Jest to ptaszek minimalnie mniejszy od czerwonoczelnej. Wyróżnia się dwa podgatunki,Cyanoramphus a. auriceps (Kuhl 1820) oraz Cyanoramphus. a. forbesi (Rothschild 1893).
W hodowlach znajduje się tylko podgatunek nominatywny (C. a. auriceps).
Niektóre systematyki jeden z podgatunków traktują jako odrębny gatunek.
Jest to ok. 23 cm papuga podobna do modrolotki czerwonoczelnej. Upierzenie zielone z dodatkami żółtego na piersi, brzuchu oraz pokrywach podogonowych. Czerwony pasek nad dziobem ciągnący się między oczyma. Nad czerwonym paskiem żółta korona - czapeczka. Lotki ptaki posiadają niebieskofioletowe. Tęczówki oczu są czerwonopomarańczowe. Szare nogi. Dziób jest jasno szaro-niebieskawy z czarną końcówką.
http://de.geocities.com/
Papugi te nie róznią się chowem od modrolotek jak i karmieniem ich. Sposób gniazdowania i odchowu młodych jest podobny.
Tak jak modrolotki, papugi żółtoczelne żyją w warunkach naturalnych około 6-10 lat, w hodowlach zależnie od warunków jakie im zapewnimy. Ptaki te sa dośc płodne i rozmnażają się dobrze. Nie ma ich jednak tyle w hodowlach co modrolotek.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5957 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2008-02-28, 18:08
Nie wiem czy nagle znajdzie się zainteresowanie tymi ptakami w Polsce Ja je hodowałem przez kilka lat, miałem nawet mutację cynamonową. Niestety odchowy nie cieszyły się żadnym zainteresowaniem. Nikt nie chciał kupować "karłowatych" kóz. A jak już to dawali 15 - 20 zł/szt. W końcu wszystkie jakie miałem sprzedałem do nowo zakładanego sklepu zoologicznego, hurtem w cenie troszkę wyższej niż na giełdzie chcieli płacić. Obecnie nie hoduję żadnych modrolotek.
Muszę jeszcze dodać, że na wystawach też zajmowałem z nimi ostatnie miejsca, bo sędziowie odbierali im masę punktów za "wielkość"
Ostatnio zmieniony przez wanted 2008-02-28, 22:12, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-07-02, 22:56
Al, a to szkoda gdyż nie są to pospolite modrolotki w naszym kraju. Szkoda bo przydały by się kolejne ptaki.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2008-07-03, 18:42
Al napisał/a:
Niestety, modrolotki nie są długowiecznymi ptakami
No właśnie i dlatego warto je rozmnażać u nas i utrzymywać w czystości gatunkowej
AL, a co posiada Adam73 ?
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5957 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2010-04-23, 19:16
Mnożą się znacznie gorzej niż czerwonoczelne i praktycznie nie ma na ewentualne odchowy zbytu. A i na konkursach praktycznie zawsze zajmują ostatnie miejsca i to nie tylko w Polsce. To są ptaki dla koneserów w pozytywnym słowa tego znaczeniu
Ostatnio zmieniony przez 2010-04-23, 19:44, w całości zmieniany 1 raz
barrabanda15, Tak samo, nikt ich nie docenia i cena jest niska. Zdarza się że sprzedaje się pary -żółtoczelna to samica a czerwonoczelna jako większa sprzedawana jest jako samiec.
Pomógł: 16 razy Dołączył: 29 Sty 2008 czyli 5949 dni temu Posty: 673 Podziękowania: 30/1 Skąd: Ostrów Wlkp
Wysłany: 2010-05-27, 18:23
Al, Cena w Czechach czy na Węgrzech za ładnego ptaka lutino kształtuje się 150-200 zł, a u nas mało kto na giełdzie potrafi odróżnić czy to czerwonoczelna, czy żółtoczelna.
Ostatnio zmieniony przez jomidzola 2010-05-27, 18:25, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Sty 2008 czyli 5964 dni temu Posty: 231 Podziękowania: 13/19 Skąd: Pomorze
Wysłany: 2010-06-21, 09:58
Młode, które się wykluły już dawno opuściły budkę. Pora więc napisać, że trzy z nich okazały się mutacją cynamonową (tak myślę bo nie jestem specjalistą od mutacji). Jeden natomiast ma ubarwienie dzikiego ptaka. Rodzice byli formy dzikiej, więc któryś był pewnie szpaltem.
Ostatnio zmieniony przez grajgul 2010-06-21, 14:32, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum