Pomógł: 40 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2008 czyli 5946 dni temu Posty: 812 Podziękowania: 34/7 Skąd: Rozprza
Wysłany: 2008-05-23, 22:37 Pasożyty zewnętrzne
Do pasożytów zewnętrznych zaliczamy ptaszyńce, pierzojady, świerzbowce. Powodują one anemię, obniżenie żywotności ptaków i ich zdolności obronnych. Niebezpieczne są w szczególności dla kurcząt. Ptaki powinny mieć możliwość korzystania z kąpieli piaskowych, co zapobiega występowaniu tych pasożytów. Okresowo można ptaki posypywać pod piórami preparatami, które niszczą pasożyty, np. INSECTIN, PULARYL.
Świerzbowce atakują gołębie w różny sposób: młode osobniki lokują się w tkance podskórnej, zatruwając go równocześnie produktami własnej przemiany materii; dorosłe świerzbowce żyją między piórami, powodując świąd i łamliwość piór ptaka.
Wszoły występują wśród gołębi w dwu postaciach: jedna, zwana smukłą wszą gołębią, lokuje się zwykle na lotkach, szyi, piersiach, czasem na głowie, niszcząc głównie pióra skrzydłowe, co nawet może uniemożliwić ptakowi latanie; drugi rodzaj pierzojada - Hohorstiella gigantea lata (nie mająca nazwy polskiej) umiejscawia się na skórze piersi oraz przedniej części tułowia i poza niszczeniem piór odżywia się również krwią gołębi, co dodatkowo może być przyczyną przeniesienia choroby zakaźnej.
Ptaszyńce są to maleńkie, brunatnoczerwone roztocza długości do 1 mm. Żywią się krwią ptaków powodując małe swędzące ranki. W dzień ukrywają się w szczelinach klatki, żerdek, w wyściółce gniazda, a atakują głównie nocą.
Objawy: ptak często się drapie, czasami aż do krwi, jest niespokojny, a samiczka siedząca na jajach może je opuścić. Przy masowej inwazji - mogą spowodować anemię, wycieńczenie, a nawet śmierć ptaka.
Postępowanie: wszystkie drewniane czy wiklinowe elementy wyposażenia klatki (żerdki, gniazdka, budki lęgowe) należy wyrzucić bądź wygotować, klatkę wyszorować gorącą wodą z dodatkiem sody żrącej lub preparatem dezynfekującym przepisanym przez lekarza weterynarii; na chore ptaki stosuje się spraye: ardap, aparasit; lub zasypkę: pularyl.
http://zeberki.wer.pl www.kolce.pl
_________________ Łukasz Olczyk
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Dołączyła: 03 Maj 2009 czyli 5489 dni temu Posty: 1 Skąd: ....
Wysłany: 2009-05-03, 20:41 Chciałabym nieco uzupełnić powyższą wypowiedź :-)
A więc:
Drób atakowany jest przez bardzo rożne pasożyty zewnętrzne. Najbardziej rozpowszechnione są ptaszyńce [Dermanoyssus gallinae] i piórojady [Mallophaga]. Natomiast świerzbowce [Cnemidocoptes mutans, C. laevis, C. gallinae]oraz roztocze podskórza [Laminosioptes cysticola] i piór [Syringophilus bipectinatus], pluskwy [Cimex columbarius, C lectuarius] i pchły [Ceratophyllus gallinae, C columbae] obecnie w hodowlach wielkostadnych stwierdzone są bardzo rzadko.
Ptaszyńce jak również piórojady mogą w krótkim czasie z powodu ogromnej rozrodczości doprowadzić do dużych strat ekonomicznych poprzez obniżenie produkcyjności czy nawet padnięcia zwierząt. W sprzyjających warunkach rozwój ptaszyńca poprzez dwa stadia przeobrażeń trwa 7-8 dni. Samiczka składa 3-7 jaj, z których po 2-3 dniach lęgną się larwy. Na jednym ptaku może znajdować się wiele tysięcy pasożytów !!! Natomiast jedna para piórojadów w ciągu kilku miesięcy daje ponad 100 000 nowych osobników.
Ostatnio coraz częściej opisywane są przypadki atakowania przez kleszcze [Argas persicus, A. reflexus] młodych ptaków, a zwłaszcza gąsiąt wypasanych na terenach opanowanych przez te pasożyty.
W rozprzestrzenianiu się chorób inwazyjnych w hodowli wielkostadnej drobiu znaczenie mają mają maluchy, które są przenosicielami wielu zarazków, a także jaj robaków pasożytniczych oraz oocyst kokcydiów.
Zapobieganie: odpowiednia higiena pomieszczeń. Aby zapobiec zarażeniu kleszczami, nie należy wypasać ptaków na zacienionych pastwiskach, w zaroślach.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-06-28, 11:30
jomidzola, mogą być na wszystkich ptakach i zapewne na twojej alexie także są. Łatwo je zobaczyć na piórach.
U twojej alexandretty występują piórojady, musisz wszystkie ptaki wypryskać odpowiednim preparatem.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 13 razy Wiek: 109 Dołączyła: 13 Kwi 2009 czyli 5509 dni temu Posty: 1071 Podziękowania: 84/216 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2009-06-28, 11:36
wanted napisał/a:
jomidzola, mogą być na wszystkich ptakach i zapewne na twojej alexie także są. Łatwo je zobaczyć na piórach.
U twojej alexandretty występują piórojady, musisz wszystkie ptaki wypryskać odpowiednim preparatem.
Gdzie go nabyć i jak to zrobić...?
_________________ Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-06-28, 11:53
jomidzola, w internecie można na stronach znależć odpowiednie sklepy itp.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 6 razy Wiek: 36 Dołączył: 14 Maj 2008 czyli 5843 dni temu Posty: 259 Otrzymał 8 podziękowań Skąd: Tomaszów Lubelski
Wysłany: 2009-07-17, 16:26
a co mam zrobić jeśli posiadam młode w budkach i inwazje ptaszyńców? czym można chociaż na trochę zapobiec ich rozprzestrzenianiu się tak by nie zaszkodzić młodym?
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-07-17, 23:24
B.A.T.E.K, ja bym budkę spryskał całą a potem ją przewietrzył . Młode też bym spryskał uważając na głowy, no ale nie wiem w jakim wieku są twoje młode ptaki oraz jakich mają rodziców ?
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-07-18, 15:25
B.A.T.E.K, dorwij dorosła parkę i spryskaj ptaki, młode powinieneś dokładnie obejrzeć bo one jeszcze piór nie mają i usunięcie szkodników nie będzie tu chyba zbyt trudne. Budkę spryskaj i zobacz czy wejdą dorosłe do tej samej a jak będzie im śmierdzieć w środku to daj podobną budkę.
Troszkę trudne to będzie bo mogą nowej nie zaakceptować jak i tej starej w której będziesz ingerował
Ryzyko musisz podjąć.
jomidzola, pióra mogą być złej jakości po przez brak światła, słońca, świeżego powietrza i z nadmiaru kurzu, brudu w wolierze i braku możliwości kąpieli przez ptaki.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 13 razy Wiek: 109 Dołączyła: 13 Kwi 2009 czyli 5509 dni temu Posty: 1071 Podziękowania: 84/216 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2009-07-18, 15:41
No właśnie....!
Myślę,że to była przyczyna złego wyglądu mojej aleksy niebieskiej. Odkad stoi na dworze jej pióra zaczynają wyglądać....:D
Żadnych piórojadów nie miała...!
_________________ Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-07-19, 19:41
jomidzola, no teraz to widać poprawę upierzenia ptaka.
Zaczyna normalnie wyglądać.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 13 razy Wiek: 109 Dołączyła: 13 Kwi 2009 czyli 5509 dni temu Posty: 1071 Podziękowania: 84/216 Skąd: POLSKA
Wysłany: 2009-07-19, 20:17
wanted napisał/a:
pióra mogą być złej jakości po przez brak światła, słońca, świeżego powietrza i z nadmiaru kurzu, brudu w wolierze i braku możliwości kąpieli przez ptaki.
To hodowca od którego kupiłam tą aleksę napewno nie spełniał tych wymogów. Ja do tej pory się głowiłam co jest powodem. Szkoda ,że to tak długo trwało.
To znaczy,że potwierdzasz moje zdanie. Żadnym preparatem ich nie pryskałam.
Dopóki nie zbuduję woliery ptaki wystawiam na dwór od rana do wieczora. Nie zwracając uwagi na pogodę. Co 3 dni lataja po pokoju i znowu na dwór. Jeszcze trochę i zamieszkają w wolierze.
_________________ Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Zly stan upierzenia, może mieć bardzo wiele przyczyn
wanted napisał/a:
jomidzola,
U twojej alexandretty występują piórojady, musisz wszystkie ptaki wypryskać odpowiednim preparatem.
zdziwiłam się, że po fotce Wanted diagnozujesz piórojady. Dobry jesteś ! wyrazy podziwu
Zaczynając właśnie od złego oświetlenia poprzez niedobory, a kończąc na rożnego rodzaju pasożytach. Objawy bardzo podobne zresztą matowość, rozwichrzone piórka, łamliwość piór itd z tym, że przy piórojadach biorąc piórko pod światło widać uszkodzenia wyraźnie wyrządzone przez pasożyta, który bytuje pomiędzy promykami lotek i sterówek i nie tylko w zależności od gatunku pasożyta. Niszczy pióra skrzydeł i ogona powodując charakterystyczne wielobokowe wystrzyżenia.
Pomógł: 6 razy Wiek: 36 Dołączył: 14 Maj 2008 czyli 5843 dni temu Posty: 259 Otrzymał 8 podziękowań Skąd: Tomaszów Lubelski
Wysłany: 2009-07-20, 11:11
spryskałem dzisiaj dorosłe ptaki i najstarsze młode jakimś specyfikiem ale mam inne pytanie czy ptaszyńce bo o nie mi chodzi mogły zaatakować tylko moje papugi nie ruszając gołębi? gdyż trzymam papugi i gołębie na jednym poziomie na poddaszu. u gołębi nie widać na młodych robactwa a a na papugach zerują szczególnie u jednej pary na młodych ale już z nimi zrobiłem porządek. i czy to mogły przynieść na sobie gołębie które maja wylot na zewnątrz?
Zazwyczaj to są pasożyty, które się przenoszą bardzo szybko jeśli są w jednym pomieszczeniu ptaki, szczególnie te wypuszczane na loty, lub te do ktorych ma dostęp dzikie ptactwo. Powszechnie mogą występować u dzikiego ptactwa, rozprzestrzeniają się przez kontakt, gniazda w hodowli wiadomo ściółka, żerdki, nowo zakupiony zarażony nabytek itd. Samemu można nawet sobie to przynieść do hodowli z gałązką, na której przypuszczalnie siedział chory ptak, dlatego warto zawsze wyparzyć gałęzie. Hodowcy dla sprawdzenia nawiercają w żerdkach dziurki i wieczorem wystukują na białą kartkę i sprawdzają czy są pochowane pasożyty. Więc jeśli nie jesteś pewien, może warto też ten sposób zastosować.
Pomógł: 40 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2008 czyli 5946 dni temu Posty: 812 Podziękowania: 34/7 Skąd: Rozprza
Wysłany: 2009-07-26, 17:08
Znacie jakiś dobry środek na pchły, piórojady itp. pasożyty
Chodzi mi o taki preparat, aby rozpuścić go w wodzie, ponieważ chcę spryskać całe woliery, a preparaty w sprayu to jest za mało. Musiałbym kupić kilka takich opakowań, aby wszystko opryskać.
Łukasz91,Dobry jest Puraryl ja nim pryskam cale woliery i kurnik.Także stosuję go w pomieszczeniu zimowym dla papug oczywiście przed przeniesieniem tam ptakow.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum