Czyli jakie ptaki z wiadomych lub nie wiadomych przyczyn odeszły z Waszych hodowli
U nas kiedyś, bardzo dawno temu pies zagryzł jednego koguta silki. Własny pies
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 38 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5961 dni temu Posty: 1020 Otrzymał 14 podziękowań Skąd: Kozłów
Wysłany: 2008-04-25, 22:02
U mnie był taki przypadek z kurkami rasy "brakel", a to dlatego, kupiłem je młode (jako pare), ale już po niedługim czasie okazało się że nie jest to para a 2 koguty. Jednak najlepsze było to że jak później się okazało nie były to nawet brakle (chyba obok nich nawet nie stały).
Pomogła: 36 razy Wiek: 59 Dołączyła: 20 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 1305 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Śródborze
Wysłany: 2008-04-26, 08:27
Ech .... było tego troche .... Jako kompletnie zielony szczypiorek, nie mający żadnej praktyki w chowie drobiu, kupiłam dwie parki czubatek polskich od pewnego pana.
Kurka miniaturowa padła na mocznicę, po krótkim czasie, srebrny, duży kogut okazał się inwalidą i niedawno zakończyl żywot z niewiadomych przyczyn. Miniaturowego, owdowiałego kogucika musiałam oddać i pozostała mi jedynie duża kurka, którą zatrzymam z sentymentu.
Jednak zraziłam się bardzo do hodowli czubatek
York, mi, mój wlasny pies też zeżarł cennego koguta do tego zbił dwie kotki i zagryzł trzy kozy
_________________ Ktokolwiek powiedział, że słońce przynosi szczęście ten nigdy nie tańczył w deszczu
Ostatnio zmieniony przez wanted 2008-04-26, 08:35, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Mar 2008 czyli 5904 dni temu Posty: 164 Podziękowania: 2/21 Skąd: Choczewo
Wysłany: 2008-06-05, 13:04
Kiedyś podejrzewałem kunę, tchórza czy kota sąsiada bo zniknęły mi kaczki (4 szt), a brał mi je mój własny pieć Zauważyłem kiedyś jak przeskoczył sobie przez płot i upolował jedna. Teraz kaczki sa gdzie indziej i pies już też
Pomogła: 36 razy Wiek: 59 Dołączyła: 20 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 1305 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Śródborze
Wysłany: 2008-06-26, 23:10
No to ja dorzucam jeszcze kurczaka porwanego na moich oczach przez kota i perlika, z którego mój sąsiad, na wakacjach z więzienia, zrobił sobie rosół....
Ten sezon obfituje w podobne wydarzenia
_________________ Ktokolwiek powiedział, że słońce przynosi szczęście ten nigdy nie tańczył w deszczu
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 651 Podziękowania: 6/6 Skąd: Ropica Polska
Wysłany: 2008-06-27, 07:01
Aeterna napisał/a:
mój sąsiad, na wakacjach z więzienia, zrobił sobie rosół....
współczuję ale jak to zrobił złapał go czy coś w tym stylu
_________________ Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Pomogła: 36 razy Wiek: 59 Dołączyła: 20 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 1305 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Śródborze
Wysłany: 2008-06-28, 00:12
Nie wiem czy zrobił rosół, czy upiekł w brytfannie, czy z rożna. Może zjadł na surowo,
Fakt faktem, że usłyszałam perliczki od niego, a potem wróciła tylko samiczka.
Teraz zostałam z owdowiałą perliczką, której musze załatwić towarzystwo tego samego gatunku. Biedny Wacuś zginął
_________________ Ktokolwiek powiedział, że słońce przynosi szczęście ten nigdy nie tańczył w deszczu
Pomógł: 3 razy Wiek: 49 Dołączył: 02 Mar 2008 czyli 5918 dni temu Posty: 212 Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2008-07-09, 01:54
zdarzenie sprzed 9 - 10 lat - wszystkie kury które zostały na zimę (stado podstawowe) coś ze trzydzieści parę sztuk - czubatki, brahmy, silki, gołoszyjki, zniknęły pewnej pięknej nocy, kiedy akurat spadł pierwszy śnieg... nie wszestkie - został 1 (jeden) kogut czubatki złotej...
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-07-09, 08:42
Jarek Wartacz, oj nie dobry ten kogut, wygonił wszystkie kury z kurnika
Tak poważnie, to zapewne ładnie głodny był ten drapieżnik, chyba że ktoś na 2 nogach to był
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-07-09, 23:17
syju, no to żeś szczęśliwy tego dnia nie chodził i zapewne nie lubiałes psów w tym momencie Szkoda ich bo to rzadkie kury w naszym kraju.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 30 Sty 2008 czyli 5950 dni temu Posty: 869 Podziękowania: 40/13 Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2008-07-12, 11:01
ehh ten rok jest dla mnie jakiś taki nie miły :(
problemy w lęgach z zeberkami , na prawde nie myślałem że aż tak może być :( przytoczę kilka sytuacji jakie mnie w tym roku dotknęły:
- pewnego poranku zachodzę na ptaszarnie karmie ptaki i robie przegląd budek, w jednej budce znalazłem martwego samca zeberki czarnolicej leżał obok 2 młodziaków takich 4-5 dniowych, młode oczywiście mocno zziębnięte - ale całe szczęście samica wykazała się młodziaki są już pięknie wyrośnięte i już wyleciały z gniazda
- sparowałem samca FOX (cały front rudy, z pewną samicą w zeszłym roku miałem około 15 młodych po niej) a w tym roku skontrolowałem gniazdo i jaja znalazły się na ziemi ;(
- jedna para nie karmiła młodych, został już tylko 1, nie robię tego ale po tegorocznych doświadczeniach starałem się uratować młode, podrzuciłem go do pary która też miała 1 młodego i karmiła go bez problemów, gdy pojawił się 2 przestała karmić
- jedna para miała jednego młodego już pięknie opierzony wyskoczył już z gniazda i co ? przestały go karmić, niestety za późno to zauważyłem
- a teraz to już pojadę po całości, powiedzcie mi dlaczego zawsze padają najładniejsze ptaki :( , odchowałem w pierwszym lęgu piękną samicę czarnolicą zeberki (od razu mówię na wystawę) i co po odłączeniu od rodziców po kilku dniach znajdują ją rozbita na ziemi prawdopodobnie przyłożyła gdzieś głową i czaszka nie wytrzymała, poszła krew z dzioba, ale to jeszcze nić z Holandii i Belgii przywieźliśmy nowe mutacje PASTEL (z białymi licami) wyszły mi 2 młodziaki jeden naprawdę piękny i co po odstawieniu po kilku dniach sytuacja się powtarza ptak ma rozbite skrzydełko (myślę sobie pewnie na wystawę już nie pójdzie ale do dalszej hodowli wspaniały materiał) ale żeby złego gdy ptak zaczął już normalnie trzymać skrzydełko stracił władanie w nóżkach i tylko leżał na ziemi machając skrzydełkami (jakiś paraliż)
- a na dodatek samiec FOX ma coś z nóżka :( i pewnie w tym roku już nie będzie krył
nie mówię już o wartości tych ptaków bo dla każdego te ptaki mają inną wartość, dla mnie miały bardzo duża - tylko dlaczego ZAWSZE te NAJLEPSZE
i niech mi ktoś powie że ZEBERKI TO BARDZO "ŁATWE" PTASZKI to go wyśmieje
_________________ Pozdrawia Łukasz WEJMAN
Ostatnio zmieniony przez krzysiek173 2008-07-13, 09:55, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5959 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2008-07-12, 11:39
Tak to już jest , jak u mnie ktoś zamówi ptaki przed lęgami, nawet jak wcześniej mnożyły się jak króliki, to wiem, że z odchowów będą nici , a jak kupię coś naprawdę fajnego to zawsze przydaży się jakieś nieszczęście Ale przez 40 lat nauczyłem się przyjmować to ze spokojem
Pomógł: 26 razy Wiek: 33 Dołączył: 22 Sty 2008 czyli 5959 dni temu Posty: 662 Podziękowania: 23/8 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-07-12, 12:55
U mnie wczoraj 8letni samczyk falisty ułamał sobie kawałek dzioba i nic nie mógł jeść :( Z rana oczywiście rozpędziłem się do ptasiego weta, i jestem o parę banknotów do tyłu, ptakowi przykleili coś do dzioba,jakaś plastelina twardniejąca i wieczorem ptak już zaczął normalnie jeść, i miał po jedzeniu pełne wole. Uff, a ile stresu się najadłem przy tym :?
I niedawno coś zjadło jednego młodego gołębia Podejrzewam rodzinkę kotów (matka z 3 maluchami) bo ostatnio się wprowadziły na działkę i jeden młody, który już był niezle podrosniety i ładnie latał, najprawdopodobniej padł łupem kocicy
Pomógł: 8 razy Wiek: 40 Dołączył: 28 Wrz 2008 czyli 5708 dni temu Posty: 369 Podziękowania: 23/7 Skąd: zgierz
Wysłany: 2008-11-14, 16:45
Kiedy kilka lat temu zaczynałem hodowlę ptactwo ozdobne jednym z pierwszych gatunków, które hodowałem były COCHINY OLBRZYMY CZARNE, po pierwszym sezonie lęgowym, kiedy młode zaczynały się pierzyć zaobserwowałem cos niesamowitego jedna z młodych kurek, która przed pierzeniem była czysto czarna zaczęła zmieniać barwę każde nowe piórko, które jej wyrastało było śnieżno białe i pod koniec pierzenia była prawie cała biała dbałem o nią jak o żadną inną, ale niestety pod koniec pierzenia włożyła głowę do kojca, w którym był pies i ją straciła (nie napiszę, co wtedy czułem ja, jako młody hodowca) nigdy więcej nie spotkałem się z taką mutacją a szkoda, bo w tamtych czasach biały KOCHIN był jeszcze niespotykany w Polsce.
Ostatnio zmieniony przez wanted 2008-11-14, 20:08, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-11-14, 20:23
ochar11, widziałem podobny przypadek ale z kogutem białoczubem (czubatka) który po każdym pierzeniu raz był biały, potem czarny.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum