Dołączył: 02 Cze 2014 czyli 3635 dni temu Posty: 4 Skąd: Strzelin
Wysłany: 2014-06-02, 21:17 Pomocy !!
Witam sprawa jest pilna.
Przed swoimi drzwiami na werandzie zobaczyłem wyrzuconego z gniazda wróbelka myślałem że jest martwy podchodzę zerkam a on się rusza -.-
Jako że nazwisko mam ptasie (Słowik) więc odruchowo go przygarnąłem.
Mam kilka pytań mianowicie :
-Co dawać mu do jedzenia na ten moment zjadł kilka robaczków wydłubanych z gnoju
-Czy gdy podrośnie zaadaptuje się w środowisku gdy go wypuszczę
-Czy małe wróble coś piją ? Jeśli tak to jak mu podawać
Ogólnie prosze o rady z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy moja obecność na tym forum jest awaryjna .
Pozdrawiam Daniel Słowik
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2014-06-02, 23:52
Pisklak był wywalony bo zapewne coś mu jest i rodzice sie go pozbyli. Chyba ze wypadł sam z gniada.
Jeśli chodzi o pokarm to wróble jedzą pokarm żywy (robaki) jak i ziarno.
Powinieneś chyba spróbowac moze podawać jakieś płatki czy kaszę też
Co piją, hehhee jako młode to nic bo liczą tutaj na pokarm od rodziców. One jednak zbilansowują pokarm tak by zawierał w sobie i wodę (moze nie dosłownei9 w jej postaci). Jednak myślę,że mozesz strzykawką lekko na dzióbek mu kilka kropel podawać.
Czy siew naturze zaadoptuje po odchowaniu przez Ciebie ? Hmmm, jeszcze sie nie odchował.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Dołączył: 02 Cze 2014 czyli 3635 dni temu Posty: 4 Skąd: Strzelin
Wysłany: 2014-06-03, 00:34
Moja kochana mamusia poradziła mi żeby dawać mu też gotowane jajko
gdyż tak kiedyś karmiła swoje zeberki .Strzykawkę już mam, jutro upoluje kilka much i glizd :D Na bieżąco będę was pytał i informował o sytuacji
ps : W jakiej temperaturze taki mały wróbelek może przebywać ?
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 23 Kwi 2009 czyli 5501 dni temu Posty: 391 Podziękowania: 64/15 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-06-03, 06:43
SlowikMaster napisał/a:
Moja kochana mamusia poradziła mi żeby dawać mu też gotowane jajko
gdyż tak kiedyś karmiła swoje zeberki .Strzykawkę już mam, jutro upoluje kilka much i glizd :D Na bieżąco będę was pytał i informował o sytuacji
ps : W jakiej temperaturze taki mały wróbelek może przebywać ?
Zakładam że to juz opierzone pisklę a nie golas. Kilka dzikich ptaków w życiu wykarmiłem.
Podawaj mu ugotowane jajko - ugniecione widelcem - najłatwiejsze do uzyskania białko zwierzęce - nie będziesz musiał wydłubywać robaków z gnoju
Spróbuj z w/w mieszanki lepić małe kuleczki i w tej formie mu podawać.
Woda jak najbardziej - przegotowana/butelkowana.
Temperatura pokojowa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum