Pomógł: 5 razy Dołączył: 09 Wrz 2009 czyli 5355 dni temu Posty: 71 Podziękowania: 5/1 Skąd: Mława
Wysłany: 2014-10-04, 10:08
wanted napisał/a:
U mnie jedna straciła pazurka i tylko tyle.
wanted napisał/a:
Wolierki osloniete,grube porowate galezie i gruba lina i nic ptakom sie nie stalo.
Dla jednych strata pazurka u papugi to nic - dla innych o wiele za dużo .
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Kwi 2008 czyli 5870 dni temu Posty: 396 Podziękowania: 36/17 Skąd: lubomia
Wysłany: 2014-10-04, 16:05
Witam
Wolierki fajne i fajnie wyglądają w zimowej scenerii,widzę tam jednak (chyba )pomieszczenie wewnętrzne więc nie wiem czy mają tam ciepło czy jest tak samo jak na zewnątrz.
Wiem ,że w niektórych murowanych przybudówkach jest zimniej niż na zewnątrz.
Pytałem wielu hodowców i większość mówi mi ,że każda papuga która siądzie zimą na siatkę w nocy to straci paluchy a jak żerdzie są w miarę grube to jest gites i nic żadnej nie jest.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 09 Wrz 2009 czyli 5355 dni temu Posty: 71 Podziękowania: 5/1 Skąd: Mława
Wysłany: 2014-10-04, 21:53
mirek1 - ja nie jestem zwolennikiem zimowania papug na zewnątrz. Moje ptaki zimują w wewnętrznych wolierach - ostatniej zimy dogrzewane, temperatura powyżej zera. Wypuszczam je na góra kilka godzin przy sprzyjających warunkach pogodowych na zewnątrz - woliery zewnętrzne nieosłonięte.
Niższa temperatura od zewnętrznej w pomieszczeniach murowanych nieogrzewanych, w określonych warunkach pogodowych wynika z większej bezwładności pomieszczeń murowanych.
To, że ptaki zimujące w zewnętrznych wolierach dają radę, przeżywają zimę, to dla mnie stanowczo za mało.
Niemniej zimując jakiekolwiek papugi w zewnętrznych wolierach należy pamiętać o odpowiedniej karmie, urządzić woliery w taki sposób żeby ptaki nie nocowały na siatce tylko na grubych żerdziach lub półkach. Wodę podajemy w pojemnikach w których ptaki nie zamoczą łap. Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na według mojej opinii bardzo ważny fakt - wiek naszych podopiecznych. Ptaki młode, które nie przeszły pełnego cyklu pierzenia nie są przygotowane do zimy tak jak osobniki dorosłe - dotyczy to również gatunków popularnie uznawanych za odporne na nasze zimy. Ptaki dorosłe, które nie zakończyły pierzenia przed nadejściem niskich temperatur też nie są przygotowane do takiego zimowania.
Moim zdaniem obrożne nie nadają się do zimowania na zewnątrz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum