Co myślicie na temat ogłoszeń ze sprzedażą ptaków oraz jaj na zaś, tych co jeszcze niema a ktoś już przewiduje co mniej więcej będzie miał u siebie wyklute i przyjmuje zamówienia na ptaki
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5963 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-04-09, 19:31
No tak, zamówienia a rezerwowanie ptaków to 2 różne rzeczy. Na Zachodzie rezerwuje się rzadkie ptaki i czeka na nie w kolejności czasem nawet kilka lat.
Ja tutaj chciał bym się jednak spytać o zwykłe powszechne ptaki, bo jak dla mnie jest to bardzo dziwne.
Któryś ptak mógł się doskonale rozmnożyć w zeszłym roku a w tym wcale nie musi znieść jajek. Tak niestety bywa i nie rozumię takiego podejścia Co innego jak już ptaki są, wtedy można rezerwować, podać do ogłoszenia itp. Ja uważam jednak że póki młody ptak nie jest wielkośći 2/3 wzrostu to wogóle nie warto liczyć na cokolwiek. W każdej chwili może paść z różnych przyczyn To jest dzielenie skóry na niedżwiedziu który jeszcze żuje.
Co innego jajka jeśli ptaki się już niosą lub jak w grę wchodza pospolite np. kury które jak wiadomo dają spora ilość jaj i jeśli ktoś tutaj trzym aich pewne stadko to ok., bez obawy zapewne coś uzbiera. Bażanty dzikie, pawie, kaczki i gęsi to już inna bajka.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 36 razy Wiek: 59 Dołączyła: 20 Sty 2008 czyli 5955 dni temu Posty: 1305 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Śródborze
Wysłany: 2008-04-09, 20:03
Zbieranie zamówień na zwykłe, popularne ptaki ? W mojej opinii to śmieszne i niemądre, bo , jak zauważył wanted nikt nie jest w stanie przewidzieć jak udadzą się lęgi w danym sezonie, a jeżeli podaż jest wysoka, po prostu nie ma to sensu ...
Wyobraźcie sobie np. hodowcę kaczek piżmowych zbierającego zamówienia na młode
_________________ Ktokolwiek powiedział, że słońce przynosi szczęście ten nigdy nie tańczył w deszczu
adrian [Usunięty]
Wysłany: 2008-04-09, 20:17
Aeterna, znajomy miał kiedyś kaczki mandarynki i lęgły mu się fajnie. Trzymał ptaki na sporym wybiegu ale w kolejnym roku nie powiodło mu się w lęgach gdyż ptaki zniosły jajka a w momencie inkubowania ich była mocna burza która zagłuszyła jaja. Nici z tego wyszły i jak tu z czymś takim wyskakiwać. Może zawsze też coś innego wypaść, kaczka może zdechnąć, zostać zabita przez coś itp. Moze też po prostu wogóle nie zasiąść a ktoś nie ma inkubatora i co wtedy ? No chyba że jest się fermiarzem i tylko w ten sposób odchowuje wszystkie młode które zresztą sa mniej wartościowe bo zapewne każdy woli z odchowu naturalnego.
Pomógł: 11 razy Wiek: 63 Dołączył: 08 Lut 2008 czyli 5936 dni temu Posty: 108 Podziękowania: 2/1 Skąd: woj.podkarpackie
Wysłany: 2008-04-09, 20:21
Wysnuć można pytanie co będzie gdy powiedzmy fabryka jajek w pewnym momencie zmniejszy produkcję lub co gorsza zepsuje się lub zbankrutuje?Co i jak czuje koleś,który przewidział jak Kaszpirowski ,że jego podopieczny zniesie 1,2,3,4 /czytaj Adin,dwa ,tri ,cietyryje/ itd i obiecał innemu coś czego nie ma i może nie mieć.Totalne naganianie koniunktury na siebie i zabezpieczenie się w iluzorycznych kupujących.Nie hobbysta a ekonomista.Z wyjątkami takimi,które zostały opisane wyżej.
mirek_60, może liczy na szybką i łatwą sprzedaż tego czego jeszcze nie posiada a liczy i łudzi się ze być może będzie miał. Oby tylko się nie przeliczył, bo jak ktoś już w takim momencie liczy na pozbywanie się ptaków to czasem może być rozczarowany i wyjść na idiotę bo ptaki mogą odwalić numer
Pomogła: 36 razy Wiek: 59 Dołączyła: 20 Sty 2008 czyli 5955 dni temu Posty: 1305 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Śródborze
Wysłany: 2008-04-09, 20:57
Oczywiście, Mirku, to kompletna bzdura i nastawienie na kasę. W takim przypadku to już nie hodowla, a produkcja , a jak wiadomo zwierzęta z takich fabryk są słabsze, odchowywane z gorszych warunkach niż te z uczciwych hodowli.
W psim światku nazywa się takich producentów "chodoffcami", dla odróżnienia od hodowców
Sukces produkcyjny można przewidzieć planując produkcję przedmiotów, ale przy żywych organizmach to kompletne nieporozumienie i droga, która się szybko skończy.
_________________ Ktokolwiek powiedział, że słońce przynosi szczęście ten nigdy nie tańczył w deszczu
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5963 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-04-09, 21:32
Aeterna napisał/a:
W takim przypadku to już nie hodowla, a produkcja , a jak wiadomo zwierzęta z takich fabryk są słabsze, odchowywane z gorszych warunkach niż te z uczciwych hodowli.
Ale nie zawsze ogłaszają się w ten sposób ci którzy odchowują pisklęta z inkubatorów, nie mniej jednak jak dla mnie to bardzo głupie podejście. Nie rozumiem jak można sprzedawać ptaka którego jeszcze niema, chociaż gdyby to była nawet silka.
Wytłumaczalne sa np. zamówienia na bardzo drogie ptaki, ale tutaj jest taka sytuacja że chcący kupić przyszły kupiec prosi o wpisanie na listę lub o rezerwację w kolejce, a nie sprzedający.
Mi pewien kiedyś hodowca powiedział takie słowa, kiedy zaczynałem moją przygodę z bażantami:
Nie sprzedają niczego co niema chociażby 1 kilograma. Inaczej nie można na nic liczyć czy w ogóle cokolwiek będzie.
No i racja, bo do momentu wyrośnięcia ptaka wszystko się moze zdarzyć.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 36 razy Wiek: 59 Dołączyła: 20 Sty 2008 czyli 5955 dni temu Posty: 1305 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Śródborze
Wysłany: 2008-04-09, 21:35
Dokładnie o tym cały czas mówię
Zgadzam się w pełni, a mówiąc o fabryce miałam na myśli niekoniecznie lęgi sztuczne, ale w ogóle hodowle nastawione na zysk, jak najmniejszym kosztem.
_________________ Ktokolwiek powiedział, że słońce przynosi szczęście ten nigdy nie tańczył w deszczu
Pomógł: 11 razy Wiek: 63 Dołączył: 08 Lut 2008 czyli 5936 dni temu Posty: 108 Podziękowania: 2/1 Skąd: woj.podkarpackie
Wysłany: 2008-04-09, 21:53
Zatem podsumowując temat mam nadzieję,że takie ogłoszenia na tym forum nigdy się nie ukażą a gdyby to admin o razu reakcja.Oczywiście dla poprawności rozwoju psychomotorycznego czytającej/forumowej/ młodzieży
U dobrych hodowców na zachodzie i na dobre ptaki są zawsze zamówienia. Ja już czekam od pewnego czasu na bażanta krwistego, borowiaki syberyjskie i coś czego nawet na zachodzie jest rarytas.
U mnie też od kilku lat ludzie zamawiają. W tym roku juz mam sprzedane większość bażantów zanim się wylęgły.
Zobaczymy co pokaże ten rok!!!!!!!!!!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5963 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-04-11, 10:17
tragopan, no tak- na Zachodzie jak piszesz i na rarytasy.
Na twoje ptaki niektórzy też poskładali zamówienia, ale czy sam możesz stwierdzić ile Ci czego wyjdzie ? No i zresztą ludzie chyba sami się pytają bo jakoś nie widziałem Twojego ogłoszenia nigdzie byś pisał w sieci o przyjmowanych zamówieniach na ptaki.
Jeśli ktoś ma swoją markę już wyrobione, to mu takie błachostki nie sa potrzebne- chyba dobrze piszę
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5963 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-04-11, 10:26
Ja odchowuję każdego roku minimalnie ponad 200 sztuk młodych, a bywało i ok. 500 i nie pisałem nigdzie ze będę miał ptaki w jakimś tam terminie na sprzedaż. Ludzie jak dzwonili do mnie, to mówiłem że oczywiście ptaki moga być, ale tutaj proszę zadzwonić i się upewnić w trakcie lęgów co jest z ptaków no i oczywiście w momencie kiedy już będą mogły być przeznaczone na sprzedaż.
Ileż to się może zdarzyć, że np. wykluje się nam kilka młodych w pewnym gatunku a ludziom się obieca więcej i co wtedy
Ja bym nie liczył raczej tutaj na ptaki póki jeszcze z jajek nic nie wyszło i do pewnego wieku nie urosło !!! Nie powinno się liczyć czegoś, czego się jeszcze nie ma bo można się przeliczyć. życie płata różne filge.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Wiadomo że nie da się określić ilości ptaków , jak jeszcze nawet jaja nie niosą. Można wnioskować że coś będzie. Na zachodzie można po wysprzedaniu ptaków młodych - poznać hodowcę. Jak ma na sprzedaż późną jesienią, to ma za drogie lub kiepskiej jakości lub jest nasycony rynek danym gatunkiem. Ptaki dobre schodzą szybko i nawet cena nie gra większej roli. Sam się przekonałem na tragopanach kabotach i innych gatunkach
W tym roku zbieram zamówienia na kilka gatunków ptaków. Ptaki będą od kilku hodowców z Niemiec, Belgi, Holandii, i Wielkiej Brytanii. Pary będę kompletował jak naj mniej spokrewnione. Celem dobrego materiału genetycznego.
Chodzi mi o głuszce nasze i amerykańskie; preriokury 3 gatunki, borowiaki 2 gatunki, cieciorniki, pardwy 4 gatunki, jarząbki, cietrzewie i głuszce. Na te gatunki nie trzeba mieć jakiś zezwoleń i nie trzeba rejestrować. Nie chodzi mi o korzyści materialne, tylko o to żeby w Polsce było kilku dobrych hodowców co te ptaki będą mieli i rozmnażali. Wiadomo że jak się kupuje ptaka z jednej hodowli to na pewno to jest brat ze siostrą. Nawet jak sprzedający mówi że nie to i tak będzie to bardzo bliskie pokrewieństwo. Tylko to są ptaki drogie i raczej trzeba mieć jakąś wiedzę o hodowli kuraków, żeby te ptaki hodować. Warunki takie same jak u bażantów, tylko pokarm trochę inny. Z mojej strony to jest pomoc w hodowli moją wiedzą, i skompletowanie par. To są ptaki dość łatwe hodowli, tylko trzeba spełnić kilka warunków.
Tylko dożo osób na forach pisze że są trudne, a zielonego pojęcia nie mają o jego hodowli. A nawet nie widzieli tego ptaka, a go opisują. Dla mnie jest to dziwne że opisuje się jakiś gatunek ptaka, a nie ma się o nim żadnych realnych wiadomości i doświadczenia.
Pomogła: 27 razy Wiek: 43 Dołączyła: 09 Lut 2008 czyli 5936 dni temu Posty: 282 Otrzymał 2 podziękowań Skąd: Pomorze
Wysłany: 2008-04-12, 11:48
tragopan napisał/a:
Wiadomo że nie da się określić ilości ptaków , jak jeszcze nawet jaja nie niosą.
No i właśnie ja też uważam że to głupie tak na zaś ogłaszać się ze sprzedażą jeszcze nie wyklutych i nie wyrośniętych ptaków. Piszę tutaj o tych pospolitych, bo tak jak wspomniałeś o tych rzadkich to rzecz jasna. Z tym że tutaj zazwyczaj hodowcy sami się starają o nabycie tych ptaków tak jak Ty to obecnie czynisz w pozyskaniu jakiegoś tam gatunku. To zupełnie inna sprawa, chcesz coś extra posiadać i szukasz tego. Wiadome jest ze jeśli jest ich mało a chętnych sporo, to trzeba niestety poczekać w kolejce na nie.
Wspomniałes też:
tragopan napisał/a:
Na zachodzie można po wysprzedaniu ptaków młodych - poznać hodowcę.
No i właśnie, lepiej jest dąrzyć do pokazania swojej dobrej strony- marki i sprzedawać już dobre, odchowane i piękne ptaki, a nie byle się pozbyć młodych jeszcze nie wypierzonych ptaków i nie wiadomej płci, bo w niektórych gatunkach w młodym wieku ciężko o rozróznienie.
tragopan napisał/a:
Jak ma na sprzedaż późną jesienią, to ma za drogie lub kiepskiej jakości lub jest nasycony rynek danym gatunkiem.
Czasem te drogie sa lepszej jakości ptaki niż te co niektórzy sprowadzają do kraju ze zle utrzymywanych hodowli, tak samo jest i w naszym kraju.
No a nasycenie rynku, to już zupełnie inna sprawa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum