Pomógł: 6 razy Wiek: 35 Dołączył: 06 Lis 2008 czyli 5667 dni temu Posty: 268 Podziękowania: 35/23 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2008-12-20, 20:24
A właśnie miałem pytać.... Kiedy po świętach można by wysyłać by paczki dochodziły równo bez opóźnień??
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Lut 2008 czyli 5924 dni temu Posty: 191 Podziękowania: 27/11 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2008-12-21, 19:53
W ubiegły czwartek z ciekawości zadzwoniłem na infolinię Poczty Polskiej z pytaniem, czy w okresie świątecznym przesyłki zawierające żywe zwierzęta dostarczane są tak jak zwykle następnego dnia. Pani odpowiedziała mi, że okres świateczny nie ma tutaj żadnego znaczenia, ponieważ żywe zwierzęta zawsze dostarczane są priorytetowo i na pewno ptaki zostaną dostarczone następnego dnia. Tyle w teorii ciekawe jak w praktyce.
Pomógł: 6 razy Wiek: 35 Dołączył: 06 Lis 2008 czyli 5667 dni temu Posty: 268 Podziękowania: 35/23 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2008-12-21, 20:29
MichałD, lepiej nie ryzykować.... wiem po sobie że zwykły list który wysłałem priorytetem teraz w czwartek i miał być na piątek jeszcze nie dotarł. To co dopiero paczka
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-12-22, 09:28
Paczek będzie tyle na Pocztach głównych, że któraś może się zabłąkać. Wiem to z własnego doświadczenia w zeszłym roku kiedy to do mnie wysłano ptaki i szły - 5 DNI
Doszły żywe, ale ile z tym było problemów i zmartwień.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 10 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 717 Otrzymał 8 podziękowań Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2009-02-21, 14:45
żywa paczka to duży stres zarówno dla wysyłającego / odbierającego i samej przesyłki bardzo się tego boję i naprawdę mnie to stresuje kilka dni przed nadaniem takiej paczki zaczynam przygotowania zwykle noc przed i po jest nieprzespana staram się takiemu zwierzątkowi zapewnic wszelkie luxusy
a tak wygląda przygotowane prze zemnie pudełko do nadania żywej paczki i jego zawartośc
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5957 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2009-02-21, 15:34
A nie lepiej takie wielkie szpary zrobić u dołu paczki dla tak dużego ptaka? Lub te otwory wykonac u góry tylko z jednej strony. Wydaje mi się stres mniejszy będzie. Ptak będzie miał gdzie głowę ukryć. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-02-21, 23:15
Łukasz23, otwory są zbyt wielkie. Ptaki moze wytknąć głowę i w transporcie przy masie paczek uszkodzić sobie lub po prostu zostanie ona przygnieciona.
Lepiej jest zrobić więcej a mniejszych, najlepiej okrągłe lub podłuzne pasy.
Można tez na duże dziury zamontować siatkę, tak jak ja to miałem na kilku przesyłkach.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 36 razy Wiek: 59 Dołączyła: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 1305 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Śródborze
Wysłany: 2009-02-22, 16:58
Łukaszku, ja nigdy nie wklejałam siatki, ale robiłam dużo małych otworków. Ptak ma wtedy dostęp do powietrza i światła, ale nie grozi mu uszkodzenie, poza tym czuje się bezpieczniej, kiedy jest mniej wyesponowany:)
_________________ Ktokolwiek powiedział, że słońce przynosi szczęście ten nigdy nie tańczył w deszczu
Pomógł: 9 razy Wiek: 46 Dołączył: 30 Lip 2008 czyli 5766 dni temu Posty: 637 Podziękowania: 51/41 Skąd: LÓDZ
Wysłany: 2009-02-22, 21:09 wysyłka
Ja wysyłam zawsze dodatkowo oklejone kartkami Z opisem UWAGA!!!!!!ŻYWE PTAKI!!!!
Otwory sa niewielkie aby ptak nie wystawiał głowy aby nie doznał urazu podczas transportu.
Bardzo ważne jest aby napisać tel kontaktowy odbiorcy w razie jakiegokolwiek przypadku bo bywa różnie.w moim przypadku to sie sprawdziło bo raz poczta sie spóznila i dzwoniono do mnie że ptaki czekają na mnie na poczcie wraz z pracownikiem az do momentu ich odbioru /a tu mołe zaskoczenie gdyż zaoferowano sie że nawet do godz 20 /Więc moge z czystym sumieniem potwierdzić ze tam też pracują ludzie którym zależy na dobru zwierząt.
Napewno nie polecam wysyłki ptaków w pogody takie jak teraz bo ptaki przychodzą przeziębione i czeka nas leczenie-wiem coś o tym bo już leczyłem.Pozatym miło jest dla odbiorcy gdy wysyłający zadzwoni do odbiorcy i zapyta się o przesyłkie i stan ptaków .
Bo często jest tak że na wysyłce kończy sie kontakt i tylko w przypadku "niejasności "
dzwonimy.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-02-22, 23:41
dragon, ja też piszę nr. telefonu jeśli odbiorca ma taki.
Staram też oprócz przekazu, na kartonie napisać adres odbiorcy i nadawcy. Czasem kartki się odklejają.
Piszę też markerem UWAGA lub ŻYWE PTAKI.
Informuję kupującego o momencie wysyłki ptaków w różnoraki sposób, e-mail, telefon, GG, pw - zależnie od miejsca i sytuacji.
Miło by też było zawsze otrzymywać informację o dotarciu ptaków i ich stanie.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Mar 2008 czyli 5901 dni temu Posty: 164 Podziękowania: 2/21 Skąd: Choczewo
Wysłany: 2009-02-23, 17:16
Czasem wysyłki ptaków kończą się smutno.
Do mnie dojechał kaczorek grzywienki z samiczką załatwiony przez kolegę i biedak skończył życie na 2 dzień. Przesyłka szła w dobrym terminie i szybko, ptak jednak wyszedł z niej w niezbyt dobrej kondycji, jednak nie był chudy, po prostu smutny. Kaczuszka jest żwawa.
Takie podejmujemy ryzyko, MY kupujący jak i Wysyłający.
Tu ponieśliśmy stratę oboje bo podzieliliśmy się kosztem.
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5957 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2009-02-23, 17:53
A myślisz, że jak pojedziesz i przywieziesz osobiście to tak się nie stanie Jak ktoś się bierze za hodowlę to musi sie z tym liczyć. Ja jak ptaka kupię i mi padnie, nawet przed dowiezieniem do domu, to nigdy nie "reklamuję". Natomiast "wysyłkowo" to biorę tylko od osób których uczciwości jestem co najmniej na 99% pewien.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-02-23, 18:04
JC, temat ten akurat znam doskonale bo to ja załatwiałem te ptaki wysyłkowo i od dobrego w kraju hodowcy.
Była to 4 letnia para lęgowa. Przesyłka nie szła nawet 24 godzin.
Po odebraniu przesyłki pogoniłem zaraz z nią do właściciela i odpakowaliśmy ptaki.
Wyszły z pudła same, kaczor jednak z opuszczonym skrzydłem. Był smutny i mało ruchliwy, poszedł jednak do picia i jedzenia.
Kolejnego dnia po prostu byłem świadkiem jego śmierci. Szkoda ptaka i samej parki lęgowej.
Sprzedający też sam nie wiedział co mogło się stać.
Powiedzieć mogę, że kondycja ptaka była ok wizualnie, oprócz tylko tego że jak poszedł się wykąpać to pióra mu z lekka przemokły i miał kłopot z wyschnięciem.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
zeberka4 Doświadczony Hodowca Zeberka4 i jej ptaki
SPIS-HODOWCÓW: http://www.spis-hodowcow.pl/golab210 Pomogła: 2 razy Dołączyła: 21 Lip 2008 czyli 5776 dni temu Posty: 307 Otrzymał 7 podziękowań Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-02-24, 21:54
Ja dzisiaj otrzymałam paczke z amadynami, od Pana u którego Mirass kupował swoje amadyny wspaniałe, tragedia!
Na początku wydawało sie oki, pudełeczko z dziurkami, jednak gdy otwarłam to w środku jeszcze jedno pudełko taka mała transportowka jak ze sklepu kupuje sie ptaszka ( do przewozenia do 1 H ), a w środku ptaki, miejsca prawie nie miały, jedzenia wogóle, poza tym transportóweczka tak oblozona papierem w środku ze ptaki moglyby sie podusić, straszne! Tak mi żal tych ptaszków!
Gdy otwarłam paczkę ptaszki już ledwo, dogrzałam je zaraz jedzonko dostały, i juz o wiele lepiej! Dobrze że tak sie to skonczyło a nie inaczej. Ptaki juz ledwo dychały.
Pomógł: 59 razy Wiek: 31 Dołączył: 13 Sty 2008 czyli 5965 dni temu Posty: 1709 Podziękowania: 22/15 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-02-24, 21:56
zeberka4 napisał/a:
jak ze sklepu kupuje sie ptaszka ( do przewozenia do 1 H )
No z tym że do 1 godziny to sie zgodzic nie mogę. Też dostałem ptaszki w takiej transportówce i jest ona wystarczająca dla 2 sztuk. Tyle, że ja miałem transport samochodem.
_________________
zeberka4 Doświadczony Hodowca Zeberka4 i jej ptaki
SPIS-HODOWCÓW: http://www.spis-hodowcow.pl/golab210 Pomogła: 2 razy Dołączyła: 21 Lip 2008 czyli 5776 dni temu Posty: 307 Otrzymał 7 podziękowań Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-02-24, 22:02
Tak mirass przewozic autem, ale nie siedziec przez 2 dni w takiej transportówce
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum