Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5938 dni temu Posty: 717 Otrzymał 8 podziękowań Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2008-09-27, 23:44
Franek Twój indorek to doskonały przykład widać w kolorze jego upierzenia że któryś z jego rodziców był rudzielcem moja babcia miała podobne indyki tylko ciut jaśniejsze
a oto nowy nabytek mojej babci który jak wcześniej już pisałem przyjechał od Dominika67 RUDA parka w nowym domu od kilku dni spacerują już swobodnie po podwórku rozkopując wszystkie kwietniki cioci babcia mówiła że są bardzo ciekawskie zdążyły już odwiedzić sąsiednie podwórka uwielbiają fruwać
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5938 dni temu Posty: 717 Otrzymał 8 podziękowań Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2008-09-28, 00:13
te 2 zdjęcia poniżej to kawałek krajobrazu a jednocześnie KAWAŁ SOLIDNEGO wybiegu jaki czeka na tę parke RUDZIELCÓW gdy tylko zadomowią się na dobre w nowym domu
do swojej dyspozycji będą miały łąke tuż za dużą oborą w której mieszkają pola i las z sadem po prawej stronie
ehhh.... zapomniał bym też dodać że RUDZIELCE są bardzo ufne podchodzą bardzo blisko nie boją się obcych im osób np: mnie widziały mnie tylko raz
dziś mieliśmy wykopki na podwórku leżała duża kupka kartofli którą przebieraliśmy na małe średnie i duże indyki wciskały się miedzy nas i chodziły po niej wydziobując z ziemniaków jakieś bałagany
Dołączył: 30 Sty 2008 czyli 5928 dni temu Posty: 76 Dał 1 podziękowanie(a) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2008-09-28, 08:28
Łukasz23, widać ,że się w nich zakochałeś Zdjęcia indyków są super a w szczególności to ostatnie. Co do rozpieszczenia, to też się z tym zgadzam, są za bardzo rozpieszczone, a ufne do takiego stopnia ,że potrafią jeść z ręki.
Trzymam kciuki aby zdrowo wyrosły i wiosną indyczka wyprowadziła mnóstwo małych indycząt.
No i z tego co widzę. Podwórze jak najbardziej nadaje się dla tej pary indyków.
a może i z czasem dla całego stada tych ptaszysk.
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 02 Kwi 2008 czyli 5865 dni temu Posty: 111 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2008-09-28, 11:11
Łukasz23, wspaniałe indyki o bardzo ciekawej barwie, teraz z innej beczki czy mógłby ktoś napisać w przybliżeniu ceny indyków jakie występują w waszych okolicach? czy kolor ma jakies znaczenie, czy raczej wszystkie kosztują tyle samo?
Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5938 dni temu Posty: 717 Otrzymał 8 podziękowań Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2008-09-28, 15:20
Dominik67 dzięki WIELKIE teraz to już na pewno dzięki tym słowom muszą rosnąć zdrowo i się rozmnażać Pałeczke w rozpieszczaniu teraz przejęła moja babcia są jej oczkiem w głowie ja też się troszke do tego przyczyniam wczoraj karmiłem je brzoskwiniami z ręki
wybiegu na pewno im nie braknie obecnie mieszkają na zabudowanym podwórku wkoło są mury - dom babci i cioci oraz stodoła obora i garaże okolice poznają stopniowo jednak w każdej chwili mogą wyjśc na łąki na zdjęciu DSCF5161 widać indorka a za nim otwarte drzwi od przejścia (szopy) przez którą wychodzi się na pola nikt ich nie ogranicza jedynie bacznie pilnuje by się za daleko nie oddaliły ze wzgląd na ich bezpieczeństwo
zdjęcie DSCF5082 było zrobione podczas gdy wszyscy przy wozie sortowali ziemniaki RUDZIELCE siedziały bacznie przy kole od wozu i obserwowały ufnie całe to zamieszanie Bardzo się cieszę że zdjęcia Ci się podobają i że poznałeś swoich EX wychowanków
PS: Dominik67 w komentarzu do zdjęcia napisałeś coś o luce w ogonie indyczki coś Ty jej zbroił muszę Ci napisać że z moich obserwacji wnioskuję że to ona pełni wartę w tym partnerstwie indor jest strasznym obibokiem cały czas czegoś szuka w trawach to ona ma okolicę na oku mimo drobnej budowy jest bardzo waleczna miałem wczoraj okazję zobaczyć jak pogoniła kotu kota to plusuje na jej korzyść waleczna z niej będzie mamuśka
bili17 to trudne pytanie ceny indyków mogą być różne wystarczy wejść na allegro i je porównać jedni wyceniają ptaki na 20 zł inni już nawet za 200 zł Wydaje mi się że hodowcy którzy zajmują się hodowlą tych ptaków od dłuższego czasu będą mieli jednakowe i raczej stałe ceny gorzej może być z gospodarzami drobnotowarowymi którzy hodują indyki z myślą o solidnym obiedzie z pewnością będą się bardzo cenić zwłaszcza gdy trafi im się ciekawy kolor tych ptaków w swoim stadzie i zakochany w nich nabywca wykorzystają to z pewnością
Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5938 dni temu Posty: 717 Otrzymał 8 podziękowań Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2008-12-26, 20:33
Dominik67 tak jak obiecałem specjalnie coś dla Ciebie dzisiejsze fotki Twoich wychowanków poznajesz je teraz
mają się świetnie babcia jest nimi zachwycona mimo że non stop musi je szukać nie mają podcietych lotek więc latają wszędzie inicjatorem wszystkich wycieczek jest podobno indyczka która wodzi indora
indor ma piękny kolor prawda jest taki rudo ceglasty
niestety gdy już zajechałem do babci indyki siedziały zamknięte w oborze zbudziłem je z snu będę Cię informował na bieżąco co u nich
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5938 dni temu Posty: 651 Podziękowania: 6/6 Skąd: Ropica Polska
Wysłany: 2008-12-26, 20:57
Łukasz23, O ja cie gulgocze Świetny indor zastanawiam sie jak by wyglądały niebieskie na podwórku
Po za tym slicne i prosił bym bez Kitosława
_________________ Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5938 dni temu Posty: 717 Otrzymał 8 podziękowań Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2008-12-27, 18:25
Kitosław coś Ty tam napisał tym drobnym maczkiem
FlyArek indyki śpią w oborze gdzie dawniej była trzoda chlewna bydło konie itp. teraz są tylko króliki gęsi no i te 2 rudzielce
wcześniej gdy indyki przyjechały do babci od Dominika67 były bardzo oswojone można było do nich podejść bardzo blisko teraz zdziczały zrobiły się płochliwe cały dzień spędzają po za podwórkiem gdzieś wędrując
Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5938 dni temu Posty: 717 Otrzymał 8 podziękowań Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2008-12-27, 19:07
mają bardzo dużo miejsca cała obora jest dla nich śpią na starym chlewie natomiast za dnia wrota od obory otwierane są od tyłu budynku na łąke która jest nieogrodzona spacerują całe dni gdzie tylko chcą
kilka postów wyżej zamieszczałem zdjęcia pola / łaki po prawej stronie jest jeszcze las którego nie widać nie brak im wybiegu
Dołączył: 30 Sty 2008 czyli 5928 dni temu Posty: 76 Dał 1 podziękowanie(a) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2008-12-27, 22:55
Łukasz23, tak jak pisałem ci wcześniej indyki nie do poznania, na pierwszy rzut oka są identyczne jak rodzice. Ja musiałem niestety moje wszystkie rudzielce zlikwidować. Powodem był brak miejsca do hodowli tych ptaszysk. Bardzo się ciesze ,że ta młoda parka trafiła w bardzo dobre ręce i życzę tej parce aby wiosną wodziły za sobą całą gromadę pomarańczowych pisklaków Co do uciekania i wędrowania oraz zdziczenia to nie wiem po kim one to mają stara para jadła z ręki i nie opuszczała terenu podwórza. Czasami indyczka wleciała gdzieś na drzewo lub na dach. Dzięki za zdjęcia Łukasz i teraz czekam na wiosenną sesyjkę ale tym razem z powiększonym stadkiem za co trzymam kciuki.
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5938 dni temu Posty: 651 Podziękowania: 6/6 Skąd: Ropica Polska
Wysłany: 2008-12-28, 12:09
Łukasz23 napisał/a:
Kitosław coś Ty tam napisał tym drobnym maczkiem
A nic takiego Franek, Cuż za piękniasty indorx jak ma na imię i czy można prosić o fotki
_________________ Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 02 Kwi 2008 czyli 5865 dni temu Posty: 111 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2008-12-29, 22:40
Franek, świetny indor! widać że młodziutki, a gdzie do niego indyczki? mam podobnego tylko mój nie ma białych pasków w piórach ogona, jest taki cały jednolity "czekoladowy"
Pomógł: 16 razy Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5938 dni temu Posty: 299 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-12-29, 22:47
Stefan spoko gość, ale jedna uwaga.
Nazwa czekoladowy zarezerwowana jest dla indyków u któych czarny barwnik zamieniony jest na brązowy.
Ten indor jest odmiany czerwonoskrzydłej, a więc jest barwy brąz z jedną kopią genu na barwę czerwoną.
Co prawda barwa lotek w skrzydłach nie jest tak intensywna jak u szlachetnych czerwonoskrzydłych indyków niemieckich, ale podłoże genetyczne jest podobne.
Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5938 dni temu Posty: 717 Otrzymał 8 podziękowań Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2008-12-30, 10:07
Dominik67 jak tylko doczekam wiosny to na pewno dostaniesz świeżą porcję indyczkowych zdjęcióf
Franek też miałem takie indyki i też nazywałem je czekoladowymi moje były zdecydowanie jaśniejsze więcej rudzielca miały w ogonie i skrzydle takie indyki jak Twój Stefek wychodzą w pierwszym pokoleniu krzyżowania Rudzielce X Standardowe w kolejnym są już jaśniejsze z przewagą brązu - rudości
ale aleeee.... co się stało Twojemu Stefanowi czyżby był niegrzeczny ???? ma chyba podcięte lotki
...jako taką małą ciekawostkę dodam że moje rudzielce miały trochę inny kolor piór niż te które teraz dostała babcia od Dominika67 moje rudzielce miały puch koloru szarego i brązowo pręgowane pióra od wewnętrznej strony
poniżej zamieszczam pozostałości po moich indykach tj. ich pióra
Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5938 dni temu Posty: 717 Otrzymał 8 podziękowań Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2008-12-30, 10:45
ehhh...no to skoro Franek dał foty swojego Stefana to ja dam foty rudego indora babci który niema imienia ale ja go nazwę SEXOWNY WYMIATACZ INDYCZKOWY RUDOLF VALENTINO ...a co tam niech se ma takie ładne imionko pasuję mu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum