świerzb.
Po przez jego mocne zaawansowanie u ptaka uległ mocnej deformacji dziób jak i przerostowi.
Lekko widać na nim też i rozwarstwienie się jego ale to zapewne było skutkiem tego mocnego stanu świerzba przez którego cała konstrukcja dzioba była narażona na rożne ubytki, odkształcenie, zniekształcenia itd.
Aż przykre, że ludzie potrafią dopuścić do takiego stanu ptaka.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 2 razy Wiek: 35 Dołączyła: 20 Mar 2009 czyli 5508 dni temu Posty: 443 Podziękowania: 46/4 Skąd: dolnyśląsk
Wysłany: 2010-03-21, 09:07
Podłączam się do tematu moja pepi ma problem z dziobem jest to konura patagońska. Do tej pory myślałam że to wynik jej zabaw w w niszczenie wszystkiego ,jednak na innym forum napisano mi że to nie możne tak wyglądać .Pepi mam od ponad roku to 1,5 roczny ptak ręcznie karmiony u mnie jest karmiony zielonkami, warzywka,owoce,jajko,kiełki, sepie dostaje również, gałęzie do korowania, witaminy .Jak to leczyć? dodam że wyczytałam że Pepi ma syndrom klatkowy który uaktywnia sie u papug trzymanych w malutkich klatkach u mnie ma bardzo duża klatkę i możliwość fruwania codziennie po pare godzin (musiała mieć nie za wesołe warunki w poprzednim domu).Proszę o pomoc bardzo troszczę sie o moje ptaki a teraz jestem tak okropnie wystraszona że jej cos może dolegać .Zastanawiam się wciąż nad tym czy to nie przez jej charakter co niszczycielstwa , raz też brała antybiotyki bo była przeziębiona
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5941 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-03-21, 09:41
glizda177, a możesz zamieścić fotkę dzioba ptaka i oczywiście jak możesz to warunków w jakich jest ?
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5941 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-08-27, 21:15
Rozwarstwiony dziób u rozelli bladogłowej.
Jest to ostatnio zakupiony samczyk, mam nadzieję ze szybko mu to minie.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5552 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2010-08-28, 00:07
w takim przypadku jak u rozeli ja nie czekam na dalsze rozwarstwienie dzioba, lecz poleruje , szlifuje rozwarstwione części dzioba, tak aby ograniczyć dalsze rozwarstwienia
u mnie zauważyłam, ze ptaki dostające u mnie soki owocowe i dodatki wapniowe szybko odbudowały łuszczące się dzioby, za każdym razem jednak każdy kawałek łuszczący sie jest opiłowany i polerowany
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5093 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2010-08-28, 20:16
pysia34, tak sobie myślę dlaczego się to rozwarstwienie dzioba u was zdarza ,ja miałem i mam dosyć sporo ptaków ale z takim problemem jeszcze się na hodowli nie spotkałem? Może tu trzeba szukać przyczyny tej dolegliwości a nie sposobu pozbycia się go?
pojawianie sie cyklicznie pewnych objawów chorobowych , moze swiadczyć o występowaniu w populacji jakiegos czynnika chorobotwórczego np. bakterii, grzyba itp.
pobiera sie materiał z chorobowozmienionych miejsc np zeskrobiny i nanosi na płytke z pożywka np . agar z krwią . wzrost kolonii, ich kształt wygląd itp pomaga zdiagnozowac przyczyne choroby i tym samym skutecznie leczyc
szlifowanie dzioba to tylko leczenie tzw objawowe ...poprostu usuwasz tylko zmienioną tkanke a przyczyna pozostaje w hodowli
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum