[mirass]

Często spotykam się z takimi ogłoszeniami i przed chwilą się natknąłem na ofertę sprzedaży zeberek wyklutych 3 dni temu, odbiór za kilka tygodni, i wszędzie odbiór za jakiś czas, jak się usamodzielnia. A skąd wiadomo, że ptaki przeżyją?
A jakie wy macie zdanie na ten temat?

[Aeterna]

Jeżeli chodzi o juz wyklute / narodzone zwierzęta to pół biedy. W hodowlach psów dośc popularną praktyką jest sprzedawanie nienarodzonych szczeniąt, w związku z czym czasem okres oczekiwania wydłuża się nawet do kilku lat

Z jednej strony rozumiem hodowców, bo mają możliwość sprawdzenia domów, wybrania odpowiedzialnych przyszłych właścicieli i nie muszą zostawać z podrośniętymi zwierzajkami na utrzymaniu. Z drugiej, niestety często okazuje się, że młodych zabrakło i osoby oczekujące odchodzą z kwitkiem, a to może przedstawić hodowlę w niekoniecznie korzystnym świetle.

Każdy medal ma dwie strony

[wanted]

Nie wiem jak się odnieść do drobnicy i papug, ale z bażantami i kaczkami uważam tak, że:

Jeśli coś jeszcze nie przypomina wyglądem dorosłego i nie posiada odpowiedniej wagi to nie mam nic na sprzedaż. Ileż to się trafia głupich sytuacji ze ptaszek sobie rósł i nagle padł

[LaKi]

dla mnie to jest śmieszne ja nigdy nie sprzedaje tego czego jeszcze nie mam , choć w tym roku już mam zamówione zeberki :) nawet chcieli mi wpłacać na ptaki :)
ale powiedziałem że NIE dopóki nie będzie opierzonych ptaków na sprzedaż odpowiednio wyrośniętych to nie biorę żadnych pieniędzy

Szanuje siebie i to co robie i staram się robić to jak najlepiej wiec nie rozumiem jak można sprzedawać coś czego się nie ma

Pozdrawiam

[Aeterna]

Przy dużym zapotrzebowaniu i rzadszych ptakach można by prowadzić zapisy, tak jak w niektórych psich rasach i hodowlach

[wanted]