Wybierz język:
     » Portal » Użytkownicy » Grupy » Statystyki » Czat » Album » Mapa Hodowców » Kalendarz » POBIERALNIA
     » Rejestracja » Zaloguj » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
  

 Ogłoszenie 

Prosimy wszystkich o zapoznanie się z Regulaminem Forum - PRZECZYTAJ . Z FORUM usuwane będą też osoby (nick) które nie aktywowały swojego konta !


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: wanted
2013-07-20, 21:35
Brodnicka Wystawa Kur, Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza
Autor Wiadomość
Aviornis 
Mega User



Dołączył: 11 Sty 2009
czyli 5556 dni temu
Posty: 234
Podziękowania: 1/17
Skąd: internet
Wysłany: 2013-07-20, 21:42   

Kilka prawdziwych słów o tej sytuacji które udało Nam się zdobyć i potwierdzić. Chciało by się by w końcu to już zostało zakończone. Więc nie są to jakieś domysły i pomówienia. Wiemy też że owi ludzie odwołali się i zostanie to wszystko rozpatrzone, kiedy .... ? O tym też się dowiemy i jaki będzie tego koniec.


Po brutalnym ataku telefonicznym przedstawicieli bydgoskiego stowarzyszenia między innymi prezesa tego stowarzyszenia na niezawisłość forum Aviornis zdecydowano opublikować fragmenty orzeczenia Głównego Sądu Koleżeńskiego PZHGRiDI, które było odczytywane na walnym zjeździe związku.

Poniżej przytaczamy fragmenty orzeczenia z dnia 08.06.2013r. GSK dotyczącego bydgoskiego związku, które było odczytywane na walnym zjeździe Polskiego Związku.


„Na Wniosek Jana Pajki, prezesa PZHGRiDI, o rozpatrzenie czynności i zachowań
prezesa i wiceprezesa Bydgoskiego Stowarzyszenia Hodowców Gołębi Rasowych
i Drobnego Inwentarza z siedzibą w Serocku. Anna Roszewska w/w stowarzyszenia i
Marek Poraziński, jego prezes, nie zgodzili się na uczestniczenie w rozpatrywaniu tego wniosku. Wniosek został rozpatrzony zaocznie.
GSK postanawia za ciągłe, uporczywe i eskalujące łamania zasad współżycia
koleżeńskiego, lekceważący stosunek do wszystkich władz PZHGRiDI, swoim
postępowanie działając na wizerunek i szkodę PZHGRiDI w sposób urągający normom współżycia. Przejawia się ono na przykład prowadzeniem prywatnych śledztw dotyczących zachowań poszczególnych osób aktywnych dla potrzeb PZHGRiDI i nękanie tych ludzi listami, e-mailami, wpisami w ogólnodostępne fora, narażanie Związku na dodatkowe koszty. Za powyższe GSK zawiesza Bydgoskiego Stowarzyszenia Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza z siedzibą w Serocku w prawach członka PZHGRiDI na okres jednego roku.
Kara staje się prawomocna trzydzieści dni od skutecznego doręczenia. Od kary
przysługuje odwołanie do najbliższego walnego zjazdu PZHGRiDI.
Jako karę dodatkową Bydgoskiego Stowarzyszenia Hodowców Gołębi Rasowych
i Drobnego Inwentarza z siedzibą w Serocku zwróci Polskiemu Związkowi koszty
ekspertyzy prawnej dotyczącej domniemanego plagiatu.....”


Kilka fragmentów uzasadnienia do tego orzeczenia prezentowanego na Walnym Zjeździe PZ w dniu 30.06.br

„Postanowienie wydane przez GSK w sprawie Bydgoskiego Stowarzyszenia
Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza z siedzibą w Serocku nie ma
precedensu w historii PZHGRiDI. Jest bolesne ale i konieczne. Działalność prezesa
Bydgoskiego Stowarzyszenia Marka Porazińskiego i wiceprezesa Anny Roszewskiej GSK uznało za działanie na szkodę Polskiego Związku a pośrednio (choć jest to wewnętrzna sprawa Bydgoskiego Stowarzyszenia) na szkodę własnej organizacji.”
„…GSK traktuje działania prezesa Bydgoskiego Stowarzyszenia M. Porazińskiego
i wiceprezesa A. Roszewskiej jako politykę całego stowarzyszenia. Mają oni bowiem siłę reprezentowania go na zewnątrz. W dniu 08.06.2013r. roku odbyło się posiedzenie GSK rozpatrujące wnioski, które do niego wpłynęły. Większa część tych wniosków dotyczyła spraw związanych z prezesem M. Porazińskim i wiceprezesem A. Roszewską. Dostali oni powiadomienia o posiedzeniu GSK i przybyli na nie. W rozpatrywaniu wniosków brali czynny udział ale gdy przyszło do rozpatrywania wniosku na wyżej wymieniony temat złożyli do GSK zawczasu przygotowane pisma o nieuczestniczeniu w obradach. W związku z tym wniosek rozpatrywany był w trybie zaocznym na co zezwala regulamin GSK. z woli prezesa M. Porazińskiego i wiceprezes A. Roszewskiej, choć byli na miejscu i mogli wnieść znaczący wkład. Składając pismo motywowali, że materiał dowodowy w postaci akt sprawy nie jest im znany i nie są przygotowani. Akta wniosku zostały im przedstawione i na zarządzonej specjalnie w tym celu przerwie prezes M. Poraziński i wiceprezes A. Roszewska się z nimi zapoznali. Dla wyjaśnienia GSK nadmienia, że wniosek prezesa Polskiego Związku wraz z aktami wpłynął już po wysłaniu zawiadomień o posiedzeniu GSK a większość akt przesłanych przez Jana Pajkę to pisma, e-maile i wydruki napisane przez prezesa M. Porazińskiego lub wiceprezes A. Roszewską. Czyli rzeczy znane im osobiście. §5 regulaminu GSK mówi o sposobie udostępniania akt stronom i przewiduje możliwość zaznajamiania się z nimi dopiero na posiedzeniu. Po zapoznaniu się z aktami M. Poraziński i A. Roszewska swą decyzję o nieuczestniczeniu podtrzymali…..”
„….GSK wziął pod uwagę, tylko niektóre ale charakterystyczne dla działania prezesa
M. Porazińskiego i wiceprezes A. Roszewskiej fakty. Łamanie współżycia koleżeńskiego: Prezes M. Poraziński w każdej zaistniałej sytuacji, będąc prywatnie czy służbowo zbierał i wykorzystywał tak zwane „haki” na wszystkich i wszystko co związane jest z życiem Polskiego Związku….”
„…Lekceważący stosunek do władz Polskiego Związku, statutu, regulaminów: Prezes Poraziński i wiceprezes A. Roszewska wielokrotnie okazywali lekceważący, negatywny stosunek do władz Polskiego Związku i jego praw zatwierdzonych przez zjazd, mimo że przystępując w poczet członków zwyczajnych Polskiego Związku dobrowolnie ograniczyli część praw związku, który reprezentują. Niezliczona jest ilość pouczeń wyrażanych głównie przez prezesa M. Porazińskiego, że taki to a taki organ władzy Polskiego Związku, czy osoba funkcyjna „musi, powinna, ma zrobić”. Pouczanie jest normą według prezesa M. Porazińskiego. Przy każdej nadarzającej się okazji w rozmowach i w pismach używane są te sformułowania. Organy władzy, zarząd, GSK, kolegium sędziów, komisja etyki sędziowskiej krytykowane są głównie za to, że orzeczenia w większości są wydawane na niekorzyść w/w prezesa i wiceprezesa. Krytyka ta nie jest merytoryczna i nie jest poruszana na zebraniach do tego powołanych (zebranie prezesów, walny zjazd) a na forach internetowych, czyli w formalnym maglu. Również na tych forach pomawiane są publicznie osoby, które w jakiś sposób są powiązane z Polskim Związkiem….”
„…Łamanie regulaminów: Aby zostać asystentem sędziowskim w PZHGRiDI §24 regulaminu kolegium sędziów mówi, że trzeba mieć trzyletni okres działalności w organizacji macierzystej. O warunkach jakie musi spełnić kandydat na asystenta mówi również §26 tego regulaminu. Pani Roszewska zaczynając swój staż nie
miała trzyletniego okresu członkowskiego w Toruńskim Związku. Na pytanie prezesa
Toruńskiego Związku do związku w Grudziądzu o staż członkowski A. Roszewskiej
otrzymano odpowiedź że nigdy nie należała do związku w Grudziądzu. Przekroczenie regulaminu. Pani Roszewska na wystawie w Brodnicy (19.01.2013), której była organizatorem, na swoje nazwisko wystawiła kury z niemieckimi obrączkami. Zostały one ocenione przez sędziego, uczestniczyły w konkursie, pozajmowały nagradzane miejsca i otrzymały nagrody odebrane przez wiceprezes A. Roszewską. Złamanie regulaminu wystaw jak również etyki hodowlanej. A. Roszewska, tłumaczy, że jest członkiem niemieckiego klubu bojowców i dlatego jej drób był z niemieckimi obrączkami. Owszem jest członkiem, ale od stycznia 2013, a kury były na starszych obrączkach czyli twierdząc, że były to kury z własnej hodowli kłamie. Istnieje bardzo dużo przykładów łamania lub naginania regulaminów przez prezesa M. Porazińskiego i wiceprezes A. Roszewską. GSK zwraca uwagę na jeszcze dwa. Pierwszy to odwołanie od kary nałożonej przez komisję etyki
sędziowskiej za w/w wystawę a drugi jest piśmie złożonym na posiedzeniu GSK dnia
08.06.2013. Prezes M. Poraziński i wiceprezes A. Roszewska chcąc wyłudzić zwrot
kosztów uczestnictwa w tym posiedzeniu, choć regulamin GSK w §11 mówi „koszty
postępowania wyjaśniającego, aż do wydania orzeczenia przez GSK ponoszone są przez strony”. Następnym przykładem łamania prawa związkowego są pisma prezesa M. Porazińskiego na papierze firmowym Bydgoskiego Stowarzyszenia. Wszystkie są podpisane tylko przez prezesa M. Porazińskiego choć w KRS w dziale reprezentacja stowarzyszenia jak i w statucie Bydgoskiego Stowarzyszenia jest wpis o dwuosobowej. Jest jawne łamanie ustawy o stowarzyszeniach, którą to prezes M.
Poraziński często lubi cytować. Jest jeszcze wiele spraw do których GSK mógłby się odwołać rozpatrując ten wniosek. W momencie wyboru na walanym zjeździe M. Poraziński i A. Roszewska z osóbprywatnych stają się osobami publicznymi. Jako takie powinny odpowiadać za swoje czyny i słowa. Po wyborze głosy i M. Porazińskiego i A Roszewskiej stają się głosami reprezentującymi Bydgoskiego Stowarzyszeni Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza z siedzibą w Serocku. Bydgoskie Stowarzyszenie wybierając zarząd
(członkiem zarządu jest prezes i wiceprezes) i nie kontrolując ich działań dał przyzwolenie na takie zachowania i na politykę konfrontacji, pomówień i zastraszeń. Jeżeli jednak Bydgoskie Stowarzyszenie kontroluje zarząd i nic z tym nie robi jest to jeszcze gorsze. W związku z powyższym GSK na podstawie §40 regulaminu GSK wydał postanowienie o zawieszeniu Bydgoskiego Stowarzyszeni Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza z siedzibą w Serocku w prawach członka PZHGRiDI na 1 rok. Jako karę dodatkową GSK postanawia obciążyć kosztami ekspertyzy prawnej, która została zamówiona przez Polski Związek. Polski Związek działa, między innymi ze składek członkowskich. Nie może być tak by szkodliwa działalność jednego członka obciążała finansowo wszystkich pozostałych członków.
Odpowiadając pośrednio na zarzuty prezesa M. Porazińskiego i wiceprezes A.
Roszewskiej, które padły w niejednym ich piśmie, GSK wyjaśnia, że GSK jest władzą
Polskiego Związku powołaną do sprawdzania działań wszystkich hodowców należących za pośrednictwem swoich stowarzyszeń do Polskiego Związku. GSK funkcjonuje po to by zapobiegać rozrastaniu się konfliktów w Polskim Związku i jest raczej od godzenia niż karania. Jeżeli jednak nie ma innego wyjścia i jedynym sposobem jest nałożenie kary niestety GSK musi to uczynić. Zawieszenie to jeszcze nie wykluczenie. Bydgoskie Stowarzyszanie ma rok na przemyślenie zaistniałych okoliczności. Członkostwo w PZHGRiDI nie jest obowiązkowe i każdy członek przystępuje z własnej woli. Nieobowiązkowe jest również przyjmowanie członków przez Polski Związek a na pewno nie musi on zrzeszać członków, którzy działają na jego niekorzyść….”


Metody działania i schemat, który został przedstawiony w uzasadnieniu uwidocznił się również w postępowaniu władz bydgoskiego stowarzyszenia wobec naszego forum. To zmusiło nas do zapoznania się z zapisami rozmów i wpisami dotyczącymi wystawy w Brodnicy i analizy zachowania przedstawicieli stowarzyszenia. Rażąco naruszali oni zasady współżycia na forum. Wielokrotnie kłamali i stosowali metody wyparcia. Jednak kary nałożone przez Kolegium Sędziów PZHGRiDI wobec Anny Roszewskiej i kara Głownego Sądu Koleżeńskiego PZHGRiDI wobec BZHGRiDI dobitnie świadczą o ich przewinieniach. Odwołanie bydgoskiego związku od orzeczenia GSK nie stanowi o niewinności tych, których dotyczą kary.
Odwołanie odwleka jedynie uprawomocnienie się tego orzeczenia tak jak to określono w statucie PZ.
Aviornis nie był i nie będzie strukturą związkową i nie ugnie się w swojej postawie reprezentowania faktów pod groźbami prezesa i przedstawicieli bydgoskiego związku.
_________________
Nie rozrabiaj bo dostaniesz bana !
Ostatnio zmieniony przez Aviornis 2013-07-20, 21:49, w całości zmieniany 2 razy  
Podziękuj autorowi tego posta
 
 

Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów? Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie: Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!

annaroszewska 
Mega User



Moja specjalizacja:
Kury

Dołączyła: 31 Sty 2013
czyli 4075 dni temu
Posty: 12
Skąd: Brodnica
Ostrzeżeń:
 2/5/8

Wysłany: 2013-07-20, 23:22   

Bydgoskie Stowarzyszenie Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza z siedzibą w Serocku wnosi odwołanie od decyzji Głównego Sądu Koleżeńskiego PZHGRiDI z dnia 8.06.2013r. o zawieszeniu w prawach członka PZHGRiDI na okres jednego roku, oraz kary dodatkowej zwrotu kosztów opinii prawnej. Decyzja została podjęta z naruszeniem Statutu PZHGRiDI oraz ogólnie przyjętego porządku prawnego na terenie RP, dlatego domagamy się jej uchylenia.
§21 punkt 5 mówi wyraźnie że GSK może rozpatrywać sprawy hodowców należących do różnych członków tylko przy udziale sądów koleżeńskich organizacji macierzystych.
Wniosek Jana Pajki z dnia 12.04.2013r. L.dz. 157/2013 został złożony przeciwko Markowi Porazińskiemu i Annie Roszewskiej, należało zatem w tym przypadku zastosować zapis §21 punkt 5 i wezwać do udziału Sąd Koleżeński BSHGRiDI.
Niedopełnienie tego obowiązku przez GSK jest pierwszym ważnym powodem do unieważnienia decyzji.
§19 regulaminu GSK mówi że o posiedzeniach zawiadamia się strony na 7 dni przed posiedzeniem- w tym przypadku strony czyli Marek Poraziński i Anna Roszewska nie zostali w ogóle powiadomieni, jak wynika z uzasadnienia przyczyną było rzekome zbyt późne wpłynięcie do GSK wniosku Jana Pajki(wniosek nosi datę 12.04.2013r) co jest tłumaczeniem niedorzecznym, wyrazem ignorancji dla prawa i brakiem elementarnej wiedzy w zakresie postępowania administracyjnego.
GSK, pomimo pisemnego oświadczenia Marka Porazińskiego i stanowczego uzasadnionego sprzeciwu, przystąpił do rozpatrzenia wniosku J.Pajkinaruszając podstawowe zasady i przepisy prawne w demokratycznym państwie.
Powyższa sytuacja jest drugim bardzo ważnym powodem do unieważnienia decyzji GSK.
Jan Pajka złożył wniosek przeciwko Annie Roszewskiej i Markowi Porazińskiemu, Sąd Koleżeński uznał ich za winnych i nałożył karę na Bydgoskie Stowarzyszenie.

Polskie prawo nie dopuszcza odpowiedzialności zbiorowej, dlatego jest to trzecia bardzo ważna podstawa do unieważnienia decyzji.
W uzasadnieniu czytamy że Marek Poraziński i Anna Roszewska są osobamipublicznymi, że ich głosy są głosami Bydgoskiego Stowarzyszenia i to nawet w sferach spraw prywatnych – przepraszamy ale komuś się tu coś pomieszało, a prezes i wice prezes BSHGRiDI to nie Prezydent RP.
Sprawa spotkania w Milanówku i zaginionych klatek nie może być powodem kary dla Marka Porazińskiego, Anny Roszewskiej czy też BSHGRiDI. Marek Poraziński jest Prezesem Bydgoskiego Stowarzyszenia, które jest członkiem PZHGRiDI, dlatego ma uzasadnione powody do interesowania się tym na co są wydawane fundusze PZ, fundusze które są naszym wspólnymmajątkiem.
Jak wynika z protokołu z spotkania w Milanówku, zostały tam podjęte niekorzystne zobowiązania finansowe, a uczestnicy spotkania którzy te zobowiązania podjęli nie byli do tego w żaden sposób upoważnieni.
Niedopuszczalne jest żeby osoby z poza Zarządu PZ, decydowały o finansach PZHGRiDI. Sytuacja zaginięcia klatek budzi nasze wątpliwości dlatego zamiast kary oczekujemy wyjaśnień w tej sprawie od Zarządu PZ. W tej sytuacji zasadna wydaje się być interwencja Prezesa Marka Porazińskiego do Władz PZ i prośba o wyjaśnienia w tej sprawie, w końcu jesteśmy członkiem PZHGRiDI i mamy zagwarantowane zapisem Statutowym prawo do otrzymania informacji o działaniach Władz PZ. Co do kosztów posiedzenia GSK, to jak nam wiadomo, sprzeczne informacje na ten temat podawał wielokrotnie Prezes PZ Jan Pajka, były one dyskutowane w gronie hodowców i to nie tylko przez M.Porazińskiego; jednak przyjęcie tego jako jednej z przyczyn nałożenia kary na BSHGRiDI jest nie porozumieniem.
Dalej w uzasadnieniu czytamy że Marek Poraziński przyczynił się do odwołania M.Branickiego. Owszem, M.Poraziński złożył wniosek do Walnego Zjazdu Delegatów, wniosek był podjęty uchwałą Zarządu Bydgoskiego Stowarzyszenia, jednak decyzja o odwołaniu M.Branickiego z funkcji w władzach PZ zapadła na mocy uchwały Walnego Zjazdu Delegatów.
Zadajemy zatem pytanie, na jakiej podstawie GSK nakłada karę na BSHGRiDI za decyzje Walnego Zjazdu, najwyższej władzy PZHGRiDI. Dla jasności trzeba wyjaśnić że zarzuty wobec M.Branickiego były poważne i zostały potwierdzone przez Zarząd Kolegium Sędziów(pismo nr 178/2012 Przewodniczącego Kolegium Sędziów do Przewodniczącego GSK Krzysztofa Stachurskiego), natomiast fakt przekroczenia uprawnień przez M.Branickiego nie budził wątpliwości, gdyż zarówno Zarząd PZ jak i też GSK posiadał i posiada korespondencję w której M.Branicki zastrasza i szantażuje właściciela firmy „STUDIO „C” FABRYKA” oraz nielegalnie wchodzi w posiadanie dokumentów tej firmy.
GSK i Zarząd PZ zamiast karać BSHGRiDI, posiadając w/w dokumenty powinni złożyć do organów ścigania zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez M.Branickiego.
W dalszej części uzasadnienia, jest poruszany temat rzekomo lekceważącego stosunku do Władz PZ, jaki wykazują Marek Poraziński i Anna Roszewska. Owszem Marek Poraziński , wielokrotnie zwracał uwagę członkom Władz PZ na różne nieprawidłowości i błędną interpretację przepisów, uwagi te były jednak zawsze uzasadnione i poparte właściwymi zapisami Statutu, ustawy Prawo o Stowarzyszeniach i innych przepisów prawnych obowiązujących na terenie RP.
Biorąc pod uwagę omawianą sprawę, to uwagi i krytyka pod adresem władz PZ jest wskazana, a można powiedzieć że Władze PZ wręcz zmuszają do takich właśnie zachowań.
Nieprawdą jest też, że krytyka jest spowodowana niekorzystnym rozwiązaniami Władz PZ wobec M.Porazińskiego i A.Roszewskiej.
Przeciwko Markowi Porazińskiemu do dnia 8.06.2013r nie było prowadzone żadne postępowanie przez organy PZ, dlatego takie twierdzenie jest zwykłym kłamstwem ze strony GSK. Natomiast Anna Roszewska w dniu 2.03.2013r. została ukarana przez Zarząd Kolegium Sędziów. Jest to jedyne postępowanie wobec w/w, z uwagą że naszym zdaniem kara tu jest bezpodstawna i z naruszeniem Statutu PZHGRiDI, albowiem Kolegium Sędziów nie jest organem statutowym do nakładania kar. W tej sprawie p.Roszewska złożyła skargę do Prezydenta Miasta Tarnów który jest Organem Nadzorczym PZHGRiDI.
Uczestnictwo Marka Porazińskiego i Anny Roszewskiejoraz wpisy na forach internetowych są ich prywatną, podkreślamy prywatną sprawą.
Bydgoskiego Stowarzyszenie Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza nie może ponosić odpowiedzialności za sferę życia prywatnego w/w, natomiast jeśli wymieniona w uzasadnieniu Agnieszka Jędraszek czy też Polski Związek poczuli się obrażeni czy też ich imię zostało narażone na szwank, to nie Sąd Koleżeński jest tu właściwym organem do karania, a sąd powszechny. Główny Sąd Koleżeński PZHGRiDI nadając sobie uprawnienia śledcze w sprawie plagiatu Agnieszki Jędraszek, popełnił bardzo poważny błąd, albowiem plagiat w myśl Ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tj.Dz.U.z 2006r. Nr.90,poz.631 z póź.zm) jest przestępstwem karanym na mocy kodeksu karnego.
Zadajemy zatem pytanie kto nadał GSK uprawnienia będące w gestii Wymiaru Sprawiedliwości. GSK pogwałcił prawa obywatelskie Anny Roszewskiej i Marka Porazińskiego, oraz prawa Bydgoskiego Stowarzyszenia, organizacji wpisanej do Krajowego Rejestru Sądowego, posiadającej osobowość prawną. Sytuacja taka jest niedopuszczalna.
W sprawie plagiatu Agnieszki Jędraszek i sposobu postępowania w tej sprawie w dniu 22.06.2013r. z wniosku Marka Porazińskiego do Prokuratury Rejonowej w Tarnowie wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
W dniu 19.06.2013r na zlecenie BSHGRiDI Kancelaria Radców Prawnych w Bydgoszczy wykonała opinię prawną na temat plagiatu Agnieszki Jędraszek, opinia ta jest sprzeczna z opinią „zamówioną na potrzeby PZHGRiDI” i daje uzasadnione podejrzenie iż mamy do czynienia z popełnieniem plagiatu.
Na wstępie uzasadnienia czytamy że Marek Poraziński na posiedzeniu GSK wręczył wydruk pod tytułem „Statut” bez pieczęci KRS i że nie jest to dokument, brzmi to bardzo śmiesznie, zwłaszcza że autorem uzasadnienia jest Krzysztof Stachurski, który przysłał nam opinię prawną z takim oto własnoręcznym dopiskiem „Przesyłam treść opinii prawnej. Nie jest to oryginał opinii, ani jej kopia”. Niestety pomimo śmieszności, to „coś” posłużyło jako główny powód zawieszenia BSHGRiDI. Dla jasności tematu, w dniu 28.04.2013r. Walne Zebranie Członków BSHGRiDI podjęło uchwałę o dokonaniu zmian w Statucie, dlatego Prezes Marek Poraziński dysponował nie potwierdzonym, ale aktualnie ważnym Statutem BSHGRiDI (art. 21 ustawy Prawo o Stowarzyszeniach). Marek Poraziński przedstawił też potwierdzoną kopię wniosku o zmianę danych do KRS, niestety brak wiedzy członków GSK na tematy związane z postępowaniem rejestrowym stał się powodem do stawiania tego typu zarzutów. Próby ośmieszenia Prezesa są dla GSK celem nadrzędnym. To żenujące !
Sprawa nieprawidłowości w przyznawaniu certyfikatów hodowli licencyjnej przez M.Branickiego jest potwierdzona przez Kolegium Sędziów, a w aktach GSK jest oświadczenie Mariusza Kamińskiego z którego wynika że za otrzymany certyfikat jego żona ufundowała nagrody na imprezę której organizatorem był p.Branicki.
Sprawa p.Lewandowskiego, no cóż według naszej wiedzy wykorzystując swoje członkostwo w Zarządzie PZ dokonywał pewnych nieprawidłowości przy przyznawaniu uprawnień sędziowskich. Regulaminowo asystent sędziego po zdaniu egzaminu sędziowskiego może uzyskać uprawnienia tylko na dwie specjalizacje, jako sędzia może poszerzać swoje uprawnienia w ilości 1 specjalizacja rocznie.
Przykład działania Wojciecha Lewandowskiego, pokazuje że może być inaczej. Osoba będąca członkiem związku którego w/w jest prezesem po zdaniu egzaminu zdobywa uprawnienia w 7 specjalizacjach.
Opisana sytuacja znana jest wśród członków Kolegium Sędziów, wiedzą jakiej osoby to dotyczy i zobaczymy czy będą tutaj działać z takim zapałem jak w przypadku sprawy A.Roszewskiej.Z góry zakładamy że tak nie będzie, bo nie będzie polecenia Prezesa Jana Pajki, który prawdopodobnie tą nominację podpisał. Każdy kto zechce podjąć się wyjaśnienia tej sprawy będzie musiał „zginąć” bo taki tutaj działa mechanizm, a Jan Pajka jest jak betonowy mur, odporny na działania prawdy.
Poprzedni Przewodniczący Kolegium Sędziów kol. Adam Zdeb, próbował się przeciwstawił prezesowi J.Pajce, zawiesił osobę protegowaną przez W.Lewandowskiego w prawach sędziowskich, zawiesił w prawach sędziego przyjaciela Prezesa, postawił się jeszcze w kilku sprawach no i niestety musiał „zginąć” , bo „wódz” nie znosi sprzeciwu, a że naciskał jeszcze W.Lewandowski to los kolegi Zdeba został przesądzony.
Wódz w tej sytuacji wziął się do pracy, kilkanaście telefonów do delegatów, jakieś obietnice i machina spisku ruszyła.
Walny Zjazd Delegatów 2011r. w Kozienicach, kurtyna teatru dramatycznego w górę i do dzieła spiskowcy. Kazimierz Zmorzyński Przewodniczący Komisji Rewizyjnej informuje zebranych że kol. Zdeb zmalwersował pieniądze z składek sędziowskich, nie rozliczył się ze środków na szkolenia. Jan Pajka z kolei informuje że Zdeb nie chce współpracować i trzeba się zastanowić na zmianą Statutu, podporządkować Kolegium Sędziów Zarządowi PZ.
Gdy w końcu dopuszczony do głosu zostaje kol.Zdeb , z tłumu podnosi się kilku „ludzi Pajki” z okrzykami złodziej, malwersant.Kol.AdamZdeb znieważony i opluty, składa rezygnację i wychodzi. Pan Pajka wyciąga przygotowane zapisy zmian w Statucie, rozgorzały tłum delegatów bezmyślnie je zatwierdza, a Pajka zostaje władcą absolutnym.
To że żaden z zarzutów się nie potwierdził w sprawozdaniach finansowych to nie ważne, Zdeb poszedł w zapomnienie, ludzie w większości też zapomnieli. Prezes Jan Pajka, jak przystało na władcę absolutnego i bezwzględnego, dalej wskazuje palcem każdemu jego miejsce w hierarchii i biada się mu przeciwstawić.
Nieprawdą jest też że p.Roszewska podała nieprawdziwe dane ubiegając się o indeks asystenta sędziego.
Według załączonej ankiety personalnej kandydata na asystenta złożonej przez Annę Roszewską w dniu 13.10.2011roku wynika że w/w spełnia warunki określone w regulaminie, zarówno Zarząd jak też Prezes Mieczysław Branicki własnoręcznym podpisem potwierdzają przynależność p.Roszewskiej do Stowarzyszenia Hodowców Gołębi Rasowych w Toruniu od
dnia 15.01.2008. Oszczerstwa pod adresem p.Roszewskiej w uzasadnieniu decyzji są niedopuszczalne.
Pan Krzysztof Stachurski musi się tu wyraźnie określić, bo jeśli ma uzasadnione powody do takich stwierdzeń, to oznacza to że Pan Mieczysław Branicki popełnił przestępstwo ściągane z mocy przepisów kodeksu karnego, przestępstwa w tym wypadku dokonali też
członkowie Zarządu SHGR w Toruniu potwierdzając nieprawdę na dokumencie służbowym organizacji posiadającej osobowość prawną, wprowadzać w błąd Kolegium Sędziów PZHGRiDI.
Pan Krzysztof Stachurski twierdzi że p.Roszewska kłamie mówiąc że kury które wystawiała w Brodnicy zostały przez nią wychodowane. Pani Roszewska takich oświadczeń nigdy nie składała, a wręcz przeciwnie w korespondencji z Kolegium Sędziów zawsze twierdziła że wystawiane przez nią eksponaty pochodziły zarówno z jej hodowli, jak też były to eksponaty zakupione przez nią.
Proszę sobie sprawdzić dokumenty, będące w posiadaniu Kolegium Sędziów. Wobec tego Przewodniczący GSK swoimi twierdzeniami oczernia osobę p.Roszewskiej, jest to niedopuszczalne żeby osoba pełniąca funkcję przewodniczącego nie znała podstawowych dokumentów, na podstawie których orzeka o czyjejś winie.
Pan Przewodniczący za łamanie prawa uważa złożenie przez p.Roszewskąodwołania od decyzji Kolegium Sędziów – to kpina i dowód na to że na siłę szukał spreparowanych dowodów winy i jak zwykle pogubił się w swojej niegodziwości.
Pełni obaw że to odwołanie będzie powodem kolejnej kary dla BSHGRiDI, przystępujemy do kolejnego wątku uzasadnienia.
Zarzut wyłudzenia zwrotu kosztów za uczestnictwo w posiedzeniu GSK, to zarzut popełnienia przestępstwa. Pan Marek Poraziński nigdy nie składał ustnego lub pisemnego wniosku o zwrot kosztów, jeśli jest inaczej to prosimy o dokumenty, dlatego niedopuszczalne są pomówienia M.Porazińskiego o próbę popełnienia przestępstwa, sprawa ta nie może pozostać bez odpowiedzi. Natomiast Pani Roszewska została oficjalnie wezwana przez GSK z wniosku p.Branickiego, który był już rozpatrzony na poprzednim posiedzeniu GSK i zakończył się ugodą. Wobec tego że wezwanie p.Roszewskiej, przynajmniej to oficjalne, było bezzasadne i pozbawione sensu, uzasadnione było jej zwrócenie się z wnioskiem o zwrot kosztów.
Natomiast nazywanie tego wyłudzeniem, jest zwykłym oszczerstwem.
Ostatnim wątkiem jest kwestia składania jednoosobowego podpisu na formularzach związkowych przez Prezesa, jesteśmy bardzo zaniepokojeni sposobem myślenia p. Krzysztofa Stachurskiego , chociaż z całego serca życzymy mu zdrowia.
W statucie PZHGRiDI, oraz w wypisie z rejestru KRS również widnieje wpis o dwuosobowej reprezentacji, czyżby to miało oznaczać że Krzysztof Stachurski, Jan Pajka i Edward Gersztyn w pismach dotyczących tej sprawy jawnie złamali zapisy Prawa o Stowarzyszeniach ? Nie! - zdrowi na ciele i umyśle oświadczamy że taki standard jest dopuszczalny i powszechnie praktykowany , oraz zatwierdzony wewnętrznym regulaminem pracy Zarządu, który pozwala prezesowi BSHGRiDI oraz PZHGRiDI w sprawach nie wymagających uchwał zajmować samodzielne stanowisko.
Nasze odwołanie w przeciwieństwie do uzasadnienia decyzji, jest poparte faktami które wszystkim są dobrze znane, natomiast dokumenty które wymieniamy są dowodami namacalnymi, których nikt nie jest w stanie już wybielić, spreparować na naszą niekorzyść. Oczywiście mówimy o dokumentach będących w naszym posiadaniu, a sporządzonych przez
Zarząd PZ, Kolegium Sędziów, czy GSK – natomiast brzmienie dokumentów będących w posiadaniu w/w władz może ulec zmianie.
Ania Roszewska która odmówiła bezwzględnego posłuszeństwa Prezesowi J.Pajce, W.Lewandowskiemu i jeszcze kilku ważnym w PZ postaciom, która pozwoliła sobie na krytykę negatywnych zachowań, stała się wrogiem tych ludzi.
Na wielką nagonkę tych ludzi na jej osobę, nie pozwolił nasz prezes i stanął w jej obronie, co spowodowało że stał się równieżwrogiem Pajki. Jan Pajka Prezes PZ, nieznoszący nieposłuszeństwa, uruchomił mechanizm spiskowy, wydał rozkaz członkom GSK „zniszczyć” , machina ruszyła i dokonano dzieła zniszczenia. Marek Poraziński i Ania Roszewska , osoby szanowane i lubiane w kraju i zagranicą, na skutek działań p.Pajki zostali oczernieni.
Z powodu wniesienia skarg do Organu Nadzorczego i prokuratury, co zostało przez Pajkę i mu podobnych uznane za działanie na niekorzyść Polskiego Związku, są publicznie znieważani – mistrz ceremonii oszczerstw J.Pajka się o to postarał. Bydgoskie Stowarzyszenie zostało zawieszone w prawach członka PZHGRiDI, Ania Roszewska i Marek Poraziński pomówieni, opluci i znieważeni sprowadzeni na dno – ale to wszystko to jeszcze za mało dla Pajki, żądnego „krwi i ofiar”. Prezes J.Pajka wydzwania do członków Władz naszego Stowarzyszenia próbując szantażem wymusić dyscyplinarne wykluczenie z struktur BSHGRiDI Marka Porazińskiego i Annę Roszewską – w zamian obiecuje anulowanie kary.

Panie Prezesie J.Pajka, my członkowie BSHGRiDI oświadczamy że nigdy się nie zniżymy do Pańskiego poziomu podłości!
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
wanted 
Administrator



SPIS-HODOWCÓW: http://www.spis-hodowcow.pl/wanted

Moja specjalizacja:
Papugi

Pomógł: 108 razy
Wiek: 50
Dołączył: 12 Sty 2008
czyli 5921 dni temu
Posty: 12152
Podziękowania: 366/1351
Skąd: Nowa Wieś Lęborska

Wysłany: 2013-07-21, 09:34   

No to czyli jednak obie strony mówią teraz o jednym, tym co zaszło na prawdę a nie że ktoś zaprzeczał ze to nie prawda. Że ktoś sobie coś wymyślił itp.
Więc po co były wcześniejsze zastraszania, przepychanki i inna takie tam.
Oficjalnie wiadome już jest co jest grane i niestety pozostało tylko czekać do rozwiązania sprawy odnośnie całego Związku jak i jego osób.
_________________
Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Ostatnio zmieniony przez wanted 2013-07-21, 09:35, w całości zmieniany 1 raz  
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
kamilm79 
Doświadczony Hodowca
Kamil Mączkowski



Moja specjalizacja:
Kury

Wiek: 27
Dołączył: 16 Sie 2012
czyli 4243 dni temu
Posty: 185
Podziękowania: 24/13
Skąd: Nowe Miasto Lub.
Ostrzeżeń:
 2/5/8

Wysłany: 2013-09-02, 13:00   

Witam, czas na podsumowanie wystaw odbytych dzięki bardzo dużej pracy Bydgoskiego Stowarzyszenia Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza.
Oto część pierwsza podsumowań :)
Już VIII raz odbył się Międzynarodowy Jarmark Ekologiczny ‘’Jarmark z Królewną Anną” a przy tej imprezie Bydgoskie Stowarzyszenie Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza zorganizowało Międzynarodową Letnią Wystawę Kur, Gołębi i Królików i Klubowy Przegląd Kur i Gołębi Młodych z pomocą organizacyjną: Klubu Hodowców Kur „Karzełek Łapciasty” z/s w Brodnicy, Klubu Hodowców Gołębi „ Garłacz Pomorski” z/s w Serocku, Pomorskiego Klubu Hodowców „ Sokoła Gdańskiego” z/s w Gdańsku, Zachodniopomorskiego Klubu hodowców „Gdański Wysokolotny” z/s w Szczecinie i RGZV „Sperber 52” Gartz/Oder (Niemcy).
Na tej że wystawie z wielkim uśmiechem na twarzy gościło aż 80 hodowców, którzy dzięki wspólnej sile zgromadzili ponad 1000 ptaków. Jest to nie wątpliwie kolejny sukces Bydgoskiego Stowarzyszenia.




Gdy pójść w głąb jarmarku, tuż za wielką fontanną, na przedzamczach zobaczyliśmy ....






a stamtąd widać piękną wieże, zabytek który nam hodowcom towarzyszył cały dzień ...

Idąc dalej widzimy piękne rękodzieło związane z Naszą pasją

za kącikiem artysty stały zielone woliery pięknie komponując się z rosnącą tu szatą zieleni...

U Nas w Brodnicy nie mogło by zabraknąć ....


Wszędzie było pełno pięknych zwierząt....






a niemieccy sędziowie podczas klubowej oceny karzełka łapciastego mówili na co zwracać uwagę ...


Po ciężkim dniu na wystawię hodowcy spędzili miło czas na ruinach zamku podczas uroczystego bankietu i rozdaniu nagród ...



najlepszy hodowca gdańskiego wysokolotnego

najlepszy hodowca garłacza pomorskiego

Zyskaliśmy 6 nowych członków


Na każdego twarzy było widać uśmiech


Ciąg dalszy nastąpi....
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl szczegóły
wanted 
Administrator



SPIS-HODOWCÓW: http://www.spis-hodowcow.pl/wanted

Moja specjalizacja:
Papugi

Pomógł: 108 razy
Wiek: 50
Dołączył: 12 Sty 2008
czyli 5921 dni temu
Posty: 12152
Podziękowania: 366/1351
Skąd: Nowa Wieś Lęborska

Wysłany: 2013-09-03, 06:38   

No zapewne udane przedsięwzięcie ale co do prezentacji pewnych klatek z ptakami to się nie postarali. Widać było że wszystko robione łatwym sposobem i " na szybko" ? Bo można było postarać się jakoś te klatki upiększyć, ładnie wkomponować.
No ale oczywiście nie ja byłem organizatorem i nie brałem tego ciężary na swoją głowę.
Dobrze jednak ze się udało i że hodowcy tam byli zadowoleni.
No i tak jak wcześniej pisałem, jarmarkiem to bardzo wyglądało niż jakąś wystawą ptaków.
U nas w Strzelinie na targach zwierząt i płodów rolnych wygląda podobnie a może i ...... :!:
_________________
Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
pysia34 
Administrator
pysia



Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 04 Lut 2009
czyli 5532 dni temu
Posty: 1303
Podziękowania: 177/5
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-09-03, 08:23   

Miałam nie komentować ale raczej trudno nad tym samozachwytem przejść obojętnie...
Mam pytanie do organizatorów;

Czy aż tak bardzo boicie sie konkurencji, że nie dopuściliście w Żninie do wystawy rodzimych hodowców?

A może żal kilku pucharów , którymi trzeba by się było z nimi podzielić?

Przecież ta impreza była organizowana przez samorząd lokalny. Dla mieszkańców regionu dla rolników i hodowców jako ich święto i dla nich święto. Więc dlaczego kilku lokalnych hodowców wasz jedyny słuszny i cudowny związek nie dopuścił do tego aby mogli się u siebie pokazać się ze swoją pracą hodowlaną?

Dodam dla pikanterii, że u mnie na lokalnej imprezie tego typu ani organizator ani stowarzyszenie zielonogórskie nie miało takich oporów, gdy ja chciałam pokazać swoje ptaki.
W końcu liczy się aby na tego typu imprezie było jak najwiecej do pokazania. Niezależnie od przynależności. Jak widać Państwo długo jeszcze nie nauczycie się dobrych manier i zasad współżycia z innymi.
W Żninie gdzie byliście "organizatorami" jakoś nie było widać tego brodnickiego przepychu tym bardziej szkoda, że uniemożliwiliście innym pokazanie swoich osiągnięć...

Strach ?
Chciwość?
Nieuczciwa konkurencja?
Czego się tak napradę baliście?
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
kamilm79 
Doświadczony Hodowca
Kamil Mączkowski



Moja specjalizacja:
Kury

Wiek: 27
Dołączył: 16 Sie 2012
czyli 4243 dni temu
Posty: 185
Podziękowania: 24/13
Skąd: Nowe Miasto Lub.
Ostrzeżeń:
 2/5/8

Wysłany: 2013-09-07, 14:00   

Ponad 1000 egzemplarzy, ponad 80 wystawców – TAK ! to właśnie Żnin, to tu gromadzą się jedni z lepszych hodowców regionu jak i amatorzy z całej Polski. To właśnie w Żninie odbywają się wielkie Pałuckie Targi Rolne, gdzie ma zaszczyt gościć już od paru lat Bydgoskie Stowarzyszenie Hodowców Gołębi Rasowych i Drobnego Inwentarza lecz mimo wszystko zapraszanych jest wielu hodowców także spoza Naszego Stowarzyszenia.....

Nad piękną piaszczystą plażą, za nieużywanymi już torami, na placu obrośniętego dużymi, starymi drzewami......





Gdzie każdy mógł pogłaskać szynszyla....


Gdzie za każdym razem zwierzęta sprawiały że na twarzy dzieci uśmiech....




Integracja hodowców podczas wystawy to największy sukces organizatorów... Każdy wystawca mógł sobie zjeść chleb z smalcem, pieczoną kiełbaskę czy też boczek....


Nasza hodowczyni, pani Anna Roszewska podczas wywiadu do gazety.


Ale najważniejsze jest to że wszędzie roiło się od zwierząt:















różnego rodzaju :



Championy uzyskali:
drób: Anna Roszewska
gołębie: Kazimierz Nisgorski
króliki: Piotr Kozłowski

Jako dobrze zapowiadająca się młodzież, puchar otrzymali:
Gracjan Pospieszny
Filip Migasiewicz
Kamil Mączkowski
Tomasz Sokołowski

Za specjalne osiągnięcia hodowlane, puchar otrzymali:
Kazimierz Kaptur
Ryszard Wawrzyniak
Dorota Ziółkowska








Na targach nie były tylko zwierzęta ale tez i wiele innych ....



ZAPRASZAMY ZA ROK !!
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl szczegóły
pysia34 
Administrator
pysia



Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 04 Lut 2009
czyli 5532 dni temu
Posty: 1303
Podziękowania: 177/5
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-09-16, 06:33   

Informuję, zainteresowanych, że prokuratura w Tarnowie po wstępnym rozpozananiu odrzuciła zajęcie sie sprawą rzekomego plagiatu koleżanki Agnieszki. Oczywiście Brodnica na prawie zna się lepiej więc...zaskarżyła bezprawne działanie prokuratury :lol: :lol: :lol:
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
kamilm79 
Doświadczony Hodowca
Kamil Mączkowski



Moja specjalizacja:
Kury

Wiek: 27
Dołączył: 16 Sie 2012
czyli 4243 dni temu
Posty: 185
Podziękowania: 24/13
Skąd: Nowe Miasto Lub.
Ostrzeżeń:
 2/5/8

Wysłany: 2013-09-17, 17:36   

W niedziele byłem na zebraniu i nic mi nie wiadomo odmowie zajęcia się sprawą przez prokuraturę, ani tym bardziej o skardze na prokuraturę.
Słowa które nie są poparte faktami są nic nie warte. Proszę skończyć z tymi bezpodstawnymi pomówieniami....
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
pysia34 
Administrator
pysia



Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 04 Lut 2009
czyli 5532 dni temu
Posty: 1303
Podziękowania: 177/5
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-09-17, 18:03   

Panie Kamilu... o zawieszeniu waszego związku w PZ też dowiedział się Pan od "obcych" ludzi nie swoich zwierzchników związkowców...
Więc jak widać przepływ informacji jakoś u was nie funkcjonuje należycie. Na to, to niestety nikt z nas nienależących do waszego stowarzyszenia wpływu nie ma.

A co do pomówień, chyba Pan ma jakieś na swoim koncie...chyba coś o katalogu bodaj ;)

Moje dotychczasowe informacje są wiarygodne i jak widać po wyciąganych konsekwencjach prawdziwe.
Nałożone kary i wnioski jakie z nich wyciągnięto, stały się faktem, więc były z pewnością rzetelnie zebrane i przeanalizowane przez szerokie grono decydentów.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
annaroszewska 
Mega User



Moja specjalizacja:
Kury

Dołączyła: 31 Sty 2013
czyli 4075 dni temu
Posty: 12
Skąd: Brodnica
Ostrzeżeń:
 2/5/8

Wysłany: 2013-09-17, 23:54   

Pani Barbaro Krawczyk , to nie Bydgoskie Stowarzyszenie jest kłamcą , czy też oszustem .. Nie jesteśmy zawieszeni,,,, a Pani pomówienia to stek kłamstw . Plagiat , czyli tekst przepisany i na domiar zastrzeżone prawa autorskie , przepisane z książki Józefa Victoriniego to szczyt bezprawia .....A tak na marginesie Pani jako osoba reprezentująca KLUB GALLUS , czy też pseudo hodowca , JEST ŚWIADOMA , ŻE KURKI KTÓRE PANI WYSTAWI ZABIERZE KOMORNIK ,,,,,, Rozliczmy siebie i swoje postępowanie i dopiero jak będziemy PRAWI IDZMY SZUKAĆ SPRAWIEDLIWOŚCI i rozliczajmy innych ,,,,,
POZDRAWIAM ANNA ROSZEWSKA
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
pysia34 
Administrator
pysia



Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 04 Lut 2009
czyli 5532 dni temu
Posty: 1303
Podziękowania: 177/5
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-09-18, 02:01   

Pani Anno "nie kopie się z koniem".... jak to kiedyś określił mój serdeczny doświadczony życiem stary znajomy :)
Pani i Pani stowarzyszenie jesteście dla mnie przysłowiowym koniem... i dno moralne w jakim tkwicie Pani i Pani podobni nie pozwala mi się już odnosić to Pani wizji pojmowania świata realnego... Cóż może znajdzie Pani jeszcze dobrego psychiatrę, który uświadomi Pani farmakologicznie sposób odbierania rzeczywistości zgodnie z realiami a nie urojeniami.
Życzę zdrowia i takiego samego uporu w poszukiwaniu specjalisty jak w doszukiwaniu sie wszędzie kłamstw i spisków i machlojek....
Ostatnio zmieniony przez pysia34 2013-09-18, 02:03, w całości zmieniany 1 raz  
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
annaroszewska 
Mega User



Moja specjalizacja:
Kury

Dołączyła: 31 Sty 2013
czyli 4075 dni temu
Posty: 12
Skąd: Brodnica
Ostrzeżeń:
 2/5/8

Wysłany: 2014-02-12, 01:17   

Pani Barbaro, załączam informacje dotyczące sprawy w sądzie i wydanych wyroków, jednoznacznie świadczących o tym, że prawda jest po mojej stronie, jak i znajomość regulaminów.
PZHGRiDI przyznał się w sądzie do swojej winy i zmiany regulaminów.
Pozdrawiam,
Anna Roszewska

Załączone pliki:
1
2
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
wanted 
Administrator



SPIS-HODOWCÓW: http://www.spis-hodowcow.pl/wanted

Moja specjalizacja:
Papugi

Pomógł: 108 razy
Wiek: 50
Dołączył: 12 Sty 2008
czyli 5921 dni temu
Posty: 12152
Podziękowania: 366/1351
Skąd: Nowa Wieś Lęborska

Wysłany: 2014-02-12, 08:00   

Kpina Sądów, rozprawa zaledwie 10 minut, wszyscy coś cofają i zgadzają sie na pierdoły bo coś trzeba poprawić. Nikt nie potrafi się przyznać do błędu że zrobiono coś nie tak.

Jednym słowem, dla Sądu chyba śmiech na sali że takimi pierdołami sie zajmuje a z drugiej strony to śmiech na sali że sprawa trwała aż tak mega długo - 10 minut. To się nagadali i kasę zwinęli.

I chodzi mi tu ogólnie o sytuację, nie odnosze się akurat do tej sprawy bo to co zaistniało wcześniej to już wyrobiło mi odpowiednie zdanie na temat zachowań ludzkich, etyki, bycia człowiekiem, hodowcą, podejsciem do ludzi z tym samym zainteresowaniem i ogólnie.
Ja swojego zdania nie zmienię !
_________________
Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
 
pysia34 
Administrator
pysia



Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 04 Lut 2009
czyli 5532 dni temu
Posty: 1303
Podziękowania: 177/5
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2014-02-12, 08:08   

Pani Roszewska jak wygląda znajomość regulaminów widać na zdjęciach z kolejnej juz odbytej wystawy ;) Więc pozwoli Pani że nie wypowiem się na temat Pani "znajomości" czegokolwiek....Patrząc na to jak Pani interpretuje zawieszenie postępowania w sądzie rejestrowym , który nie orzeka o winie stwierdzam że warto aby Pani się jednak dokształciła w zakresie różnic pomiędzy wyrokiem a zawieszeniem postępowania Pani Roszewska :P

Jacku przeczytaj uważnie. Sąd rejestrowy na zgodny wniosek stron zawiesił postępowanie w danej sprawie.
A w brodnicy patrząc po zdjęciach zamieszczonych na fb dotyczących ocen jakże wysokich nie istniejących ras jak widać nic się nie zmieniło ;)
Natomiast cieszy mnie fakt , ze sprawy sporne dotyczące zachowania członków Brodnicy już w końcu się toczą nabierając tempa i niebawem będzie można zamieścić finał całej tej sprawy.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
annaroszewska 
Mega User



Moja specjalizacja:
Kury

Dołączyła: 31 Sty 2013
czyli 4075 dni temu
Posty: 12
Skąd: Brodnica
Ostrzeżeń:
 2/5/8

Wysłany: 2014-02-14, 01:59   

pani Barbaro , to na pani wniosek PZHGR i DI musi zmieniać statut i regulaminy . Tu wielkie dzięki dla pani , czas robić i działać zgodnie z prawem , choć minęło 20 lat działalności , na pani wniosek nieprawny i niezgodny z przepisami...zrobiła pani problem...
Na skargę pani reprezentującą Gallus i PZHGR i DI jest zobowiązany do wyjaśnienia na jakiej podstawie i na jakich regulaminach zostałam ukarana , bo według obowiązujących przepisów było to bezprawie .
Gratuluję i życzę powodzenia w raczkującej hodowli .. wystawa w Warszawie pokazała . wielkie braki i dorównanie poziomu znanym hodowcom .choć może była to wina sędziów ZAGRANICZNYCH ..........
Pozdrawiam Anna Roszewska
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
pysia34 
Administrator
pysia



Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 04 Lut 2009
czyli 5532 dni temu
Posty: 1303
Podziękowania: 177/5
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2014-02-14, 09:33   

HAHAHAHAHAHA pani Roszewska bardzo mnie pani rozśmieszyła swoją wypowiedzią...Pozostawię ją i ewentualne kolejne pani wypowiedzi o poziomie hodowlano handlowym wystawy znamienitych brodnickich hodowców bez komentarza...Sprawy rozliczenia prezesowych brodnickich prawdomówności są już w toku niebawem będziemy się mogli przekonać kto postrzega właściwie otaczającą go rzeczywistość ;)


Pani Roszewska proszę się zdecydować kto w końcu złożył ten pozew o którym pisze Pani w swoim ostatnim poście....

W lipcu ub roku pisała Pani w swoim oświadczeniu przydługawym nieco zresztą o tym , cytuję "Przeciwko Markowi Porazińskiemu do dnia 8.06.2013r nie było prowadzone żadne postępowanie przez organy PZ, dlatego takie twierdzenie jest zwykłym kłamstwem ze strony GSK. Natomiast Anna Roszewska w dniu 2.03.2013r. została ukarana przez Zarząd Kolegium Sędziów. Jest to jedyne postępowanie wobec w/w, z uwagą że naszym zdaniem kara tu jest bezpodstawna i z naruszeniem Statutu PZHGRiDI, albowiem Kolegium Sędziów nie jest organem statutowym do nakładania kar. W tej sprawie p.Roszewska złożyła skargę do Prezydenta Miasta Tarnów który jest Organem Nadzorczym PZHGRiDI. "

Proszę się więc zdecydować w końcu kto robi z siebie durnia co kilka miesięcy obracając kota ogonem?

z hodowlanym pozdrowieniem Barbara Krawczyk :P
Ostatnio zmieniony przez pysia34 2014-02-14, 21:39, w całości zmieniany 1 raz  
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
StasiuM 
Mega User



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 17 Mar 2008
czyli 5856 dni temu
Posty: 164
Podziękowania: 2/21
Skąd: Choczewo
Wysłany: 2014-02-15, 19:55   

Ależ podejscie by za wszelką cenę lać się o pucharki i medale :-x
Zamiast starać się udoskanalać swoją hodowlę jeśli już mowa o ptakach gdzie genetyka bierze górę to udoskonala się jak by tu wygarnac coś z wystawy. A tak na powaznie, to wielu z nas hoduje ptaki tylko hobbystycznie bo taka jest prawda. Nikt w kraju jak na razie na pewno nie utrzymuje się w życiu prywatnym z hodowli ptaków.
Co innego oczywiscie hodowcy bażantów i kaczek czy gęsi ozdobnych ale i oni też są raczej pasjonatami i hobbystami w tym.
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
pysia34 
Administrator
pysia



Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 04 Lut 2009
czyli 5532 dni temu
Posty: 1303
Podziękowania: 177/5
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2014-02-15, 20:03   

StasiuM masz rację, dla normalnego hodowcy liczy się jakość ptaków a nie naczynia sakralne .... Dla normalnego... a po tych pokrętnych wpisach widzimy że brodnicki pęd tak ogłupił niektórych , że zatracili zdolność oceny rzeczywistości :( Ja współczuje ludziom, którzy zamiast bawić się hodowlą mieć z tego radość i satysfakcje gonią nie wiadomo za czym :(
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
mirek_60 
Doświadczony Hodowca



Pomógł: 11 razy
Wiek: 63
Dołączył: 08 Lut 2008
czyli 5894 dni temu
Posty: 108
Podziękowania: 2/1
Skąd: woj.podkarpackie
Wysłany: 2014-03-05, 07:28   

pysia34 napisał/a:
Sprawy rozliczenia prezesowych brodnickich prawdomówności są już w toku niebawem będziemy się mogli przekonać kto postrzega właściwie otaczającą go rzeczywistość ;)
--czyli maszyna sprawiedliwości ruszyła??
_________________
___________________________________________
Mirosław Mazur
Podziękuj autorowi tego posta
 
 
..:: AVIORNIS ::..




AVIORNIS POLECA:



SZUKAJ NA GOOGLE!

Twoja wyszukiwarka



Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


..:: WSPÓŁPRACUJEMY ::..
>> Spis-Hodowcow.pl - Magazyn dla miłośników Fauny i Flory >> Hodowla ptaków - Jacek Masternak >> Ptasie podróże - Artur Bujanowicz >> NOWA EXOTA >> Andrzej Jarosz >> Henryk Kościelny - fotografia przyrodnicza >> Hugo Barbosa >> Blog - Portugalia >> Hugo Barbosa & Iñaki García Hernández- Portugalia/Hiszpania >> Snyder s Grouse & Waterfowl Park >> Baza turystyczna

Od 2008 roku - Aviornis.com.pl © Wszelkie prawa zastrzezone.
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.31 sekundy. Zapytań do SQL: 18
..:: Giełda ::..


..:: OFERTA REKLAMOWA NA AV ::..


..:: POLECAMY ::..
Inkubatory do wylęgu jaj


..:: POLECAMY ::..
sklep internetowy


..:: POLECAMY ::..


..:: SERWIS I CZASOPISMO HODOWCÓW ::..



..:: Czasopismo hodowcy ::..

..:: SERWIS HODOWCÓW ::..


..:: ZAPRZYJAŻNIONA STRONA ::..


..:: Baza CITES ::..


..:: Polecamy ::..

..:: SKLEP INTERNETOWY ::..
Planeta-zoo

..:: POLECAMY ::..
Euro Zoo

..:: POLECAMY ::..
Euro Zoo


..:: POLECAMY ::..


. SERWISY AUKCYJNE .









.: ASPEKTY PRAWNE :.