Pomógł: 40 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2008 czyli 5946 dni temu Posty: 812 Podziękowania: 34/7 Skąd: Rozprza
Wysłany: 2008-05-18, 14:18 Zatkanie wola u ptaków.
Może wystąpić ono wtedy, gdy hodowca podaje ptakom pasze suche w bardzo dużych ilościach. Po pobraniu wody, pasza (ziarna lub nasiona) pęcznieje. W związku z tym ustaje ruch ścian wola i pokarm zalega. Przepełnione wole przy dotyku jest jak bardzo gęste ciasto. Leczenie polega na tym, aby podawać czystą wodę pitną i zabrać suchą paszę. Starsze ptaki oddadzą pokarm samoistnie (zwymiotują).
Ja w przypadku zatkania wola u kury stosowałem olej parafinowy. Podawałem go bezpośrednio do wola. Następnie masowałem wole i w ten sposób pasza zalegająca w wolu rozczepiała się. Przyczyną zatkania wola u mojej kury był nadmiar pasz trudno strawnych w dawce. Pasza była za wolno trawiona i zalegała w wolu. Kury przy zatkaniu wola robią tak, jakby chciały zwymiotować się, wyrzucić coś z wola.
U jakich ptaków zdarza się to najczęściej i jeśli już wystąpi, to jak najlepiej i najszybciej sobie z tym radzicie
_________________ Łukasz Olczyk
Ostatnio zmieniony przez wanted 2009-02-07, 19:27, w całości zmieniany 1 raz
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Dołączył: 30 Sty 2008 czyli 5948 dni temu Posty: 76 Dał 1 podziękowanie(a) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2009-02-07, 10:09 zalegający pokarm w wolu
Witam.
Moja kurka bojowca nowoangielskiego przedwczoraj przyjęła została nakarmiona mieszanka zbóż w tym pszenica, owies, słonecznik, mały dodatek paszy dla kur niosek i kukurydza której chyba podałem za dużo. Wczoraj wchodząc do woliery zobaczyłem ją troszkę osowiałą, zabrałem na ręce i zauważyłem ,że ma pokarm we wolu z ubiegłego dnia. Wyczułem dosyć dużą ilość kukurydzy, zacząłem jej masować wole i podawać w strzykawce "na chama" gorzkiej herbaty. Zabrałem ją do domu i wieczorem zwymiotowała ale nie dużą część pokarmu, dzisiaj kurka wygląda już lepiej jednak wydala dość rzadki kał a w nim niestrawione w całości ziarna . Pokarmu być może nie jest już tak dużo jak wczoraj we wolu ale jednak trochę się boje żeby mi nie padła, ponieważ od kiedy mam ptaki to nie miałem takiego przypadku. Może zna ktoś jakiś sposób w jaki mógłbym usunąć zbędne ziarna oprócz podawania gorzkiej herbaty, ja niestety nie mam żadnego lekarstwa w swojej apteczce jakie mogło by jej pomóc.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-02-07, 19:28
Dominik67, pozwoliłem sobie scalić tematy.
Łukasz91, dobrze opisuje powyżej jaki może być przypadek. Mnie by jednak tylko martwił ten rzadki kał, ciekawe od czego on jest ?
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Dołączył: 30 Sty 2008 czyli 5948 dni temu Posty: 76 Dał 1 podziękowanie(a) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2009-02-07, 22:19
wanted, muszę też dodać ,że 3 dni temu nie miała żadnych oznak biegunki a kał wyglądał zupełnie normalnie. Jak na razie kurka jest w kotłowni przed chwilą byłem zajrzeć i od razu można zauważyć poprawę w wyglądzie zewnętrznym już nie jest osowiała i pcha się jak zawsze na ręce. Bardzo dużo pije gorzkiej herbaty.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-02-08, 00:25
Dominik67 napisał/a:
Bardzo dużo pije gorzkiej herbaty.
Sama ?
Podczas zaburzeń i schorzeń układu pokarmowego ptaki dużo piją a mniej jedzą. Czasem aż zbyt wiele piją i jak złapie się je w ręce to wtedy woda z wydzieliną tak jakby wypływa im .
Może tu być zatrucie jakieś, salmonelloza lub jakieś inne choróbsko
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 31 Sty 2009 czyli 5581 dni temu Posty: 200 Podziękowania: 14/17 Skąd: śląskie
Wysłany: 2009-02-08, 10:50
A czy nie pomogłoby wstawienie piasku przemieszanego z drobnym żwirkiem rzecznym.Jeśli kurki mam zamknięte to zauwarzyłam,że po pierwszym posiłku często dziobami przegrzebują donicę z w/w mieszanką.Raz w tyg.dosypuje piasek ze zwirkiem.Jak dotąd nie miałam problemu z zatkanym wolem.Jeśli przyszło mi uśmiercić kure to zawsze w wolu są drobne kamyczki.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2009-02-08, 19:30
jola napisał/a:
Jeśli przyszło mi uśmiercić kure to zawsze w wolu są drobne kamyczki.
Ptaki nie posiadają zębów i dlatego zjadają kamyczki drobne (gastrolity) które służą im do rozcierania ziaren w żołądku.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Dołączył: 30 Sty 2008 czyli 5948 dni temu Posty: 76 Dał 1 podziękowanie(a) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2009-02-08, 22:19
Dzisiejszy dzień okazał się bardzo dobrym dla kurki. Po ciągłym podawaniu gorzkiej herbaty za pomocą strzykawki (kurka nie chciała wcześniej sama pobierać pokarmu) zatkane wole się opróżniło i co najlepsze kał wrócił do normy. Dziś po południu dostała do zjedzenia tartej marchwi. Jutro zamierzam ją wpuścić znów do stadka zarodowego i teraz będę musiał dla bojowców nowoangielskich robić drobniejszy suchy pokarm aby nic takiego więcej się nie powtórzyło. Następnym razem może ptak paść dlatego nie chce ryzykować. Dlatego polecam w takich przypadkach masować bardzo często zatkane wole i podawać jak najwięcej wody.
Pomógł: 40 razy Wiek: 33 Dołączył: 01 Lut 2008 czyli 5946 dni temu Posty: 812 Podziękowania: 34/7 Skąd: Rozprza
Wysłany: 2009-02-09, 15:11
sylwia2401, chyba chodziło Ci o kurkę Dominik67, ale jeśli już to miałem kiedyś taką kurkę cochinkę. Miała takie same objawy, trochę przechodziło, ale ostatecznie padła. Co to było, nie wiem
Dołączył: 30 Sty 2008 czyli 5948 dni temu Posty: 76 Dał 1 podziękowanie(a) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2009-02-09, 17:02
jola, ano jak członek rodziny. bardzo się do niej przywiązałem a ona do mnie. Jak tylko mnie zobaczy to od razu śpieszy w moją stronę
sylwia2401, jeżeli chodzi o moją kurkę to myślę i jestem tego pewien w 80% ,że wole zapchało się pod wpływem nadmiaru ziarna kukurydzy. Przeglądałem dokładnie kał i można było zauważyć w sumie sporą ilość niestrawionych dużych kawałków tego ziarna. Miałem dosyć dawno przypadek z dorosłym już indorem ten jednak połknął kamień i to dosyć spory. Niestety indor wykończył się w ciągu tygodnia i nie dało się go uratować.
Dołączył: 30 Sty 2008 czyli 5948 dni temu Posty: 76 Dał 1 podziękowanie(a) Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2009-02-10, 15:27
sylwia2401, możliwe ,że i mała ilość podanej wody wpłynęła na zatkanie się wola. W okresie zimy podaje ptakom co dzień niewielką ilość picia, ponieważ jak naleję za dużo to woda się zamarza.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2016-01-14, 20:33
Miałem taki głupi przypadek zatkania wola u bażanta kiedyś. Pełny pokarmu i płynów a do żołądka nic nie szło. Ptak dostał zapalenia bo nic nie pomagało i .... skróciłem mu na samej końcówce już męki.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5577 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2016-02-29, 07:34
Wystarczy podać antybiotyk i lek przeciwgrzybiczny jeżeli nie ma czasu na wymaz, to się nie różnicuje leków. Chociaż zazwyczaj gwałtowne infekcje nie wynikają z drożdzycy u dorosłych a mają bakteryjne podłoże. Masowanie i podawanie ciepłych płynów pomaga w przyspieszeniu oprożnienia wola.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum