Dołączył: 18 Paź 2010 czyli 4956 dni temu Posty: 13
Wysłany: 2010-12-09, 00:54 Czy to dziedziczne?
Czy braki pazurków u niektórych palców papug są dziedziczone przez ich pisklęta?
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 24 razy Wiek: 52 Dołączył: 09 Maj 2010 czyli 5118 dni temu Posty: 3606 Podziękowania: 370/338 Skąd: Gorzyczki
Wysłany: 2010-12-09, 00:58
dziadek, Zapewne nie ,braki pazurków zazwyczaj są spowodowane złamaniem ,odmarznięciem lub też "odgryzieniem" przez partnera.I w żaden sposób nie jest dziedziczne.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2010-12-09, 23:59
Może być też tak, że na łapkach (palce) zalegać będą odchody w postaci kulki odchodów. Wówczas rosnące palce nie mają miejsca w uschniętych odchodach które powodują nacisk i obumieranie kawałka palca. Może tutaj akurat sytuacja taka była tylko na samym końcu palca i pazurek odpadł z braku krążenia krwi i ucisku.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Dołączył: 18 Paź 2010 czyli 4956 dni temu Posty: 13
Wysłany: 2010-12-13, 01:16
To podobnie jak z psami na wystawie jak nie mają kompletnego uzębienia.
Ciekawostka
Czwórki u psów często nie wyżynają się przez dziąsła ale są w szczęce. Można ratować się zdjęciem rentgenowskim i udowodnić sędziemu kynologicznemu że uzębienie jest kompletne.
Pomogła: 4 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Wrz 2014 czyli 3527 dni temu Posty: 344 Podziękowania: 21/67 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-09, 11:27
dziadek napisał/a:
Ciekawostka
Czwórki u psów często nie wyżynają się przez dziąsła ale są w szczęce. Można ratować się zdjęciem rentgenowskim i udowodnić sędziemu kynologicznemu że uzębienie jest kompletne.
Nie jestem przekonna, czy to by cos dało. Po pierwsze- jak udowodnić, że jest to zdjęcie tego konkretnego psa? Druga sprawa- z tego co chodzi mi po głowie (a mam 4 psy wystawowe, właściwie juz co miały zdobyć to zdobyły, ale jakąś tam praktykę przy wyrabaniu "hodowlanek" i certyfikatów CWC zdobyłam- w rasach staffordshire bullterrier i chihuahua) to szczególnie u chihuahua- jednej z "moich" ras, problemy z zębami- krzywe zgryzy, braki w uzebieniu to rzecz "normalna"- a raczej bardzo często spotykana. I nigdy nie widziałam, żeby ktoś podpierał się czymś takim, że ząb jest, ale się "nie wybił". Bo to także jest cecha dziedziczna. A szczególne u ras małych zaczęto dbać i te zgryzy- żeby były kompletne i prawidłowe. Jedyny respektowny przypadek, ktory znam z autopsji, to utrata przez psa zęba (jedynki) w czasie walki z pozorantem bodajże (pies znajomej, a raczej suka-matka mojej suki). Wtedy weterynarz wystawia zaświadczenie że pies stracił ząb w takich i takich okolicznościach, i pomimo jego braku jestv oceniany tak, jakby ów ząb miał. Te zęby które nie wychodza zwane są przez niektórych "szczątkowymi", czyli co pokolenie, będą raczej zanikać, niż się wybijać (chyba że w rodowodzie, tam gdzie jest pieczatka "suka hodowlana/reproduktor" i miejsce na uwagi pisano by "łczyc tylko z psem/suk o kompletnym uzębieniu")- ale to tylko moje przypuszczenia, bo np moja suka chihuahua- z brakiem dwóch siekaczy-hodowlankę dostała bez żadnych uwag, a później ZK zawiedziony, że w Polsce jest tyle chihuahua z nekompletnymi zgryzami...
Przepraszam że się rozpisałam, ale psy to moj kolejny "konik"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum