Pomogła: 3 razy Dołączyła: 02 Lut 2008 czyli 5945 dni temu Posty: 170 Podziękowania: 6/45 Skąd: Pomorze
Wysłany: 2009-02-22, 14:18 Kiszonka
Nie muszę wspominać, że każdy kto się raz zetknie z kiszonką, dokładniej jej zapachem to zapamięta to na zawsze Nie należy ona do cudownie pachnących.
Czy ktoś stosuje kiszonki w karmie zwierząt ?
Jakiego rodzaju kiszonki podajecie, w jaki sposób je robicie oraz jakie ilości zwierzętom podajecie.
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 6 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sie 2008 czyli 5745 dni temu Posty: 139 Podziękowania: 14/2 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2009-02-23, 13:32
agusia napisał/a:
Nie należy ona do cudownie pachnących.
Tu bym się nie zgodził. Kiszonka z kukurydzy dobrej jakości czy też dobra sianokiszonka pachnie bardzo przyjemnie - moim zdaniem - jest tylko rzadko spotykana u większości rolników. Nadal popełniane są kardynalne błędy w procesie kiszenia, co prowadzi do rozwoju niepożądanej mikroflory tlenowej - produkcji niepożądanych kwasów i w efekcie nieprzyjemnego zapachu, wyglądu i konsystencji.
Proces opiera się na fermentacji mlekowej. Polega na przemianie prostych cukrów w kwas mlekowy przy użyciu mikroflory beztlenowej. Towarzyszy temu wiele reakcji i jednym z czynników stanowiących o jakości kiszonki jest ilość składników niepożądanych (które występują zawsze tylko w dobrych kiszonkach w małej ilości) .
Jest wiele technologii i sposobów produkcji kiszonek. Można do tego celu wykorzystać wiele roślin i innych składników jednak jedne lepiej się do tego nadają drugie mniej. Głównym czynnikiem warunkującym jest zawartość cukrów i ich dostępność. (Miałem o tym cały przedmiot i nie będę się rozpisywał)
Kiszonki są stosowane przede wszystkim w żywieniu zwierząt przeżuwających. Z uwagi na konstrukcję układu pokarmowego potrzebują one paszy objętościowej soczystej. W okresie zimowym występują problemy z przechowywaniem, transportem i podawaniem tego typu paszy. Kiszenie płodów rolnych jest jednym ze sposobów dostarczania pasz w okresie żywienia zimowego. Nowoczesna produkcja mleczna bazuje głównie na kiszonkach(a przoduje tu kukurydza).
Ci z was którzy mają również owce i kozy niech nie zapomną podrzucić w zimie ziemniaka, buraka lub też właśnie dobrej kiszonki.
Pomógł: 47 razy Wiek: 33 Dołączył: 20 Lip 2008 czyli 5776 dni temu Posty: 2719 Podziękowania: 72/123 Skąd: Murowana Goślina
Wysłany: 2009-02-23, 13:51
Podając kiszonkę , siano-kiszonkę konią należy zwrócić szczególną uwagę na jakość.Nie należy też podawać jej w nadmiernych ilościach , mogą powodować zaburzenia jelitowe w postaci biegunki a nawet kolki.Z tego co zauważyłem to koniom bardzo smakuje kiszonka z lucerny ale tej powinno się podawać mniejsze ilości.
Pomógł: 6 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sie 2008 czyli 5745 dni temu Posty: 139 Podziękowania: 14/2 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2009-02-23, 19:35
Wielu hodowców koni zimnokrwistych przechodzi teraz na sianokiszonkę z wielu względów. Trzeba pamiętać, że konie ogólnie mają bardzo wrażliwy układ pokarmowy i ciężko dopasować im odpowiednie żywienie w warunkach stajennych.
Biegunki pojawiają się przy zmianie paszy u większości zwierząt, dlatego trzeba nową karmę wprowadzać stopniowo.
Jeśli chodzi o kiszonki to ja ogólnie unikam kiszenia liści buraków - ciężko uzyskać produkt dobrej jakości, a i tak przeważnie jest mocno zapiaszczona.
Pomógł: 6 razy Wiek: 40 Dołączył: 21 Sie 2008 czyli 5745 dni temu Posty: 139 Podziękowania: 14/2 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2009-02-27, 08:48
To nie jest taka prosta sprawa. Nie ma jednoznacznej recepty na dobrą kiszonkę, jest tylko kilka podstawowych zasad które trzeba spełnić. Wynika to z tego że do kiszenia możemy wykorzystać różne materiały paszowe, jak i rozmaite technologie które ułatwiają nam sprawę. Kilka zasad:
- Podstawą jest dobry substrat (stare przysłowie mówi że "Z gówna bata nie ukręcisz"). Chcąc zrobić dobrą kiszonkę musimy wyjść od dobrego, czystego materiału np. Rośliny ścięte w odpowiedniej fazie dojrzałości itd.
- Zapewnienie procesowi odpowiednich warunków. Trzeba paszę dobrze ugnieść i sprasować by pozbyć się jak największej ilości powietrza. Bakterie przeprowadzające kiszenie są bakteriami beztlenowymi. Zabezpieczamy przyszłą kiszonkę przed wpływem czynników atmosferycznych jak i przed szkodnikami.
- Można zastosować zakiszacze - są to albo substancje chemiczne albo mikroorganizmy wspomagające proces. Powszechnie stosuje się szczepy bakteryjne "na start".
Pomógł: 3 razy Wiek: 49 Dołączył: 02 Mar 2008 czyli 5916 dni temu Posty: 212 Skąd: Nałęczów
Wysłany: 2009-10-13, 09:51
KIszonkę mam już zabezpieczoną - ugnieciona, zafoliowana i dociążona. Kukurydzę w tym roku siałem dosyć późno, więc i zbiór późniejszy, bo czekałem na odpowiednią fazę dojrzałości. Kiszonkę z kukurydzy można podawać niemal wszystkim zwierzętom, no może z wyjątkiem mięsożernych, chociaż u mnie jenot lubi sobie powybierać kiszone ziarenka. Poza tym konie, wszystkie przeżuwacze, świnki, oczywiście wszystkie gryzonie i króliki i praktycznie wszystkie ptaki
hmmmm ....mleko zapachu kiszonki zapewne nabierało dopiero po udoju. tendencje w żywieniu krów mlecznych to tzw monodieta.....czyli podawanie podobnych pasz przez cay okres żywienia. Ma to związek z rozwojem flory żwacza każda zmiana żywienia to straty w produkcji , ponieważ zachodzi konieczność rozwoju nowych ....charakterystycznych dla danego substratu. Reasumując ....żywienie bydła oparte jest prawie wyłącznie na kiszonkach ( oczywiście pisząc żywienie , mam na nyśli tylko tzw pasze objętościowe soczyste ) . Za tego typu żywieniem przemawia łatwość przechowywania i w miare stabilna wartość odżywcza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum