Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Wszyscy macie super indyki. Prawie każdy innego koloru, ja też Ne lubię mieć równych kolorów. Wczoraj znalazłem w gniazdach aż trzy jajka indycze co znaczy ,że wszytki moje indyczki już się niosą. Jajka zabieram, jak myślicie czy jak zabieram jajka i w gnieździe jest 5 jaj sztucznych to indyczka na takich jajkach się rozsiądzie i zacznie wysiadywać czy 5 jaj to za mało?
_________________ Mędrzec nie mówi tego co wie, głupiec nie wie co mówi.
Indyczki które zaczęły znosić jako pierwsze zniosły już po około 15 jajek każda. Dziwię się ,ze jeszcze nie chcą na nich usiąść. Jak sytuacja wygląda obecnie u was?
_________________ Mędrzec nie mówi tego co wie, głupiec nie wie co mówi.
Chyba wszystkie trzy indyczki mają zamiar usiąść w mojej hodowli na jajka. Cały czas przesiadują w gniazdach, jednak donoszą cały czas do nich jajka. Nie jestem d końca pewny co do ich zachowania bo gdy podchodzę do gniazda to ptaki bardzo szybko uciekają, jak myślicie indyczki rozsiądą się lada dzień już tak pewnie i będzie można powierzyć im jajka?
_________________ Mędrzec nie mówi tego co wie, głupiec nie wie co mówi.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Lut 2010 czyli 5208 dni temu Posty: 560 Podziękowania: 77/75 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2011-05-04, 17:26
jakub , Indyczki jak się dobrze rozsiedzą to nie uciekną z gniazda będą stawiać się i chronić jaja uważam, że powinny niedługo u ciebie usiaść u mnie jak pierwsza usiadła to w przeciągu tygodnia już chciała siedzieć kolejna .
A to jedna z moich indyczek w trakcie wysiadywania .
U Mnie obecnie wszystkie trzy siedzą, dziwi mnie ,że obie zdecydowały się na ten manewr w ten sam dzień . Jak na razie siedzą bardzo wytrwale, oby tak do końca.
_________________ Mędrzec nie mówi tego co wie, głupiec nie wie co mówi.
Wiek: 50 Dołączył: 17 Lis 2009 czyli 5293 dni temu Posty: 68 Otrzymał 6 podziękowań Skąd: Leszno
Wysłany: 2011-05-04, 19:40
Jakub z tego co piszesz to indyczki zaczynają siedzieć zostaw im jakies jajko na podkładke i sprawdż czy siedzą w nocy. A potem daj jajka nawet gdy siedzą mogą jeszcze jajko doniesć. Ja tak robię że daje jajka a one wchodzą i siadzą. A co do ilosci jajek u mnie dochodzą do 30 i wiecej jajek jedna.Ale potem problem bo co z taką ilością zrobić więc potem sprzedaje znajomym którzy zamawiają je rok do przodu.
Jeszcze nie wiem jak to będzie. Jak wszystkie 3 wylęgną i zgodzą się na jednym wybiegu to razem będą wodziły. Nie zdecyduje się chyba na zabranie młodych jednej matce i przekazanie ich drugiej, indyczka w końcu bardzo przez te 4 tygodnie się meczy i wydaje mi się ,że po wykonaniu tego zadania należy jej się nagroda w postaci odchowu swoich młodych.
_________________ Mędrzec nie mówi tego co wie, głupiec nie wie co mówi.
Wiek: 50 Dołączył: 17 Lis 2009 czyli 5293 dni temu Posty: 68 Otrzymał 6 podziękowań Skąd: Leszno
Wysłany: 2011-05-04, 22:26
Indyczka może wodzić młode od 2 ale od 3 to raczej nie. Ja daje młode jednej druga jeżeli siedzi dalej to dostaje jeszcze jajka kurze do wysiedzenia. A jak nie chcę aby siedziała to idzie do pomieszczenia bez gniazd, ale potem rozpoczyna odnowa się niesć i wysiadywać drugi lub trzeci raz ale to już zależy od danej indyczki.
Wiek: 28 Dołączył: 09 Lip 2009 czyli 5424 dni temu Posty: 472 Podziękowania: 28/6 Skąd: Osiek
Wysłany: 2011-06-17, 22:24
Kupiłem ostatnio 3 młode indyki od naszego forumowego kolegi są bardzo fajne i zakolegowały się z cochinami mini z którymi razem chodzą i nie muszę się obawiać ze jak puszczę na pole to gdzieś zwieją.
pawlo, bardzo fajne indyki. Identycznych kolorów jak te moje. Jedna z moich trzech indyczek zaczęła po raz kolejny znosić jajka, jak na razie ma 3 sztuki. Zastanawiam się czy jak nanosi jajek i będzie chciała na nich zasiąść co zapewne będzie miało miejsce w połowie lipca, czy pozwolić jej wtedy na wysiadywanie. Młode zapewne wyklują się jakoś w sierpniu a to troszeczkę późno na odchów indyków. Wy byście zaryzykowali?
_________________ Mędrzec nie mówi tego co wie, głupiec nie wie co mówi.
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Dołączył: 12 Gru 2009 czyli 5268 dni temu Posty: 742 Podziękowania: 39/158 Skąd: Łęczyca
Wysłany: 2011-06-29, 17:46
jakub, Ja bym zaryzykował :)
w zeszłym roku zaryzykowałem i nasadziłem we wrześniu kwoke i kurczęta wszystkie wychowała, i wcale nie żałuję tego bo teraz jeden z kurczaków który się wykluł pod koniec września został u mnie (kurka) i pierwsza zaczeła nieść jajka i teraz prowadza gromdke kurcząt ...
tylko to jest moje zdanie.. ale to twoje ptaki więc ty decydujesz :)
a tym razem napewno ci nie zniesie mnóstwo jaj tylko kilka i zasiądzie ... wiec by miała mniej piskląt i by dokładniej je wygrzewała :)
Ostatnio zmieniony przez kamillo1395 2011-06-29, 17:47, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum