Pomógł: 1 raz Wiek: 44 Dołączył: 28 Paź 2009 czyli 5311 dni temu Posty: 39 Podziękowania: 3/2 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2013-07-04, 01:31
ten mieszaniec jest bardzo fajny może znajdę mu jakąś samiczkę nogi ma tak samo jak zakonniczki żadnych dodatkowych piórek a w locie robi fikołki
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Lis 2008 czyli 5643 dni temu Posty: 264 Podziękowania: 22/18 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-07-04, 22:55
Czyli tak jak przypuszczałem-coś ma w genach ze starodawnego wywrotka-fajfra. Jest wiele ras akrobatycznych, ale tylko ta jedna tu pasuje. Czasami także sroczki polskie starego typu(tzw. wajsfigle) i wajskopy(przodek białogłówki gumbińskiej) też robią co jakiś czas wywroty. Kiedyś zdarzało się to u wielu ras, nawet były średniodziobe krymki wywrotne, które już raczej bezpowrotnie wyginęły. W każdym bądź razie, jeśli robi akrobacje-to warto go zostawić. Pozdrawiam.
Pomógł: 1 raz Wiek: 44 Dołączył: 28 Paź 2009 czyli 5311 dni temu Posty: 39 Podziękowania: 3/2 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2013-07-12, 11:00
Tak i zostaje u mnie a na dodatek mój młodzik zakonniczki próbuje naśladować starszego kolegę i też zaczyna tak jak on fikołki robić choć jeszcze bardzo nieudolnie miło się je obserwuje w locie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Lis 2008 czyli 5643 dni temu Posty: 264 Podziękowania: 22/18 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-07-12, 16:52
Już kilka lat temu zaobserwowałem tą umiejętność u gołębi nieakrobatycznych z grupy lotnych. Dawniej miałem w hodowli koroniarze barwnoogoniaste, mewki polskie, wywrotki wschodniopruskie, wajfigle, wajskopy i inne z ras typowo lotnych (srebrniaki, budapesztańskie, tiplery, bociany). Byłem nieco zszokowany gdy zobaczyłem wzbijające się razem stado i wywracającą samicę srebrniaka, samca budapesztańskiego i czarnego samca wajskopa, które nigdy wcześniej nie siadały nawet na ogonach. Pewnego dnia siedząc na tarasie, zobaczyłem jak do lotu zerwały się same wywrotki. Latały robiąc różne akrobacje, po czym dołączały się do nich inne gołębie i próbowały sił. Zamurowało mnie. Patrzyłem na nie z niedowierzaniem i z taką dokładnością, że gęba sama mi się uśmiechała. Widok niesamowity i niepowtarzalny. No a później jak już skasowałem lotne, to takich widoków nie było. Rozstawałem się z nimi z żalem, ale nie mogłem znieść faktu, że zaroiło się od jastrzębi i praktycznie co drugi dzień brakowało 1-2 gołębi. Najgorzej było w sezonie lęgowym, jak jastrząb porwał samicę/samca od młodych. I dlatego postanowiłem zlikwidować lotne, a hodować ciężkie. Historia dość wesoła i smutna zarazem. No ale cóż poradzić, gołąb lotny ma latać, to nie jest stworzenie do trzymania w zamknięciu. Pozdrawiam.
Pomógł: 1 raz Wiek: 44 Dołączył: 28 Paź 2009 czyli 5311 dni temu Posty: 39 Podziękowania: 3/2 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2013-07-22, 09:13
No i niestety po ataku młodego jastrzębia, który tak przyłożył w gołębnik, że aż się połamał łaciaty samiec nie wraca już 3 dzień a z nim zerwały się dwie młode zakonniczki niemieckie i też nie wracają pociecha z tego taka, że ta paskuda już więcej nie zaatakuje moich pupilków
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Lis 2008 czyli 5643 dni temu Posty: 264 Podziękowania: 22/18 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-07-22, 22:03
sylvek26, no z jastrzębiami to różnie bywa. Każdy z nich ma swoje terytorium i przeważnie jest tak, że jeśli któryś osobnik padnie itp. to inny osobnik zajmuje jego miejsce i jego terytorium. Lepiej, żeby już żaden nie atakował. Szkoda zakonniczek.
Ostatnio zmieniony przez ManiekP 2013-07-22, 22:03, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Lis 2008 czyli 5643 dni temu Posty: 264 Podziękowania: 22/18 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-08-30, 15:47 Re: Nowe fotki
sylvek26 napisał/a:
na dowód, że moje gołąbki nie są trzymane w wolierze
Nikt Ci nie zarzucał, że są trzymane w wolierze
Bardzo eleganckie i zadbane otoczenie mają. Ile gołębi liczy Twoja hodowla na dzień dzisiejszy? Jak widzę, postawiłeś na 2 rasy w gołębniku. Bardzo dobre rozwiązanie. Mniej kłopotu z parowaniem w sezonie.
Pomógł: 1 raz Wiek: 44 Dołączył: 28 Paź 2009 czyli 5311 dni temu Posty: 39 Podziękowania: 3/2 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2013-08-30, 15:53
Oj malutką mam teraz hodowlę jak na razie dwie pary zakonniczek , parkę wywrotków dwa pawiki od mojej córki niestety dwa samczyki, 4 malutkie zakonniczki w gnieździe tak jak dwa małe dwu dniowe wywrotki. W niedzielę jadę na giełdę do Pszczyny i liczę że może uda mi się przywieść dwie samiczki pawika i parkę lub dwie zakonniczek w innych kolorach , gdyż mam tylko czarne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum