Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Lut 2010 czyli 5208 dni temu Posty: 560 Podziękowania: 77/75 Skąd: Kalisz
Wysłany: 2013-07-01, 10:40
koklas66, Mylisz się z określeniem iż mieszańce gwarantowane wszystko zależy czynników które napisałem w poście powyżej , ale jeśli ktoś w hodowli swojej co pół roku zmienia stada to potem wychodzą mieszańce.
Arturoo, Dokończymy ten temat na PW
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
koklas66, , ale jeśli ktoś w hodowli swojej co pół roku zmienia stada to potem wychodzą mieszańce.
Co ma zmiana stada do mieszańców?
daj serame do kochina olbrzymiego :)
seramka bez problemu zapłodni kochina :> Mam w ogólnym kury kochina i chodzi kogucik seramy ;) i co ? bambuko są gwarantowane mieszańce ;) małe zdziwko bo tak mały kogucik skoczył na tak dużą kurę :>
Wiek: 28 Dołączył: 09 Lip 2009 czyli 5424 dni temu Posty: 472 Podziękowania: 28/6 Skąd: Osiek
Wysłany: 2013-07-04, 14:17
Trochę się zgodzę kubao, bo wszystko zależy głównie od samych kur i ich charakteru. Miałem sebrytki jakiś czas które chodziły z liliputami jednak jak serytek tak liliput pilnował swoich kur. To samo cochiny mini czy białoczuby nie krzyżowały się między sobą. W tym roku kogut tomaru miał do dyspozycji towarówki ale chodziły z nimi też karzełki polskie przez długi czas się nimi kompletnie nie interesował jednak gdzieś końcem kwietnia mu odwaliło i zaczął deptać przez co mi wyskoczyło kilka mieszańców. więc można by polemizować na ten temat jednak to wszystko zależy od ptaków. Najlepiej łączyć stada w miarę zróżnicowane wzrostem oraz które nie miały do czynień z rasą z którą będą teraz razem. Chodź to nie zawsze się sprawdza.
kamilm79, zastanawia mnie tylko jedno jakim cudem tak mały serama pokrył dużą kurę cochina olbrzymiego bo moim zdaniem jest to niemożliwe.
Tak w ogóle to trochę odchodzimy od wątku w którym rozmawiamy o silkach.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 15 Wrz 2009 czyli 5356 dni temu Posty: 867 Podziękowania: 100/18 Skąd: Kłobuck
Wysłany: 2013-07-04, 19:27
pawlo napisał/a:
zastanawia mnie tylko jedno jakim cudem tak mały serama pokrył dużą kurę cochina
Mały duża to nic
A co dopiero duży małą?
Np mechelner mający prawie 7kg małą sebrytkę?
Albo 5kg gołoszyjek kurkę bojowca nowoangielskiego mini? - Owoc tej miłości teraz lata w po podwórku!
Dołączył: 11 Gru 2009 czyli 5269 dni temu Posty: 48 Otrzymał 1 podziękowań Skąd: Śląsk
Wysłany: 2013-07-16, 09:51
Co sądzicie na temat tej kurki? Z pozoru wygląda ona na bardzo ładną. ale jest jedna rzecz, która mnie martwi. Otóż nie ma ona intensywnie opierzonych nóg, w zasadzie to pióra występujące na jej nogach są znikome. nie wiem dlaczego tak jest. Przecież silki już od małego maja opierzone nóżki...
A jakby ją połączyć z kogutem, który ma opierzone nogi, to wszystkie młode po takim połączeniu miałby pióra na nogach, czy nie koniecznie?
Wiek: 27 Dołączył: 24 Paź 2012 czyli 4221 dni temu Posty: 54 Podziękowania: 7/2 Skąd: Rypin
Wysłany: 2013-09-29, 11:52
Arturoo, Trochę dawno zadane pytanie ale postaram się coś napisać.
Kurka jest fajna ogółem, lecz te "łapcie" bardzo mi się nie podobają. Jeśli połączysz ją z kogutkiem o opierzonych skokach to potomstwo nie będzie miało tak obficie opierzonych skoków jak ten kogutek z tymi łapciami (ojciec), lecz raczej jak ta kurka, tylko że troszkę bardziej obficie :)
A tutaj jedna z moich tegorocznych kurek jedwabistych :D
Dołączyła: 13 Lip 2014 czyli 3594 dni temu Posty: 1 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2014-07-13, 21:57
Dzień dobry
Trafiłam na to forum, ponieważ szukam pomocy w ocenie, czy nabyty przeze mnie kogutek jedwabisty jest nim rzeczywiście?
Najpierw zaskoczyło mnie to, że kogut pieje właściwie bez przerwy, od wczesnego rana do wieczora ( a ponoć koguty silki mało pieją), ale znacznie bardziej niepokoi mnie fakt, że kogut bez problemu wskoczył na płotek 90 cm, bo takiej wysokości ogrodzenie zrobilismy dla silek. Wszędzie czytałam, że nawet 50 cm to dla nich za wysoko, tymczasem kogut bez wysiłku wskoczył na 90:-(
To moje pierwsze kurki i mam troszkę obaw, czy nie zostałam wprowadzona w błąd co do czystości rasy tego kogutka.
Załączam zdjęcia, jakie mu zrobiłam po akcji wskakiwania, żeby pokazać jego skrzydła, czy powinien miec takie lotki?
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2014-07-17, 17:54
Basiaw, kogut wygląda na dobrego, aczkolwiek możliwe że ma jakąś domieszkę innej rasy czy po prostu jest ptakiem niższej jakosci. Jest to silka brodata, z tymi mniej miałem do czynienia ale tutaj mogę się tylko przyczepić właśnie do lotek w skrzydłach i czubka na głowie.
Basiaw napisał/a:
Wszędzie czytałam, że nawet 50 cm to dla nich za wysoko, tymczasem kogut bez wysiłku wskoczył na 90cm
Oj niektórym się to udaje.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum