[mirass]

Jakie drapieżniki najczęściej was odwiedzają?

[ernest]

Mnie najczęściej odwiedza Krogulec. Niestety zabrał mi już kilka gołębi Przylatują też gawrony, kawki, sójki ale nie czynią nic złego Ostatnio zaglądał też kot ale go przepędziłem i mam narazie spokój

[krzysiek173]

U mnie to zależy od pory roku. Koniec jesieni, zima i początek wiosny należą do krogulców i lisów, a pozostałe pory roku tchórze i lisy. Jednak jak na razie 0 szkód i niech tak zostanie.

[robekrt]

aa...Krogulec nie jest w stanie złapać i unieść gołębia ,mógł być to dorosły samiec jastrzębia który jest mniejszy...i bardzo podobny...Nauczmy się rozróżniać ptaki drapieżne będzie to z pożytkiem dla nas i dla nich..

[robekrt]

Z własnej autopsji wiem że najgroźniejszy jest tchórz...

[ernest]

robekrt, ja umiem odróżnić jastrzębia od krogulca.Ty chyba nie wiesz o tym że samica krogulca może złapać gołębia. Ponieważ jest większa od samca i to o 10 centymetrów! Może nie takiego jak pocztowy ale z ozdobnych owszem. Wziął mi już kilka motylów warszawskich i mewek. Mi nie grożą jastrzębie tylko krogulce. Na zimę zamykam gołębie i nie wypuszczam bo by mi wszystkie ładne wyłapał

[monia]

masz racje to samice krogulca najczesciej łapia gołebie i bez trudu je unosza u mnie zima to sierpówki łapie krogulec i widziałam jak własnie niósł owa sierpówke.zazwyczaj chyba nie odlatuja daleko z ofiara

[Łukasz91]

U mnie jedynie krogulec złapał samicę gołębia ''bociana'' i coś troszkę rozerwało przez siatkę przepiórkę japońską. Tych strat nie było dużo i niech tak już pozostanie. W okresie jesienno-zimowym bardzo nasila swoje ataki właśnie krogulec. Praktycznie codziennie u mnie urzęduje

[mirek_60]

Moje straty po wizycie pana tchórza w nocy 15/16.07.2008 sama młodzież;
brakle-1,1
forverki-1,1
chabo-2,2 + kwoczka
araucany-1,3
białoczuby-0,2
brahmy-1,4
wyandotty-0.1
orpington-1,0
indyki białe-1,1
Jutro okaże się czy aby napewno to był tchórz.

[robekrt]

Pamietajmy...iż ptaki drapieżne są w polsce pod ochroną...a po czym to wszyscy rozpoznają samice krogulca od samicy jastrzębia...z tego co widzę to po wielkości schwytanej ofiary...

[Manda]

Moją hodowlę w tym tygodniu odwiedził jakiś drapieżnik jeszcze nie wiem jaki ale zagryzł mi cztery kaczki wybrał najmniejsze z całego stada,kaczki miały obrażenia całej głowy jedną zaczął nawet jeść,może ktoś wie co to mogło być

[ernest]

Może tchórz On często zostawia ofiary.

[sebastian0151]

ErniCK, lisy też tak postępują zabijają więcej niż może zjeść, a potem wynosi je i zakopuje.

[ernest]

sebastian0151, ale chyba ten drapieżnik zostawił ofiary a nie zakopał, tak Manda, ty powiedz.

[Manda]

Zapomniałem dodać że to były młode kaczki,zostały zagryzione i pozostawione.Już wiem chyba co to mogło być,pod wiatą w opale ojciec widział młode szczury i to one prawdopodobnie załatwiły mi kaki.

[sebastian0151]

Też kiedyś miałem problem ze szczurami, zagryzły mi w kurniku Białoczuby. Ale poradziłem sobie z nimi trutką:
http://www.bros.pl/index....ng=1&t=2&page=2

[monia]

Ja co jesień mam problem z myszami.Tak jakby wiedziały od kiedy zaczynam zamykać okno do woliery a one wtedy cała noc tam buszują.Odrazu dało sie wyczuc ich obecność.Zobaczyć też po pogryzionym styropianie ocieplonego domu.Ale tato wczoraj nastawił pułapke na myszy koło woliery i złapała sie dość wypasiona mysz.Kota posiadam ale jak mu pokazałam mysz to najpierw jakby chciał sie nia bawić a potem obrócił sie i odszedł także na niego nie moge liczyć.I tak jest co roku.Podejrzewam,że one maja tam juz zrobiony korytarz przez cała długość domu.

[wanted]

U mnie kilka dni temu grasowały kuny, no ale jak na razie po przepędzeniu ich nie widać. Ptaki też są bezpieczne bo zapewniłem im w miare jak najbardziej jak mogłem bezpieczne woliery. Nie mówię jednak ze całkowicie bo widziałem już na własne oczy co podobne zwierzątko może zrobić

[monia]

No już złapały się trzy myszy wczoraj jedna a dzisiaj dwie.Więc pewnie rodzinka.

[marcin18]

monia, myszki to żaden problem, ja to sie wręcz ciesze jak je widze u siebie, bo wtedy wiem, ze przynajmniej nie ma szczurów i jestem spokojny, bo gdy kiedyś były szczury to żądnej myszy nie było bo wszystkie pozabijały...