Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 07 Kwi 2014 czyli 3666 dni temu Posty: 38 Otrzymał 5 podziękowań Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-10-03, 22:17 Wysiadywanie jaj
Witam
Przepraszam że przerwę te dywagacje na temat koloru piersi... ale mam trochę bardziej przyziemne pytanie...a mianowicie moja samica amadyny zniosła dziś 5 jajo ale w nocy na nich nie siedzą, a w dzień siedzieli na zmianę w budce....czy mam się już martwić że z tego lęgu nic nie będzie???
Pozdrawiam.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomogła: 4 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Wrz 2014 czyli 3504 dni temu Posty: 344 Podziękowania: 21/67 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-04, 01:45
Jeżeli to jest już 5-te jajo, rodzice powinni je wysiadywać przez całą dobę... Tym bardziej że w dzień ogrzewają jaja, przez co komórki rozmnażają się i powoli zaczyna kształtować embrion...
Są tutaj bardziej doświadczeni, ja tylko zapytam, czy samiczka wysiaduje jaja od zniesienia pierwszego? (Moje zasiadały po zniesieniu 3-ciego, a jaj było 5 i 3, z tego 4 i 3 zalężone...).
Amadynki masz oczywiście w domu?
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 07 Kwi 2014 czyli 3666 dni temu Posty: 38 Otrzymał 5 podziękowań Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-10-04, 08:30
Nie wysiaduje od pierwszego jaja, usiadła na nich po zniesieniu 5 jaja czyli wczoraj i na zmianę siedzieli w ciągu dnia w nocy już nie. Ale dziś rano jak dawałem jeść to wyskoczyła na chwile z budki zerknąłem było 6 jajko i od rana siedzi w budce albo on albo ona. Tak amadyny są w domu.
Ładne ptaszki, dobrze odchowane :) . Jednak nie bardzo rozumiem z punktu widzenia genetyki, jak po białopierśnym ojcu (który nie może być szpaltem na pierś liliową) i samiczce fioletowopierśnej (nawet jeśli była szpaltem) może się wykluć ptak liliowopierśny...
Na genetyce amadyn wspaniałych jeszcze się mało znasz.
Po samcu białopierśnym i samicy fioletowo/liliowo pierśnej będą młode liliowo/biało pierśne i fioletowo/biało pierśne.
Ostatnio zmieniony przez Scoti 2015-10-04, 13:01, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Wrz 2014 czyli 3492 dni temu Posty: 49 Otrzymał 4 podziękowań Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-10-04, 19:22
Chiara znajdź sobie takie opracowanie Holenderskie o dominacji koloru piersi , gdzieś to w PDF jest w sieci i tam zobaczysz jakie obecnie kolory piersi występują u amadyn i która jest dominująca nad inną.
To że nie słyszałaś ani nie widziałaś amadyn różowpierśnych czy też niebieskopierśnych nie oznacza to że takich ptaków nie ma bo na pewno nie widziałaś też amadyn modyfikacji białe skrzydło czy też mutacji cynamonowej a nie oznacza to że takich amadyn nie ma.
Co do nazewnictwa ja mam na to swoją teorie i wymyślanie nazw mutacji całkiem innych niż są ogólnie przyjęte jest dla mnie ...... i na tym zakończmy.
Wracając do twojego samca nie wiem czy fotka przekłamuje czy też nie bo może jest źle zrobiona ale jeśli ty w kolorze tego samca co ja czy inni wkleili w porównaniu do twojego nie widzisz różnicy w kolorze piersi to chyba jej nie chcesz zobaczyć .
Lilia pierś nigdy nie będzie miała połysku piersi ptaki o takim zabarwieniu piersi będą miały rozjaśniony fiolet bez połysku inaczej mówiąc matowy nigdy jaskrawy a czegoś takiego na fotce twojego samca nie widzę dla mnie to jest standard źle wybarwiony i tyle a co mogło być tego przyczynom napisałem ci wcześniej.
Natomiast jeśli uważasz że po samcu białopierśnym i samicy fioletopierśnej szpalt na lilia nie można uzyskać młodych lilia pierś to jesteś w błędzie i tutaj jak najbardziej podzielam zdanie Scotiego,
Chiara napisał/a:
P.S. A propos tego cytatu:
Gulda napisał/a:
(...)Kanarków czerwona mozaika nikt nie nazywa różową mozaiką(...)
Nie porównujmy amadyn do kanarków, gdyż amadyny nie mają nawet 1/100 wersji kolorystycznych, w jakich występują kanarki...
To nie ma nic do rzeczy nazwa mutacji to nazwa a na pewno , nawet jestem przekonany że kombinacji kolorystycznych kanarka na pewno nie ma ponad 5 tys. jak to sugerujesz nawet licząc tylko podstawowe mutacje amadyn nie wspominając o modyfikacjach , samych ino masz kilkanaście rodzai ubarwienia.
Ostatnio zmieniony przez Gulda 2015-10-04, 19:52, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 4 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Wrz 2014 czyli 3504 dni temu Posty: 344 Podziękowania: 21/67 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-05, 08:19
Scoti napisał/a:
Na genetyce amadyn wspaniałych jeszcze się mało znasz.
Po samcu białopierśnym i samicy fioletowo/liliowo pierśnej będą młode liliowo/biało pierśne i fioletowo/biało pierśne.
Teraz już wiem. Pewna osoba, na pw, opisała mi to, u znajomego w hodowli też taki przypadek miał miejsce.
Sprawdziłam sobie to jeszcze z "kalkulatorem" M. Buransky'ego (link) i muszę się przyznać do błędu- faktycznie jeden z ptaków jest szpaltem na pierś liliową (czyli ten fioletowopierśny) to młode po skrzyżowaniu z ptakiem białopierśnym będą fioletowopierśne (szpalty na białopierśne, a połowa z nich do tego na liliowopierśne) i liliowopierśne (szpalty na białopierśne).
Gulda napisał/a:
To że nie słyszałaś ani nie widziałaś amadyn różowpierśnych czy też niebieskopierśnych nie oznacza to że takich ptaków nie ma bo na pewno nie widziałaś też amadyn modyfikacji białe skrzydło czy też mutacji cynamonowej a nie oznacza to że takich amadyn nie ma.
Gulda oszczędź sobie tych docinków. Druga sprawa- nie wiesz czy nie widziałam amadyny z modyfikacją taką i taką, więc nie bardzo rozumiem, po co tak się rozpędzasz...
Gulda napisał/a:
Chiara wujek google i szukamy niebieskopierśnych , nie jest łatwo ale przy odrobinie wysiłku znajdziesz.
Tak wszystko na stół wyłożyć za prosto by było.
Ręce mi opadają kiedy czytam coś takiego. W takim razie po co te fora? Jeśli jest Google?
Cytat:
Wracając do twojego samca nie wiem czy fotka przekłamuje czy też nie bo może jest źle zrobiona ale jeśli ty w kolorze tego samca co ja czy inni wkleili w porównaniu do twojego nie widzisz różnicy w kolorze piersi to chyba jej nie chcesz zobaczyć .
No właśnie. Nawet sam wkleiłeś. I moim zdaniem samiec którego zdjęcie wkleiłeś niczym się nie różni w kolorze piersi od tego, który lata mi po klatce razem z min fioletowopierśnym.
Jest jeszcze jedna sprawa- przy robieniu zdjęć amadynom liliowopierśnym bardzo duże znaczenie ma światło. Jako że mają już zredukowaną melaninę w obszarze piersiowym, na efekt jaki widzimy (kollor piersi) obok melaniny najważniejszy jest tzw. efekt optyczny związany ze strukturalną budową komórek pryzmatycznych (tych które dają kolory takie jak niebieski, fiolet). Tak więc światło ma tutaj niebagalną rolę.
Cytat:
Lilia pierś nigdy nie będzie miała połysku piersi ptaki o takim zabarwieniu piersi będą miały rozjaśniony fiolet bez połysku inaczej mówiąc matowy nigdy jaskrawy a czegoś takiego na fotce twojego samca nie widzę dla mnie to jest standard źle wybarwiony i tyle a co mogło być tego przyczynom napisałem ci wcześniej.
OK, zakończmy tę dyskusję, bo do niczego nie zmierza... Wd Ciebie jest to źle wybarwiony fioletowopierśny, ja widzę tego samca na co dzień i widzę liliowopierśnego...
Dodam jeszcze tylko że ta liliowa pierś optycznie inaczej wygląda u ptaków żółtych, niebieskich a inaczej u zielonych. Tylko nie zrozumcie mnie źle- ona jest w istocie taka sama, to pozostałłe kolory, które ją otaczają, sprawiają, że u każdego z tych ptaków wygląda "jakby inaczej" (złudzenie optyczne, że u żółtych wydaje się jaśniejsza).
Więcej zdjęć swojego samca (który już u mnie przeszedł pierzenie i barwy piersi nie zmienił) nie będę wstawiać, bo każdy widzi co chce.
Aha, i przyznam że dziwi mnie ta cała dyskusja na temat koloru piersi mojego samca, a temat, który poruszył Serwer, tak doświadczeni hodowcy po prostu przemilczeli (ja po dwóch lęgach napisałam tyle ile uważałam za słuszne, przydałby się ktoś z większym doświadczeniem w praktyce...
Pomogła: 4 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Wrz 2014 czyli 3504 dni temu Posty: 344 Podziękowania: 21/67 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-20, 00:58
Cieszę się . Teraz tylko do przodu- dobrze karm rodziców, ostrożnie obserwuj czy wsztstko jest jak powinno i będzie dobrze. Zapytam tak z czystej ciekawości- parka rodziców to dwa standardy czy jakieś mutacje? (I jeżeli tak, to jakie? )
Wiesz że przy białej piersi optycznie rozjaśnia się też barwa ptaka? Np te które jako fioletowopierśne wyglądałyby jak zielone pastele, mogą wyglądać jak ptaki żółte. Prawdziwie żółty białopierśny samiec ma dwa faktory rozjaśniające upierzenie, tak jak w przypadku samców z piersią fioletową. Ale to mniej teraz, ważne żeby dzieciaczki Ci się dobrze chowały (po takich rodzicach otrzymasz na pewno złote samiczki, a cała reszta zależy od tego, czy samczyk ma jeden faktor rozjaśniający upierzenie- czyli tak jak fioletowopierśny pastel zielony- czy też dwa takie faktory- jak fioletowopierśny żółty samiec (samiczki zawsze mają jeden faktor)). Tutaj masz link do "kalkulatora", możesz sobie łatwo obliczyć wszelkie konfiguracje, kiedy będziesz planował składanie par amadyn, a także, wybierając opcję samca-ojca, zobaczyć chociaż na rysynku poglądowym, na czym polega ta różnica u samców białopierśnych jednofaktorowych i dwufaktorowych żółtych- ten akurat "kalkulator" jest dokładny (jak na swoje możliwości) jeśli chodzi o barwy ptaków:
kalkulator
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 07 Kwi 2014 czyli 3666 dni temu Posty: 38 Otrzymał 5 podziękowań Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-10-20, 11:28
Dziękuję za kalkulator :), ale też go używam :).
Pomyliłem się samica jest fioletowopierśna...pewnie dlatego że sąsiadka obok z klatki też czeka na wyklucie się młodych i jest białopiersna :). Samiec jest dwu faktorowy.
P.S. Młode póki co żyją wszystkie, mama nadzieję że je karmią :).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum