dziś wieczorem jakiś samochód potrącił mojego jak dla mnie najcenniejszego gołąbka z tego roku którego sam ręcznie wykarmiłem prawie od jego narodzin ...
i nie wiem co mam zrobić :!
ma napewno złamane skrzydło prawe ! jak mu usztywnić?
ma skaleczoną główke !
i chyba ma tez coś z jedną nóżką lewą - ma obtartą ...
reaguję jak się wymawia jego imię .. teraz dostał do picia strzykawką glukoze i narazie jest w miare...
zabicie go odpada żeby nie wiem co ... nawet mi tego nie proponujcie ...
PILNE ! bo pierwszy raz mi się zdarzyło że samochód potrącił mi jakiegoś ptaka ..
Ostatnio zmieniony przez kamillo1395 2011-08-13, 20:37, w całości zmieniany 1 raz
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 16 razy Wiek: 31 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5960 dni temu Posty: 901 Podziękowania: 74/106 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2011-08-13, 20:46
proponowałbym to co wykluczyłeś na wstępie, drugie rozwiązanie jest takie, udaj się z ptakiem do weterynarza który zna się na ptakach. Od razu uprzedzam cię że ptak najprawdopodobniej nie będzie już latał. Sam nie masz co usztywniać, bo na pewno nie zrobisz tego tak jak powinno być.
_________________ Artykuły rehabilitacyjne i nie tylko - www.kursmed.com
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Dołączył: 12 Gru 2009 czyli 5268 dni temu Posty: 742 Podziękowania: 39/158 Skąd: Łęczyca
Wysłany: 2011-08-13, 21:15
grajgul, weta który w miare zna się na ptakach to dopiero w poniedziałek...
a zabić to nawet nikt by go nie zabił bo każdemu go szkoda ..
mi nie zależy czy będzie latał czy nie .. bo to pieścioch ... i toleruję tylko ludzi a w szczególności mnie ...
a i teraz przy dokładnym obejrzeniu to na prawym skrzydle to ma chyba złamanie otwarte..
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Dołączył: 12 Gru 2009 czyli 5268 dni temu Posty: 742 Podziękowania: 39/158 Skąd: Łęczyca
Wysłany: 2011-08-14, 00:04
grajgul, to zdjęcie tak wyszło bo był świeżo co przyniesiony do domu teraz siedzi sobie na podłodze czasem śpi i chodzi do wody ... (i dodatkowo do niczego aparat).
ale za każdym razem jak się zawoła po imieniu to reaguje i słucha gdzie się go woła. ..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum