Te małe ptaszki zamieszkujące duże tereny północnej Afryki nie są bogato ubarwione, a jednak zachwycają hodowców z całego świata. Osiągają długość 11cm. Wierch ciała ciemny, z delikatnym prążkowaniem, sterówki i pióra ogonowe czarne. Spodnia część ciała biała, a gardło jak i boki głowy rdzawe, lotki ciemno brązowe. Dziób srebrny (stąd ich nazwa). Obie płci ubarwione tak samo (samca poznajemy po śpiewie), młode ptaki, ciemno szare z czarnym dziobem. Są bardzo łatwe w hodowli. Są one bardzo dobre dla początkujących hodowców, gdyż ptaki te są odporne na choroby, nie wybredne w wyborze pomieszczenia i karmy.
Są to towarzyskie ptaszki i w okresie spoczynkowym formują się w duże stada. Na czas lęgów dobierają się w pary. Ich biotopem są suche tereny z zabudowaniami i tereny położone w pobliżu siedzib ludzkich. Są przystosowane do pobierania ziarna jako pokarmu. Ich gniazda nie są zbyt wymyślne. Budują je w krzewach, bądź zamieszkują opuszczone gniazda wikłaczy. Samiczka po udanych tokach, gdzie samiec śpiewa i trzyma źdźbło trawy w dziobie samiczka składa 3 – 6 jajek, które wysiaduje przez około 11 dni. Po tym czasie lęgną się nagie i ślepe pisklęta. Młode ptaki po ok. 20 dniach od wyklucia opuszczają gniazdo. Szybko się pierzą, bo już po 8 tygodniach kończą pierwszą zmianę piór.
Hodowla: Nadają się do trzymania w klatkach, domowych wolierach, jak i wolierach zewnętrznych gdzie mogą przebywać tylko podczas ciepłych miesięcy roku. Żywimy je bardziej zróżnicowanym pokarmem, a niżeli suchym prosem. Podajemy im także kanar, różne rodzaje prosa, odrobinę maku i nasiona traw. Można także podawać mieszankę dla astryldów. Poza tym podajemy owoce i warzywa (muszą być umyte, najlepsze są z własnego ogródka, gdy wiemy, że nie są pryskane i nie rosną w pobliżu ścieków i dróg, gdzie natężenie spalin jest duże), zieleninom tj. sałata (Lactuca……. – różne rodzaje), szpinak (Spinacia oleracea), krwawnik pospolity (Capsella bursa-pastoris), skiełkowane proso, kanar, słonecznik, mniszek lekarski (Taraxacum officinale), cykoria (Cichorium………), koniczyna (Triforium…..), natka pietruszki, kapusta pekińska (Brassica pekinensis), kapustachińska (Brassica sinensis) gwiazdnica pospolita (Stelaria media), babka lancetowata (Plantago lanceolata), mietlica zbożowa (Apera spica venti), życica trwała (Lolium perenne), starczec zwyczajny (Senecio vulgaris), babka zwyczajna (Plantago major), rdest ptasi (Polygonium aviculare), lebioda (Atriplex patula) i wiele innych. Zbieramy je na polach z dala od ścieków i dróg. Jako dodatek podajemy pokarm jajeczny, o którego powinniśmy przystosować ptaki jeszcze przed lęgami. W klatce umieszczamy także sepię, utarte łupki kurzych jaj, leśną ziemię, zmurszałe pniaki.
Aby je rozmnożyć umieszczamy je w dość dużej klatce (można trzymać po jednej parze lub więcej, są bardzo towarzyskie wiec nadają się do hodowli z innymi gatunkami drobnych ziarnojadów) lub wolierze, w której umieszczamy koszyczek lęgowy bądź półotwartą budkę. Ważne jest, aby miejsc lęgowych było więcej niż par by ptaki miały możliwość wyboru. Jako wyściółkę podajemy drobne siano, trawę, mech i puch. Podajemy pokarm jajeczny. Cały cykl lęgowy odbywa się jak na wolności.
Dochowano się różnych mutacji barwnych takich jak białe z czerwonymi oczami, brązowe, brązowe ciemno – brzuche i izabelowate ciemno brzuche.
Nazwa łacińska: co chwile następują zmiany wiec nie wiadomo, która nazwa łacińska jest poprawna.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
adrian [Usunięty]
Wysłany: 2008-01-25, 22:04
Srebrnodziobki afrykańskie występują w kolorach:
-brązowy z ciemnym brzuchem
-biały
-ino
-brązowy
-standard z ciemnym brzuchem.
No i tych pozostałych co podał Mirass powyżej a w moim spisie zabrakło gdyż o takich mi tylko wiadomo.
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5959 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2009-02-16, 23:49
Przypuszczam, że nikt. Ja jakieś 10 lat temu miałem 2 pary. W klatkach nie chciały iść na lęgi, więc wpuściłem do woliery. Niestety oka siatki okazały się za duże i jak zauważyłem, że się próbują przecisnąć, to tylko jednego udało mi się odłapać. Połaczyłem go z mewką i odchowały mi jednego młodego, samca który był bezpłodny, ale przez parę lat odchowywał młode mewki.
Pomógł: 26 razy Wiek: 72 Dołączył: 16 Lut 2008 czyli 5933 dni temu Posty: 684 Podziękowania: 75/37 Skąd: kuj.-pom.
Wysłany: 2009-11-19, 22:20
A ja kończę przygodę ze srebrnodziobkami... Zostało mi kilkanaście sztuk i będę się ich pozbywał. Odciągam to w czasie, bo mi się podobają, ale ostatecznie jest to nieuniknione...
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 30 Sty 2008 czyli 5950 dni temu Posty: 869 Podziękowania: 40/13 Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2009-11-19, 22:42
ten mój srebnodziobek jasny to połączenie dwóch mutacji OPAL BEŻOWY:
dla zainteresowanych mutacja OPALOWA jest mutacją recesywną najświeższe info od zachodnich hodowców
_________________ Pozdrawia Łukasz WEJMAN
Haall [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-28, 10:53
Mnie korci coraz mocniej na te ptaszki. Nurtują mnie tylko dwa pytania:
1. Kiedy młode samce zaczynają śpiewać?
2. W jakim wieku osiągają dojrzałość płciową?
Przeryłem zasoby sieci i nie znalazłem konkretnych odpowiedzi, więc może ktoś z Szanownych Koleżanek i Kolegów z własnego doświadczenia wie.
Pomógł: 26 razy Wiek: 72 Dołączył: 16 Lut 2008 czyli 5933 dni temu Posty: 684 Podziękowania: 75/37 Skąd: kuj.-pom.
Wysłany: 2009-12-28, 12:22
Haall, samce można zacząć puszczać na lęgi już nawet po ukończeniu 4 miesiąca (czyli po skończeniu pierzenia), samiczki muszą mieć ukończone minimum 8 miesięcy.
A zaczynają śpiewać już w trakcie pierwszego pierzenia. Początkowo brzmi to jak skrzypienie albo kichanie, ale potem jest już przyjemne dla ucha.
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 30 Sty 2008 czyli 5950 dni temu Posty: 869 Podziękowania: 40/13 Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2010-01-23, 08:32
dj.looki, te pierwsze tak ale żal mi ich było, za bardzo mi się spodobały i kupiłem następne teraz mam:
czekoladowego samca
samiczkę red-brown (połączenie czekoladowego i beża)
samczyka beżowego
i najprawdopodobniej samiczkę opal beżowy
Moje czekoladki wybierają budki półotwarte. Chociaż niektóre pary interesowały się też budkami zamkniętymi (z otworem), to jednak ostatecznie wybierały półotwarte i to takie wiszące "na widoku" - omijały te umieszczone w dużej ilości zieleni. Gniazdo robią niedbale i szybko, za to zaloty... Polecam obserwacje. Jak do tej pory chyba najładniejsze tańce i "wyznania miłosne", jakie widziałem u drobnicy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum