[Gordyj]

Zakładam by zebrać wiadomości i sposoby chronienia naszych podopiecznych przed drapieżnikami

Jako pracownik skansenu mam do dyspozycji kilka kurników i budynków inwentarskich. Przyszedłem do pracy ponad pół roku temu i od początku pracownicy ostrzegali mnie, że ilekroć ktoś tu kupował drób zawsze ptaki kończyły źle, bo w okolicy jest mnóstwo drapieżników (nazywanych tu zresztą "robaki" ) . Idąc w zaparte postanowiłem że będę drób hodował! Niestety moje kurki też zostały zjedzone - ocalała jedna. Po generalnym remoncie kurnika, wymianie ścian itd zacząłem szukać dodatkowych zabezpieczeń. Słyszałem o jakiś odstraszających wilczych feromonach odstraszających, ale kolega testował i już wiemy, że nie działają! W końcu natrafiłem na ofertę : żywołapka . Kupiłem urządzenie i rozpocząłem testy. Początkowo przez kilka dni łapały się tylko moje koty - które notabene drobiu nie ruszają. Jednak gdy koty zaczęły omijać z daleka pułapkę pojawiły się inne zdobycze. Głównie norki amerykańskie, kuny domowe i nawet lis. Teraz dwie takie pułapki stoją wokół kurnika i mam spokój. Raz na kilka dni coś się złapie ale kurki są bezpieczne Jestem zadowolony i ogólnie polecam !!!

Opisujcie swoje doświadczenia !!!

[monia]

A co robisz potem z tymi złapanymi drapieznikami? w zasadzie norke trza by było uśpić bo robi duże spustoszenie w środowisku ptasim.Niszczą lęgi ptasie,zabijają młode osobniki.

[Gordyj]

monia, Żywołapka daje nam możliwość zadecydowania. Zgodnie z zaleceniem producenta zwierzęta dzikie wywożone są w mniej zaludnione regiony. Norki am. mają mniej szczęścia...

[wanted]

Gordyj, ustawiasz gołe żywołapki czy coś do środka wkładasz ?

[Gordyj]

wanted, Przynęta musi być ! Mam układ z restauracją i zawsze zostawiają mi jakieś resztki świeżego mięsa. Słoninkę zawsze trochę opalam zapalniczką dla zwiększenia efektu. Mój model pułapki posiada dodatkową siatkę co umożliwia umieszczenie żywej przynęty ( chomik, myszka) ale takim sadystą ja już nie jestem.