Ojczyzną aleksandretty chińskiej (Psittacula derbyana) są południowe Chiny, Wietnam Północny i wyspa Hainan.
Dorosły samiec ma czerwony dziób, a samica — czarny. Zasiedlają one skraje dżungli, przebywając głównie w gęstych koronach drzew.
W okresie lęgów żyją parami, a potem grupując się w rodzinne stadka prowadzą wędrowny tryb życia. Za gniazdo służy im zazwyczaj dziupla położona wysoko nad ziemią. Samica składa w dziupli od 2-5 jaj, wysiaduje je przez 22—25 dni. U wszystkich młodych, które opuszczają po 6 tygodniach gniazdo, dziób jest czerwony; po upływie miesiąca zaczyna on przybierać barwę czarną, tak że przy końcu lata wszystkie młode ptaki mają juz czarne dzioby. Dopiero w następnym roku dziób u młodych samców przyjmuje na stałe zabarwienie czerwone.
W warunkach naturalnych aleksandretty chińskie odżywiają się nasionami, jagodami, owocami, zielonymi pędami, niedojrzałymi orzechami i od czasu do czasu także owadami. W niewoli odpowiednim dla nich pokarmem są nasiona słonecznika, łuskany owies, konopie, pszenica, a także zielone liście szpinaku, mniszka pospolitego i młodych siewek innych roślin.
Od czasu do czasu można im podawać gałązki drzew owocowych czy wierzby, a w zimie-owoce kompotowe z weków.
Aleksandrettę chińską hoduje się w wolierach, w których powinna być zawieszona skrzynka gniazdowa o wymiarach dna 25x30 cm i wysokości 50 cm, zaopatrzona w otwór wejściowy o średnicy 10 centymetrów. Część drewniana woliery lub większej klatki dla papug musi być sporządzona z twardego drewna, gdyż miękkie jest w większym stopniu narażone na niszczenie przez ptaki, które lubią je obdziobywać. Podobnie też siatka druciana musi być bardzo mocna.
Dorosłe ptaki aleksandretty chińskiej można przez cały rok trzymać na zewnątrz w wolierach, są one bowiem odporne na zmiany atmosferyczne , ale w pierwszym roku życia powinny zimować w pomieszczeniu zamkniętym nie ogrzewanym.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-01-22, 23:41
krzychu w1 napisał/a:
One są marzeniem mojej żony,myślę że w tym roku uda mi się spełnić tą zachciankę,czegóż się nie robi dla kobiet
-kupienie alexandrett śliwogłowych -500zł >
-klatka dla nich 150-200 zł
-marzenie Twojej żony - bezcenne
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Ostatnio zmieniony przez wanted 2009-01-24, 09:03, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 15 Sty 2009 czyli 5597 dni temu Posty: 12 Skąd: kwidzyn
Wysłany: 2009-01-23, 01:23
No i jeszcze jedna rzecz, nie należą one do cichych.
Ale są piękne pomimo tego, że obgryzają drewniane klatki.
Mowa była o chińskich za 750-900zł za sztukę
Ostatnio zmieniony przez Łukasz91 2009-01-23, 11:04, w całości zmieniany 2 razy
wanted śliwogłowe już mam,a chińskie będę dopiero miał i nie problem w kasie lecz w znalezieniu ładnego, zdrowego od dobrego hodowcy ,ptaka z papierami i DNA.
Pomógł: 21 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Lut 2008 czyli 5922 dni temu Posty: 720 Podziękowania: 67/24 Skąd: Trzebinia
Wysłany: 2009-01-24, 10:18
krzychu w1, dokładnie, chińczyki można dość wcześnie rozpoznać po kolorze dzioba. Jak się klują to mają lekko różowe zabarwienie, które znika i u samic dziób zostaje czarny a u samców czerwono-pomarańczowy.
_________________ Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli!
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lut 2009 czyli 5576 dni temu Posty: 217 Dał 1 podziękowanie(a) Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2009-07-16, 21:48
Kariok 1. Kupiłem parę chińczyków do woliery zewnętrznej. Siatka zgrzewana,ocynkowana 19x19mm grubości 0,8mm! Czy taka siatka oprze się silnemu dziobowi chińczyka? Czy w wolierze \ w metrach\ 3dłx1,5szerx2wys. można trzymać 2 pary tych papug? Słyszałem że chińczyki można trzymać kilka par w jednej wolierze? Nie będą sobie przeszkadzać w lęgach? Czy samce nie będą w stosunku do siebie agresywne? Pozdrawiam
Pomógł: 21 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Lut 2008 czyli 5922 dni temu Posty: 720 Podziękowania: 67/24 Skąd: Trzebinia
Wysłany: 2009-07-17, 09:38
Panowie powyżej dobrze prawią, 1,5mm to absolutne minimum, ale ja bym sie bał nawet takiej grubości. 2mm i więcej. Poza tym przyjdzie kuna, lis czy coś innego, przegryzie Ci drut 0.8mm, którego chińskie nie zniszczą, bo im sie nie bezie chciało (też tak może być, kolega ma ararauny w wolierze z drutu 2mm, który dla nich to jak 0.5 dla chińskiej i mu nie niszczą), przegryzie taką cienką siatkę i po ptokach, dosłownie.
_________________ Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli!
Pomógł: 16 razy Dołączył: 29 Sty 2008 czyli 5949 dni temu Posty: 673 Podziękowania: 30/1 Skąd: Ostrów Wlkp
Wysłany: 2009-08-16, 11:39
cocoleo, Tak jak piszą moi poprzecznicy siatka zdecydowanie zacienka, konstrukcja najlepiej stalowa, jedną parę mam taką co by nie ruszyła drutu 0,8 i nic drewniannedo nie zniszczą, ale za to druga to istne drwale i na elementy drewnianne jak i siatkę. (niewiadomo na jakie ty trafiłeś)
cocoleo napisał/a:
Słyszałem że chińczyki można trzymać kilka par w jednej wolierze
Chińczyki w okresie lęgowym są bardzo agresywne, potrafią postawić się człowiekowi, przegonić intruza wielkości bażanta( nawet go pokaleczyć), nie trzymam dwóch par razem, nie wiem jak będą się zachowywały
Pomógł: 21 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Lut 2008 czyli 5922 dni temu Posty: 720 Podziękowania: 67/24 Skąd: Trzebinia
Wysłany: 2009-08-17, 23:49
kariok1, znam osobiście kilka osób, które trzymają chińskie w stadzie i mają dobre efekty. To chyba jedyna aleksandretta, która daje się tak hodować. Ja sam moje chinole puszczę razem za jakieś 2-3 tygodnie jak skończę wolierę, zobaczymy co z tego będzie, z tym, że moje wszystkie to jeszcze dzieciaki Może na wiosne przyjdzie jeszcze coś starszego, bo woliera jest całkiem spora.
_________________ Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli!
Wiek: 48 Dołączył: 06 Lut 2009 czyli 5576 dni temu Posty: 217 Dał 1 podziękowanie(a) Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2009-08-18, 21:52
Ja nabyłem tydzień temu młodą samiczkę chińczyka, wpuściłem ją do woliery 4x1,5x2 wraz ze szkarłatkami i kragenem. Chińczyk siatki nie rusza\0,8mm\ narazie, ale za to żerdzie brzozowe grubości 8-10 cm- tylko drzazgi z nich lecą. Siatką się na razie nie interesuje i myślę, że jeśli będzie miała co obdziobywać to nie będzie niszczyć siatki. Czas pokaże czy miałem rację- pozdrawiam
Pomógł: 16 razy Dołączył: 29 Sty 2008 czyli 5949 dni temu Posty: 673 Podziękowania: 30/1 Skąd: Ostrów Wlkp
Wysłany: 2009-08-19, 08:50
Wowo napisał/a:
kariok1, znam osobiście kilka osób, które trzymają chińskie w stadzie i mają dobre efekty. To chyba jedyna aleksandretta, która daje się tak hodować.
Moi znajomi chińczyki trzymają parami, ja za to miałem dobre rezultaty z aleksanrettami obrożnymi w hodowli stadnej
Cocoleo dobrze ze zajęły się drążkami, ale uważaj na siatkę bo potrafią w jednej chwili sporo zniszczyć
Pomógł: 21 razy Wiek: 32 Dołączył: 25 Lut 2008 czyli 5922 dni temu Posty: 720 Podziękowania: 67/24 Skąd: Trzebinia
Wysłany: 2009-11-18, 13:59
krzychu w1, i co? udało Ci się kupić te chińczyki? Rok 2009 nieuchronnie zbliża się do końca, a Ty nic nie piszesz...
cocoleo, wstaw zdjęcia swoich aleksandrett.
Ja podaje zdjęcia moich ptaków. Jak narazie jest ich 5 sztuk, 4 młode (mam nadzieje, że 2 pary ) i jeden dorosły samiec. Na wiosne kupie jeszcze dorosłą samicę, ale jak narazie to prawie nie da sie takiej dostać, a poza tym z kasą troche licho. Na wiosne może pojade do Holandii i tam coś kupie.
_________________ Pozdrawiam i życzę sukcesów w hodowli!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum