Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Sty 2013 czyli 4136 dni temu Posty: 143 Otrzymał 11 podziękowań Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-07, 09:06 Tu czas się zatrzymał.
Jest taka mała wieś w pow.poddębickim gdzie czas się zatrzymał.
Droga żwirowa biegnąca przez liściaste zagajniki,chwasty na poboczu. Nic się nie zmieniło od początku lat 50-tych. Co się zmieniło?? Niektóre budynki.Jedne postawione od podstaw,na innych tylko zmieniono pokrycia. Jeszcze w latach sześćdziesiątych wieś liczyła dziewięć numerów. Dziś wprawdzie liczy tyle samo ale na stałe zamieszkują tylko cztery rodziny.
Zima na wsi także bywa piękna.
Pod warunkiem,że w domku ciepło i zajęć w obejściu mało.Kiedy jednak przypomnę sobie zawiane drogi i dzieci w trepach idące do szkoły, uświadamiam sobie jakie trudne było wtedy życie.
Moi rodzice nie mieli gospodarstwa rolnego.Na tej wsi mieszkała moja Babcia u której bywałem bardzo często. Dlatego dziś wspominam te czasy z sentymentem i na tej wsi spędzam czas od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Trzymam sobie kilka ptaków którym staram się zapewnić możliwie najlepsze warunki. Nie mam ogródka warzywnego,ani kwiatowego. Moje ptaki mogą grzebać gdzie chcą z czego z ochotą korzystają.:)
Wiosną zaglądają do mnie wiewiórki
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2013-11-07, 20:24
Czyli masz możliwosc podziwiani9a starej przyrody tak jak to nasi dziadowie czynili. Już nie ma zbyt wielu takich miejsc gdzie w małej ilosci ingerowała wielka cywilizacja. Po prostu pozazdroscić tylko.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Sty 2013 czyli 4136 dni temu Posty: 143 Otrzymał 11 podziękowań Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-08, 14:04 Barnabus
"bo Barnaba i Bazyli już doszczętnie nas złupili".....kto pamięta z jakiej bajki jest to cytat??
U mnie Barnaba to siedmioletni samiec pawia niebieskiego,do towarzystawa ma dwie samice.
Jak już pisałem staram się zapewnić moim ptakom możliwie dobre warunki. Ptaki moje żywię "do woli" pszenicą i paszą. Kiedyś podawałem paszę dla indyków,odkąd zamieszały u mnie kurki wszystkim moim ptakom podaję paszę dla niosek.Moje pawie swobodnie chodzą po obejściu. Ptaków mam mało, w porywach sztuk kilkanaście dlatego moje ptaki chętnie na noc wracają do pomieszczeń.W tym roku Barnabus tylko raz nocował na dachu,kiedy samica usiadła na jajach. Moja dorosła samica chętnie wysiaduje jaja i wodzi pisklęta.
Z wysiadywaniem jaj jest pewien kłopot.Jeżeli pozwolę samicy wysiadywać jaja i wodzić pisklęta,to samica zniesie po raz drugi w końcu września. To późno,jaja nie są zapłodnione.Dlatego w przyszłym roku pozwolę moim samicom wysiadywać jaja i po wykluciu zabiorę pisklęta do odchowalnika. Samice usiądą po raz drugi i będą wodzić do czasu aż same zostawią.Osiągnę w ten sposób dwa lęgi czyli około 10 szt od samicy. Wprawdzie zabierając jaja można osiągnąć nawet 25 szt od samicy jednak są kłopoty z odchowem,dużo piskląt w różnym wieku.
Pokaz zdjęć z tego roku jest pod tym adresem. Zapraszam. http://www.fmix.pl/slides...4/barnabus.html
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-11-09, 08:20
Magiczne miejsce :) Cisza, spokój , natura :) Znam to z autopsji :) Ale działkę twoje pociechy mają wielką do tego hasania :) Pawie przepiękne ale wiesz co skradło moje serce bo w końcu i Ciebie zaraziłam tą bolączką :D
Poproszę więcej zdjęć Basiek i maluchów. U mnie właśnie na zimowisko do domku dla ptaków wprowadziła się moja Baśka może przezimuje i tak jak dwa lata temu też wyprowadzi młode.
Basiek to Ci serio zazdroszczę tak pozytywnie oczywiście :) u mnie tak mało ich zamieszkuje pobliski las :(
Wstaw jeszcze zdjęcia papug jak możesz.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Sty 2013 czyli 4136 dni temu Posty: 143 Otrzymał 11 podziękowań Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-09, 13:52
grzesiek21491 Jak chyba zauważyłeś ptaków nie mam dużo,pawie trzymam już kilkanaście lat,więc ze sprzedażą nie mam problemów.Tym bardziej,że trzymam dla przyjemności,a zatem nie oczekuję zysku.
pysia34 O innych ptakach też oczywiście niebawem napiszę
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Sty 2013 czyli 4136 dni temu Posty: 143 Otrzymał 11 podziękowań Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-09, 18:56 Michołek
Zapytacie dlaczego akurat Michołek?? Zawsze bawiło mnie jak sąsiadka zwracając się do swojego kolegi mówiła: Michoł z akcentem na długie gardłowe "O" Przyznać muszę,że kiedy chyba 15 kwietnia tego roku kogucik zamieszkał u mnie
próbowałem na niego wołać Mchoł Jednak Michoł zdecydowanie do tego kurdupla nie pasowało dlatego został Michołkiem.
Michołek ma dwie kurki,jedną z ogonkiem,a drugą bez. Michołek jest rozbójnikiem. Potrafi napaść na człowieka bez powodu,bez ostrzeżenia i na dodatek od tyłu Cały dzień trzyma straż,robi charakterystyczną stójkę i drze się niemiłosiernie. Kiedy znajdę się w okolicach jego samiczek okropnie się denerwuje. Napusza się wtedy,dziobie cokolwiek,sztywnieje i napada kiedy się odwrócę Straciłem głowę dla tych kurek to fakt. Oto dowód:
Na kurkę bez ogonka wołam Mi.
Po MI i Michołku mam cztery kurczątka. Dwa wylęgły się w inkubatorze,a dwa wysiedziała Mi. Druga kurka ta z ogonkiem to Mo.
Zaczęła nieść dość wcześnie ale jajka nie były zapłodnione dopiero w końcu sierpnia i na początku września u sąsiadki kwoki wysiedziały w sumie 10 szt.
Jak pisałem Mi wysiedziała dwa ......i całe szczęście,że tylko tyle. Kurczęta bardzo szybko rosną,a kwoka naprawdę jest mała. Po miesiącu jest w stanie ogrzać tylko dwie sztuki. W przyszłym roku chyba będę musiał uruchomić inkubator i odchowalnik. Planuję zostawić sobie w sumie cztery kurki.
Na pokaz zdjęć zapraszam tu:
http://www.fmix.pl/slides...9/micholek.html
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-11-09, 21:06
Słodziaki straszne. Nie rozumiem czemu tak ciężko im się przebić z popularnością a naszych hodowlach. Mała odporna kurka która szybko i całkowicie się oswaja.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Sty 2013 czyli 4136 dni temu Posty: 143 Otrzymał 11 podziękowań Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-10, 10:58
Ja jestem tymi kurkami oczarowany. Żyją w stadzie,jak pisałem kogucik ciągle na straży. łatwo się oswajają. Kurki potrafią narobić wiele szkód na grządkach. Cały dzień kopią,grzebią,szukają Można odnieść wrażenie,że lgną do człowieka. Jednak ja spostrzegam w takim zachowaniu pewne wyrachowanie. Są to bardzo małe kurki,więc starają się przebywać w ukryciu albo w bezpośredniej bliskości człowieka,wtedy czują się bezpiecznie.
To ciągłe przebywanie w ukryciu (czytaj w cieniu) ma swoje wady na które należy zwrócić uwagę. Sam tego doświadczyłem. Pod Mi dwa kurczątka wylęgły się chyba 15 sierpnia. Wydawało mi się,że kiedy kwoka wodzi pisklęta to mam problem z głowy. Jakże się myliłem. Druga połowa sierpnia to czas kiedy ciepło jest tylko w słońcu,w cieniu potrafi być zimno. Moja kwoką oczywiście przebywała całe dni w gaiku,co spowodowało przeziębienie małych. Jeden zaczął oddychać przez otwarty dziób. Trzeba było kwokę i kurczęta umieścić w kojcu pod żarówką.Wszystko skończyło się dobrze ale tylko dlatego,że w porę zareagowałem.
pysia34 Nie boleję nad tym,że kurki te jak piszesz "nie mogą się przebić" Nie boleję,bo na temat "hodowców" piszących na forach mam nie najlepsze zdanie. Niestety dorośli narobili dużo szkody dając zły przykład. Dziś wystarczy kupić jakąś modną parę ptaków,pochwalić się na forum,potem ogłosić ,że ptaki chorują na myko albo lepiej czarną główkę i jest się uznanym hodowcą. Boleję nad tym,że zdjęcie pawi nocujących na drzewach wzbudzają tyle podziwu. W październiku moja ptaki już przed 15-tą czekały aby je wpuścić do pomieszczenia. Prawdziwych hodowców jest bardzo mało. Podziwiam to co robi Grześ Jabłoński. Jestem w stanie podarować ptaki ludziom którzy będą o nie dbać. Czytam posty bardzo uważnie ,oglądam zdjęcia i nie każdemu sprzedam swoje ptaki.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-11-10, 15:49
Mnie nie martwi że nie mogą się przebić na marę seram czy ohików.... Aż niedobrze się człowiekowi robi,że gdzie nie otworzy strony to atakują wszędzie zdjęcia tych modnych ras. Szkoda mi że tak niewiele osób może cieszyć się bliskością z nimi bo nie wiedzą co tracą :)
Pomógł: 5 razy Wiek: 51 Dołączył: 02 Lut 2010 czyli 5216 dni temu Posty: 119 Podziękowania: 20/2 Skąd: Kluszkowce
Wysłany: 2013-11-10, 19:47
Pysia34 , dlaczego Ci sié niedobrze robi ? Ja hodujé seramy i nie robié tego dla mody .Mam tez brodacze antwerpskie i tez nie dla mody . Mialem rózne kurki ale te mi odpowiadajá najbardziej .Wszystkich ras sié nieda trzymac a kazdy hoduje taká rasé jaka mu odpowiada albo jakos tak .Postaram sié tez zdjéc tych ras kurek tu nie wstawiac bo sá zbyt modne .
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-11-10, 20:13
Och Janie... ;) Wiesz że są hodowcy którzy seriami wstawiają zdjęcia na okrągło tych samych kilku kurek i to się tak opatrzyło że nie jeden z moich znajomych pozbył się już niektórych ras bo za dużo tego wszędzie :) i ja przyznam miałam podobne odczucia. Tak mody na rasy przychodzą i odchodzą ale widać ten trend czy owczy pęd wszystkich nagle za daną rasą bo jest popularna i się o niej mówi i trzeba się pochwalić ze się coś nowego i drogiego zazwyczaj kupiło.
Wstawiaj tych zdjęć jak najwięcej. Twoje jeszcze nikomu się nie opatrzyły :) Tym bardziej ze wstawiasz różnych i ras i przepięknych widoków natury i nie bierz sobie tak do serca mojego narzekania bo niepotrzebnie wziąłeś je do siebie :)
A swoją drogą miałam możliwość ocenić dzisiaj swoim okiem kury na żywo które już wcale nie są tak piękne jak na podrasowanych zdjęciach wstawianych na forum po korektach czy wyostrzaniu rysunku ;)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Sty 2013 czyli 4136 dni temu Posty: 143 Otrzymał 11 podziękowań Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-10, 20:26
Kiedy postanowiłem,że kupię jakieś małe kurki myślałem właśnie o seramach. Poczytałem trochę o tej rasie i doszedłem do wniosku,że nie będę w stanie zimą zapewnić im odpowiedniej temperatury,dlatego zdecydowałem się kupić brodacze Co trzymamy i ile zależy od wielu czynników.Moim zdaniem trzymanie ptaków,zwierząt ma sprawiać przyjemność. Mi przyjemność sprawiają ptaki luzem chodzące po ogrodzie,a powinno być ich tyle abym się nie zabił na gównie Dlatego nie przewiduję powiększenia "asortymentu"
Dziś każdego stać na zakup nawet drogich ptaków.Ważne jest aby nie był to kaprys lub moda,a dobrze przemyślana decyzja.
Ostatnio zmieniony przez kszyk 2013-11-10, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 5 razy Wiek: 51 Dołączył: 02 Lut 2010 czyli 5216 dni temu Posty: 119 Podziękowania: 20/2 Skąd: Kluszkowce
Wysłany: 2013-11-10, 20:37
Kszyk, u mnie tak seramy jak i brodacze [bo takie tylko obecnie kurki mam] chodzá luzem do póznej jesieni .Warto sié przelamac bo to naprawdé ciekawa rasa a zimá napewno gdzies sié znajdzie miejsce , gdzie jest powyzej 0 stopni .
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Sty 2013 czyli 4136 dni temu Posty: 143 Otrzymał 11 podziękowań Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-10, 20:48
Cytat:
gdzie jest powyżej 0 stopni .
Właśnie o to powyżej chodzi.
Niestety nie mogę zimy spędzać na wsi, dlatego muszę trzymać takie ptaki którym niestraszna jest temperatura poniżej zera. Jak już pisałem,żywię ptaki "do woli" natomiast aby woda nie zamarzła w opatulonym poidle mam zamontowaną grzałkę akwariową o mocy 5 wat.
Wiek: 31 Dołączył: 03 Lut 2011 czyli 4851 dni temu Posty: 32 Otrzymał 6 podziękowań Skąd: Sieradz(okolice)
Wysłany: 2013-11-10, 21:17
pysia34 napisał/a:
Och Janie... ;) Wiesz że są hodowcy którzy seriami wstawiają zdjęcia na okrągło tych samych kilku kurek i to się tak opatrzyło że nie jeden z moich znajomych pozbył się już niektórych ras bo za dużo tego wszędzie :) i ja przyznam miałam podobne odczucia. Tak mody na rasy przychodzą i odchodzą ale widać ten trend czy owczy pęd wszystkich nagle za daną rasą bo jest popularna i się o niej mówi i trzeba się pochwalić ze się coś nowego i drogiego zazwyczaj kupiło.
Wstawiaj tych zdjęć jak najwięcej. Twoje jeszcze nikomu się nie opatrzyły :) Tym bardziej ze wstawiasz różnych i ras i przepięknych widoków natury i nie bierz sobie tak do serca mojego narzekania bo niepotrzebnie wziąłeś je do siebie :)
A swoją drogą miałam możliwość ocenić dzisiaj swoim okiem kury na żywo które już wcale nie są tak piękne jak na podrasowanych zdjęciach wstawianych na forum po korektach czy wyostrzaniu rysunku ;)
Ja właśnie tego nie rozumie, ktoś hoduje jakąś rasę kur którą niby uwielbia ale jak już dużo osób takie rasy hoduje to trzeba się pozbyć i kupić jakąś rasę na topie, ja od początku u siebie mam silki i kochiny miniaturowe, choć od roku także brodacze są moimi perełkami:) i są to 3 rasy które zawsze u mnie będą i nie ważne czy są pospolite czy nie:)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Sty 2013 czyli 4136 dni temu Posty: 143 Otrzymał 11 podziękowań Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-11, 11:40
W tym roku,jak nigdy dotąd na zimę zostało mi dużo pawi.Aktualnie mam jeszcze dwa samce z pierwszego lęgu,samiczkę z 15 lipca z obcym samcem i dwie sztuki z 15 sierpnia. Do tego oczywiście dorosłe 1 + 2. Wprawdzie duża młodzież tegoroczna jest już pozamawiana ale wszystko na to wskazuje,że zostaną u mnie do wiosny.
Jeżeli zaś chodzi o wielkość kurek to trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Może Basia albo Janek Ci odpowiedzą. Oni mają dużo różnych ptaków dlatego będzie im łatwiej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum