Pomógł: 4 razy Wiek: 48 Dołączył: 31 Lip 2008 czyli 5763 dni temu Posty: 176 Otrzymał 2 podziękowań Skąd: otwock
Wysłany: 2009-08-09, 16:44
Miałem 2 pary nimf, każda w osobnej klatce. Z drugiej jednk strony nawet jakby do tego doszło to drugi samiec też szek ma takie same geny co od tej pary ponieważ byli braćmi połązonymi z dwoma różnymi samicami. To tak żeby wytłumaczyć tą kwestie. W tej chwli został u mnie jeden samiec lutino i samiczka lutino po tamtej parze.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5956 dni temu Posty: 651 Podziękowania: 6/6 Skąd: Ropica Polska
Wysłany: 2009-08-09, 21:10
Mam głupie pytanie laika mam nadzieje że nie tak strasznie głupie
Czy istnieje mutacja wzmacniająca kolor czerwony albo żółty u nimf ?
_________________ Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Mar 2009 czyli 5521 dni temu Posty: 130 Podziękowania: 8/11 Skąd: Lublin
Wysłany: 2009-09-02, 12:10
Ostatnio zacząłem bardziej interesować się genetyką u nimf zasadami tworzenia się mutacji. Jest jednak pewien temat, którego nie mogę załapać.
Czegoś takiego jak nimfa albino nie ma, jest to tylko połączenie dwóch mutacji: lutino i białogłowej. Więc białogłowe lutino jest nosicielem tych dwóch mutacji. I jak idzie to dalej przy łączeniu z innymi odmianami? Traktujemy albinosa jako nośnik genów i białogłówki i lutino? Teraz moja biała samiczka sparowała się z samcem szekiem. Siedzę i sobie rozmyślam - żeby uzyskać szeki należy sparować dwójkę takich ptaków, lub jeden musi być tzw "półnosicielem"(np plamka na głowie u standardów). Więc w połączeniu samca szeka z albinosem, wychodzą i dzieci lutino i białogłowe tylko? Umaszczenie tych białogłówek, tzn czy będą to szeki białogłowe nie zależy więc od samca, tylko od tego po jakim ojcu jest samica albino?(Aby były szeki białogłowe ojciec musiał być białogłowym szekiem i wtedy jego córka albino byłaby półnosicielem mutacji szek?)
Bardzo bym prosił o wyjaśnienie moich wątpliwości
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5955 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2009-09-02, 14:21
Z mutacją szek u nimf jest problem, bo nie dokońca wiadomo, czy ona jest recesywna Ja ją określam "recesywną z pewnymi cechami dominacji" Chodzi o szpalty, które często mają plamy "szekowate" najczęściej na głowie. Jeśli przyjmiemy że jest recesywna to krzyżując szeka z ptakiem normalnym na tą cechę otrzymamy wszystkie ptaki normalne szpalty na szeki.
Nalezy pamiętać, że poszczególne mutacje dziedziczą się niezależnie od siebie. Oczywiście za wyjatkiem mutacji z tym samym locus [czyli których geny są umieszczone na tym samym odcinku chromosomu] jak np: ino czy cynamonowa. Wtedy może dojść do "crosin over" i powstaje kombinacja mutacji dzidzicząca się jednocześnie. Taką kombinację ino x cynamonowa nazywamy lacewing.
Witam! Za 2 tygodnie kupuje do mojego samca nimfy lutino perłowej samiczkę lutino(żółtą). Oczywiście ptaki sa niespokrewnione. Ale chcę się dowiedziec czy u młodych będzie duża łysinka? Odpowiedzcie bo mogę zmienić samicę tylko potem podajcie mi mutację taką aby wychodziły ładne lutino.
Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5956 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-10, 13:55
Jeśli, którykolwiek z twoich ptaków lutino ma wyraźną stałą łysinkę odradzam jego dalsze rozmnażanie... Łysinki są dziedziczne i tylko psują jakość ptaków mutacji lutino. Obecnie, żeby zdobyć lutino bez łysinki trzeba się trochę natrudzić, a wszystko przez nieodpowiedzialność hodowców, którzy nie poddają odpowiedniej selekcji swoje ptaki i dążą tylko do jak największych lęgów.
_________________ www.zooforum.pl - najlepsze w Polsce forum o ogrodach zoologicznych! Zapraszam!
Mam samca 3 letniego lutino, gdy był młody miał perły na sobie ale teraz znikły :) i do niego kupuje bardzo żółtą wręcz pomarańczową samiczkę nimfy z tego roku i nie widać także u niej łysinki. A kupuje od dobrze mi znanego hodowcy który hoduje te papugi i poddaje selekcji. Więc co zrobić. Bo lepiej zawsze dmuchać na zimne. A nie chce mieć po tej parze nimf z łysinką.
Jeśli chcesz mieć pewność że nie będą miały łysinki to proponuję ci na samicę jasny cynamon, jasny szek lub jasną perlistą. Wtedy w większości będą wychodziły lutino.
Maciejek, Coś Ci się pomyliło, wtedy to nie będą lutino, tylko żółte o czarnych oczach.
Prawdziwa lutino ma zawsze czerwone oczy, nogi jasnoróżowe a pazury i dziób białokremowe. Ta na zdjęciu nie jest lutino,
Ostatnio zmieniony przez Paskol 2011-08-10, 22:49, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5964 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2012-12-04, 08:26
Wie ktoś jak nazywa się ta mutacja nimfy ?
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 4 razy Wiek: 48 Dołączył: 31 Lip 2008 czyli 5763 dni temu Posty: 176 Otrzymał 2 podziękowań Skąd: otwock
Wysłany: 2013-07-05, 19:21
mam pytanko
posiadam prawdopodobnie dwie młode samiczki lutino po szeku i bialoglowej samicy jak również prawdopodobnie samca po bialoglowym i samicy lutino. czy w przyszlym roku polącze je w pare to mam szanse na albinosy ????
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum