Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Lut 2009 czyli 5567 dni temu Posty: 437 Podziękowania: 65/4 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2016-05-02, 09:28 Woliera dla Łuszczaków
W wolnych chwilach tworzę takie wolierki, ta ma zostac przeznaczona dla łuszczaków... Co powiecie na takie rozwiązanie?
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Kwi 2008 czyli 5875 dni temu Posty: 396 Podziękowania: 36/17 Skąd: lubomia
Wysłany: 2016-05-06, 21:30
Witam
Siatka od środka lepiej wygląda ale obawiam się, że podczas burzy deszcz będzie bił o blachę.
Byłem raz pod takim dachem w czasie deszczu i było bardzo głośno i jeszcze w czasie zimy jak mróz dowali to też szału nie ma.
Sam chciałem zrobić woliery z blach ale zrezygnowałem.
pozdrawiam
Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Lut 2009 czyli 5567 dni temu Posty: 437 Podziękowania: 65/4 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2016-05-07, 09:06
Scoti, lepiej wygląda bo nie widać śrub a poza tym ptaki nie brudzą odchodami profila, co do bicia to powiem szczerze że byłem pod tym daszkiem podczas deszczu i nie było to głośne... gorzej wygląda plastik który mam na mojej wolierze....
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Kwi 2009 czyli 5500 dni temu Posty: 391 Podziękowania: 64/15 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2016-05-09, 14:27
and1985 napisał/a:
magistrum, tez tak planowałem ale problem byłby na połączeniu 2 siatek w rogu, profil musiałby być podwójny
Zgadza się + dodatkowe złączki, ale wtedy każdy element masz osobno i mógłbyś taką wolierę składać i rozkładać dowoli lub dowolnie rozbudowywać. Co prawda koszt nieco większy ale przy i tak dużych nakładach na budowę, można rozważyć taką opcję.
A co do blachy i hałasu w trakcie deszczu to nie sądzę żeby hałas papugom przeszkadzał zwłaszcza że niektóre i tak drą jepe od rana do wieczora
Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Lut 2009 czyli 5567 dni temu Posty: 437 Podziękowania: 65/4 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2016-09-21, 10:48
magistrum, za mną też chodziły aż doszły szczerze to ich zachowanie mnie urzekło, a co do utrzymania to nie zauważyłem żadnych problemów. Karmę zaakceptowaly tą samą co amazonki, jedyne co to uwielbiają wszelkie owoce i przepadają za kiełkami...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum