Dołączyła: 07 Kwi 2014 czyli 3691 dni temu Posty: 5 Dał 1 podziękowanie(a) Skąd: kraków
Wysłany: 2014-04-07, 18:41
Witam Wszystkich,poszukuję informacji co mogło być przyczyną śmierci 11 młodych u trzech par aleksandrett w wieku ok.3tygodni.Ptaki karmione Deli Nature 59,owocami i warzywami oraz kiełkami Deli Nature 33,karma jajeczną Deli suchą i mokrą i jajkiem z tartą bułką.Po śmierci młodych u pierwszej pary eliminuję jajko,warzywa oraz owoce lecz sytuacja się powtarza.Ostatnie młode u 2 par najprawdopodobniej zostały zabite przez rodziców.Jeżli ktoś może wiedzieć co było przyczyną takiej sytuacji to proszę o informację.Ptaki lęgły się w różnych odstępach czasowych u poszczególnych par i wszystkie padały po 3 tygodniu życia.Dziękuję
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2014-04-07, 20:53
Przemek, bardzo dziwny przypadek.
A dorosłe ptaki nie przejawiały w tym czasie chęci do ponownego gniazdowania ?
Może zbyt bogata karma stymulowała je ku temu ?
Młode miały pełne wole czy puste ?
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Ostatnio zmieniony przez wanted 2014-04-07, 20:53, w całości zmieniany 1 raz
Dołączyła: 07 Kwi 2014 czyli 3691 dni temu Posty: 5 Dał 1 podziękowanie(a) Skąd: kraków
Wysłany: 2014-04-08, 06:53
Dziękuję za zainteresowanie tematem,młode miały puste wola,padły 4 stalowe,4 lutino,3 kobalty przy czym ostatni lutino i kobalt wyglądały na pobite przez rodziców...Też pomyślałem o stymulacji przez kiełki do kolejnego lęgu ale później ptaki przestały wykazywać zainteresowanie budkami więc je zdjąłem.Wczoraj po 3 tygodniowej przerwie zawiesiłem je ponownie.
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5968 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2014-04-08, 07:51
Przemek napisał/a:
młode miały puste wola
No i to by na to raczej wskazywało a że jeszcze te 2 jakby pobite.
Dorosłe ptaki po prostu chciały odbyć kolejny lęg i zapewne myślały że tym razem będzie bardziej obfity z powodu obfitosci pokarmu.
Zawieś budki i przy odchowie młodych dawaj moczone ziarno, surówki i jajko gotowane ale wszystko w umiarkowanych ilosciach. Jedynie ziarna więcej.
Kolega tak karmił i za każdym razem odchowują wszystko.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Pomógł: 81 razy Dołączył: 21 Sty 2008 czyli 5959 dni temu Posty: 1931 Podziękowania: 126/25 Skąd: Nowodworze
Wysłany: 2014-04-08, 15:29
Nie wydaje mi się abyście mieli rację co do "stymulacji pokarmowej" do nowych lęgów, co miałoby stanowic o zgonach piskląt. To jest praktycznie niespotykane u papug. Inne czynniki są znacznie bardziej prawdopodobne i jest ich bardzo dużo. a zacząć trzeba od sekcji piskląt, żeby wyelimnować najbardziej prawdopodobne czynniki jakim są zarażanie patogenami i zatrucie. Ja przykładowo kilkanaście lat temu nie odchowałem wiosną i latem żadnego pisklaka bo 100 m, od miejsca przetrzymywania ptaków gościu wydzierżawił działkę i uprawiał róże. Ciągłe opryski spowodowały że trucizna przenosiła się powietrzem i dorosłym to nie zaszkodziło, ale odchowów nie było. W następnym roku już było ok. bo róż nie było a w tym miejscu rozpoczeto budowę domu.
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5579 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2014-04-08, 17:02
Mało prawdopodobne aby wszystkie 3 pary nagle zapragnęły zagniazdować i pozabijały młode. Kiełki czy bogata dieta w odchowie to norma więc nie stanowi przyczyny agresji moim zdaniem. Najszybciej obstawiała bym wirusa. W tym przypadku Poliome.
Dołączyła: 07 Kwi 2014 czyli 3691 dni temu Posty: 5 Dał 1 podziękowanie(a) Skąd: kraków
Wysłany: 2014-04-08, 20:10
Więc jest przynajmniej jakiś trop do sprawdzenia i może ustalenia faktycznej przyczyny śmierci młodych,dziękuję za pomoc,nawet dla moich znajomych,bardzo doświadczonych hodowców nie była to sprawa oczywista,tu wystarczyło kilka godzin na określenie kierunku działania,jeszcze raz Dziękuję
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum