Górna część ciała samca czysto zielona. Czoło, okolice oczu, policzki i gardło, turkusowa-niebieskie, wyraźnie błyszczące. Pierś żółto-zielona. Brzuch żółty, u niektórych osobników pomarańczowy. Krawędź złożonego skrzydła ciemno niebieska, nad którą znajduje się podłużna bordowo-czerwona plama. Środkowe cztery sterówki zielone z żółtymi obwódkami. Dziób szaro czarny, tęczówki brązowe, nogi szare. Samica nie ma tak wyraziście ubarwionej głowy. Pierś ma bardziej zieloną, a żółtą barwę na brzuchu mniej intensywną. Na skrzydłach brak bordowo-czerwonych plam. U niektórych samic występują w tych miejscach pojedyncze bordowe pióra. Na spodniej stronie skrzydła wyraźny, biały pasek, który nie występuje u samców. Młode ptaki ciemniejsze od dorosłych samic. U młodych samczyków zdecydowanie niebieskie głowy i bordowo-czerwone piórka na skrzydłach. Młode samiczki mają już wyraźny, biały pasek na spodniej stronie skrzydła.
http://www.dkimages.com/d...1244/569491.JPG
Długość ptaków 200 mm. Łąkówki turkusowe wstępują w południowo zachodniej Australii od środkowego Queenslandu po północną Wiktorię. Niewielka populacja obserwowana w Nowej Południowej Walii w okolicach Sydney. Lubią przebywać w lasach wśród drzew eukaliptusowych. Pokarm pobierają przeważnie z ziemi. Żywią się nasionami traw i innych bylin. Zjadają niektóre mchy, pączki oraz larwy owadów. Gniazdują zazwyczaj w dziuplach drzew eukaliptusowych do 20 m nad ziemią. Dziuple bywają głębokie do 1 metra. Wyścielone spróchniałym drewnem, czasami z dodatkiem aromatycznych liści. Znoszą 4-6 jaj. Po 19-21 dniach wylęgają się pisklęta pokryte białym puchem. Po miesiącu młode ptaki opuszczają gniazdo.
Ze względu na piękne barwy, łąkówki turkusowe są bardzo lubiane i często hodowane.
http://www.dkimages.com/d...82/65006290.JPG
znane mutacje.
Łąkówki turkusowe - czerwonobrzucha, żółta, żółta czerwonobrzucha, szek, czerwonopierśna zielona i żółta, izalelowata, płowa, pastelowo-niebieska, oliwkowa, złoto-żółta, opalinowa, szeki recesywne i szeki, u których cecha ta związana jest z płcią, rubino.
autorem tekstu jest Andrzej Jarosz, tekst został zamieszczony za jego zgodą.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-02-02, 01:28
krzychu w1, a z jakimi innymi ptakami je utrzymujesz i czy któreś z nich przystępowały do lęgów
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
W wolierze ,w czasie lęgów łąkówek,były katarzynki,i wróbliczki.Katarzynki też miały młode.
Co prawda budek lęgowych wisiało kilka więcej niż było potrzeba.Łąkówki wybrały taką z naturalnego pnia.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-06-25, 07:23
krzychu w1, i jak tam twoje łąkówki, coś uchowały w tym roku ?
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
W tym sezonie, narazie trzy młode od jednej pary. W drugiej parce samiec okrutnie zbił samiczkę i musiałem je rozdzielić. Przyciąłem mu lotki i jak samiczka dojdzie do siebie z powrotem je połączę. A trzecia para siedzi właśnie na jajach. Myślę, że nie będzie źle i coś jeszcze wychowają.
Ostatnio zmieniony przez mirass 2008-06-27, 14:19, w całości zmieniany 1 raz
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 3 razy Wiek: 49 Dołączył: 02 Mar 2008 czyli 5916 dni temu Posty: 212 Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2009-03-02, 20:38
Moje łąkówki zimowały na dworze . parka standardowy i lutino. Od tego weekendu mam drugą parkę lutino z czerwoną piersią i samiczka opalowa. W Zwolle mutacje kosztowały ok 100 euro.
Dołączył: 01 Gru 2008 czyli 5642 dni temu Posty: 4 Skąd: Nakło nad Notecią
Wysłany: 2009-06-11, 00:31
Witam serdecznie.
Od niedawna posiadam kilka sztuk tych jakże ładnych papużek. W tym 2 dorosłe pary ( ok. 2 lat). Są to przeważnie mutacje żółte czerwonopierśne.
Jedna moja parka to samiec żółty z czerwoną piersią i samiczka czerwonopierśna. Samczyk oczywiście pięknie wybarwiony (choć na dzień dzisiejszy przechodzą pierzenie). Posiada wyraźne plamki czerwone na bokach skrzydeł czego samiczka nie posiada. Mam pewne obawy co do w/w skojarzonej pary. Polega to na tym, iż ostatnio je obserwuję gdyż przełożyłem je do klatki (prowadzę hodowlę klatkową), która to posiada budkę lęgową wystającą na zewnątrz. W głównej klatę, w której przebywają widać tylko otwór wejściowy. Ale nie o tym chciałem porozmawiać. Otóż obserwując ptaki (powyższą parę) widzę, iż raz jeden drugiego karmi tj. samiec samiczkę a po chwili następuje zmiana i to samica karmi samca. Jest to trochę dla mnie niezrozumiałe, gdyż to przeważnie samczyk karmi samiczkę. W rozmowach z hodowcami od których nabyłem niniejsze ptaki mówią, iż na kolor nie mam patrzeć gdyż jeden z nich mówi, cytuję "mam samice wyglądającą jak samiec i mógłbym sprzedać komuś parkę składającą się z 2 ptaków tej samej płci" czy odwrotnie - już nie pamiętam. Moja wątpliwość co do zgrania tej parki polega na tej obopólnym karmieniu. Czy to normalne? - czy mam dwa samce bądź samice karmiące się? A dlatego tak myślę, gdyż nie mają wyjścia ponieważ od samego początku jak do mnie dotarły nie miały innych partnerów. Ptaki te zakupiłem nie jako parę lęgową tylko te dwa ptaki od jednego hodowcy.
Pomóżcie mi rozwiązać mój problem. Nie wiem czy to para składająca się z obu samców lub dwu samic, czy to jakieś zboczenie u ptaków? Nadmieniam, iż od kilku dni zaczęły się dopiero interesować tą budką i wchodzić kolejno a to jeden a to drugi do środka. Nie ma jeszcze jajek to nie wiem czy któraś z nich to samica. Może to dwa samce?. Czy ktoś z Was hodujących te ptaki miał podobny problem? Czy może to być normalne? - mam inne papugi m. in. faliste, świergoty i jakoś nie zauważyłem aby to samica karmiła samca!.
Za odpowiedź a dokładnie za podpowiedź z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich.
_________________ Z poważaniem "Astryld"
Ostatnio zmieniony przez wanted 2009-06-11, 10:25, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-06-11, 10:33
Astryld, wyrażę się krótko.
Najlepiej było by zrobić fotke i przedstawić ja.
Popatrz też na zachowanie ptaków które także troszkę może podpowiedzieć.
U mnie w hodowli (inny gat. papug) także miewam czasem takie momenty kiedy to samiec karmi samicę a za chwilkę tak jakby, oba mu to wszystko oddaje.
Za jakiś czas znowu widzę jak tylko samiec karmi i nic więcej.
Może to takie papuzie igraszki miłosne ?
U łąkówek w standardowo ubarwionych ptakach i tych które miewają ciemne lotki, u samic zauważyć możesz na spodniej części skrzydeł białe plamki na każdym piórku tworzące specyficzny wzór (jak u rozell ale więcej) u samców tego brak.
U ptaków z jasnymi lotkami raczej nie możliwe będzie to do zaobserwowania.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
W okresie lęgów nie można ich trzymać razem, samce się przeganiają i nie kryją samic , potem można. Są to dosyć odporne łąkówki i z łatwością znoszą nasze zimy pod warunkiem, że mają budkę a woliera jest ze schronem lub osłonięta od wiatru.
Ostatnio zmieniony przez jomidzola 2010-07-31, 16:26, w całości zmieniany 1 raz
Tak zimowałem turkusy w wolierze wraz z barabandami,zimą były kilkudniowe spadki temperatury do -20 stopni i więcej,ptaki zniosły to dobrze.W osłoniętej folią wolierze w dzień było dosyć ciepło.Nie jestem w tym osamotniony,moi koledzy podobnie zimują miedzy innymi łąkówki.Co prawda jak mam możliwosć to wolę nie zimować ptaków w wolierach,tylko w pomieszczeniach stałych choć nie ogrzewanych ,ale to bardziej z własnej wygody,nie zamarza woda,nie trzeba marznąć przy karmieniu ptaków.Można spokojnie posiedzieć z kawą przy ptakach w pomieszczeniach ,a nie przy wolierze zimą. Niestety czasem jestem zmuszony zimować ptaki w wolierach,te gatunki którym to nie szkodzi a turkusy do nich należą. Przy większych mrozach można zastosować lampy grzewcze pod którymi ptaki się dogrzewają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum