[wanted]

W ostatnim czasie można zaobserwować chyba raczej spadającą tendencję tego hobby. Czy w waszych rejonach też to tak dostrzegacie czy raczej jest wzrostowa?
Na pewno na Pomorzu nie licząc tych co trzymają jednego ptaka czy parkę, tendencja raczej jest spadająca.
Nie wiem czy to spowodowane jest gonitwą za pieniądzem i zbyt małą ilością wolnego czasu czy ogólnie samymi kosztami utrzymania jak i poświęceniem się dla pupila.

[Raffy]

Spadek, młodzież siedzi na fejsbukach itd. i hodowla jest dla nich "be". Takie czasy

Starsze pokolenie z którym da się pogadać, pomału maleje

[wanted]

U mnie w okolicy kiedyś można było odwiedzać różnych hodowców, starszych i młodych. Wiadomo każdy coś hodował na swoją kieszeń a dzisiaj praktycznie weterani zostali i to kilku a reszta się wykruszyła.Z konkretnych hodowli ubyła też jedna oraz łebski Ogród Ornitologiczny ale powstała dość ciekawa jedna hodowla u kolegi i w Sarbsku w fokarium też otworzono dział z awifauną Polski. Jednak tam mi się nie widzi to.

[sylwia2401]

Wiele hodowli niknie,ale w tym miejscu powstają nowe,ale czy one przetrzymają ?

[krzysiek007]

Tych hodowców,których znałem wcześniej dalej coś tam hodują co prawda w znacznie mniejszej ilości niż przed laty,ale wciąż ....

[takiwosz]

niestety młodzież poza telefonem i kompem niczego nie innego nie widzi.

[Adam Gibała]

Stanowczo spadek ludzie są wygodni w naszym rejonie okolice Leszna wlkp.to na podwórkach pustki .Parę niosek i to przymkniętych na jak najmniejszej powierzchni .Takich jak my co mamy indyki ,perlice ,stare odmiany liliputków czy kur czubatych to można policzyć na palcach jednej dłoni.Młodzież to nas w komórę i tyle .A pokolenie starszych ludzi którzy utrzymywali ptaki bardzo się zmniejszyło.

[takiwosz]

Dużo też robią sąsiedzi. Taki przyprowadzi się na wieś a potem mu wszystko przeszkadza. Bo kogut rano pieje, krowa muczy, ptaki ćwierkają a on chce tylko odpocząć od zgiełku miasta.